"na bosaka czują się lepiej."
Strona 78?
Strony : 1 ... 44 45 46 47 48 ... 172
"na bosaka czują się lepiej."
Strona 78?
Szukanie Sarah w całkowitych ciemnościach nie było może czynnością przyjemną samą w sobie, ale obecność bruneta sprawiała, że czuła się zdecydowanie pewniej".
str.66
"-Racja-odparła Danielle kładąc dłoń na szyi,wciąż obolałej po ataku koleżanki."
str.201
"- Nie rozumiem o czym mówisz - powiedział do słuchawki, starając się brzmieć jak najspokojniej."
str. 319
"-Wróżki puściły swe dłonie i pył opadł na ziemię."
Strona 214
push-up - pompka (ta książka to słownik
)
str.124
" -Dzień dobry- powiedział. - Jecie śniadanie?"
str. 84
Jestem matką Weroniki z Weronika postanowiła umrzeć
Strona 152
"Nie wygląda mi to na wizerunek stworzenia czy... co ja chciałem powiedzieć... genezy."
strona 213

"-Byłaś po prostu świetna,kiedy uciekałaś przede mną-powiedział Ross-ciekawe,czy udałoby ci się pobiec tak samo szybko mojego domu,żeby wezwać policję?"
strona 46
" - Ile można szukać jednej, przeklętej książki w domu własnego ojca...? - myślała, przestępując z nogi na nogę, i usiłując zajrzeć do środka".
str. 55
– Teraz masz rodzinę – powiedział Vladimir poważnie.
99
" Tykanie zegara doprowadzało go do z trudem opanowywanego szału".
str. 129
"- Pakowanie się w niebezpieczeństwo to lekkomyślność."
strona 203
"Ech, jakiż to naiwny dureń"
Strona 136
"Thomas opadł na ziemię obok Kate,która okryła się swoim długim czarnym płaszczem."
strona 27
"Nie chciał się ruszyć, więc został bezceremonialnie zniesiony ze swojej zaimprowizowanej kaplicy"
strona 56

"- Z domu oczywiście. W drodze do Skellefteå. Zamierzam u ciebie przenocować."
Strona 72
"Z całą pewnością muszę później przycisnąć Stevie, żeby mi wszystko opowiedziała" (Jakiego spoilera dostałam xD)
str 100

"Na parę jardów przed końcem ścieżki ziemia była zdeptana w grząskie błoto, a porastające krawędź przepaści jeżyny i paprotki poszarpane i połamane."
str. 96

"Chciała mieć coś, z czego mogłaby się pośmiać z pannami Pfannee i Szenszen, więc znów zrobiła się miła"
strona 123

"Nagle poczuła,że coś łapie ją za rękaw kurtki."
strona 81
Frankie westchnęła.
str. 69 
"Odpędziłam coś, co jak sądziłam, było muchą."
Strona 224
"Nie mogłam obserwować czasu roztańczonego jak burza piaskowa fal i cząsteczek."
Strona 108