''-Ty bez przerwy jesteś na wakacjach - zauważył Ragnor - Od trzydziestu lat!''

Strona 212?

Ostatnio zmieniony przez Nerra (04-06-2016 o 10h38)

---

Pozycja ciała w półsiadzie

69?

---

'' - To wszystko prawda. Przynajmniej jeśli mowa o cudach. ''


Strona 45?

---

Umaszczenie i odmiany

99?

---

''Tak jak się spodziewał, dom został zniszczony: poprzewracane sprzęty, osmolone ściany, skradzione dzieła sztuki, książki podarte na strzępy''

Strona 230?

---

Adepci skoków atakują oksery dopiero po tym, jak podczas skoków przez koperty oraz stacjonaty zdobędą umiejętność prawidłowej oceny dystansu do przeszkody.

73?

---

''[...] kuchennego i wyśmienicie zaopatrzonej spiżarni, gdy zależało mu na szczególnie wystawnym posiłku.''

Strona 2?

---

Tłumaczenie: Magda Witkowska xD

50?

---

''[...]któremu gęba się nie zamyka, i te białe spodnie, które - niegdyś idealne odprasowane - z czasem obwisły na nim jak smętny kwiat.''


Strona 62?

---

- Mosrael - drugi dzwonek, zgrzytliwy i hałaśliwy, od budzenia, był dzwonkiem, którego Sabriel nigdy nie powinna używać, gdyż jego dźwięk działał jak huśtawka: w górę i w dół - dzwoniącego wtrącał w Śmierć, słuchacza zaś ciągnął do Życia.

Strona 34?

Są identyczne-mrukneła. Po co Ci aż trzy?

Jako, że lili2106  nie podała strony. Dalej 34
''Trochę o tym rozmawiali, Magnus odwdzięczył się opowieścią o płynącej w jego żyłach krwi holenderskiej i i batawskiej ''

Strona 158?

---

wsiadanie w stylu klasycznym

173?

---

'' - Nie powinienem chyba obrzucać kalumniami cudzych dzieci, kiedy mój własny syn szaleje''

Strona 109?

---

- Nie - sprostował Touchstone, dźgając palcem miejsce oddalone na północ od spoczywającego na mapie palca Sabriel.

Strona 94?

Nie trzeba wcale jeździć konno, aby prezentować się podczas pokazów western.

32?

---

'' - O rety..- Magnus znów uśmiechnął się szeroko. - Na twoim miejscu bym tego nie robił. W jeziorze żyje ponoć straszliwy potwór. ''

Strona 491?

Ostatnio zmieniony przez Nerra (04-06-2016 o 12h57)

---

- Ja tez. Mam po dziurki w nosie tych grot. Wracając stamtąd, tylko bym spał.

Strona 317?

'' - Niech ktoś pójdzie porozmawiać z Camille - powiedziała Dolly, nie odwracając się. ''

Strona 93?

---

A ja przecież o niczym innym nie marzyłam.

31?

---

Głos należał do dość tęgiego, dosyć młodego żołnierza,którego zjeżone wąsy stanowiły bardziej dowód jego ambicji niż rzeczywistych zasług wojennych.

70?

Paige siedziała z Geeną - pomachała teraz w moją stronę, bym do nich podeszła.


40?

---

A Kuba patrzył w dobrodzieja, jak w obraz święty, i aż mu dziwno było, że to ten sam dobry pan, co mówił do niego i dał mu złotówkę - bo teraz wyglądał jak archanioł na ognistym wozie brzasków, twarz mu pobladła, oczy ciskały błyskawice, gdy zaczął podnosić głos i wypominać narodowi grzechy wszelkie, a skąpstwo, pijaństwo, a rozpustę, a czynienie szkód, nieszanowanie starszych, bezbożność!

99?

-Weź mi nie mów!

1? xD

---

Chłopi.
XD

11?