Strona główna

Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 ... 8 9 10

#226 09-07-2013 o 09h08

Miss'wtajemniczona
Asuu
"Nie księżniczko, nie oddam ci mojego Fiata"
Miejsce: Karpacz (Jelenia Góra)
Wiadomości: 2 247

Czy on mnie nazwał "Tosiek"? Nie byłem pewny kiedy przeszliśmy na zdrobnienia, ale niezbyt mi to przeszkadzało. I tak większość moich znajomych nazywało mnie "Tonio" lub wspomniany "Tosiek". Jeśli Alex liczył, że mnie zdenerwuje to był w błędzie. W końcu nie jestem takim typem osoby, którego by to zdenerwowało. No i jestem piekielnie zmęczony. Ha! Ale se powiedziałem. Za to moment pseudo przesłuchania mi nie pasował, muszę jutro wpaść do Felicii i dowiedzieć się paru rzeczy. No ale jak wrócę to czemu nie. Dziwne, że mu jakoś zaczynam ufać. Albo to zmęczenie pada mi na mózg, albo po prostu uznaję, że nic gorszego nie może ukrywać.
-Mogę spać dzisiaj z tobą? W twoim łóżku? Proszę, nie wyrzucaj mnie na podłogę! Tam będzie mi zimno, smutno, a tutaj jest ciepło i miło! Obiecuję, że nie dotknę cię nawet czubkiem ogona, nie będę się przytulał ani do ciebie kleił! Tylko proszę, śpij dzisiaj ze mną!
To było dla mnie szokujące. Może jestem przyjacielski, ale nigdy nie spałem nawet z najlepszym przyjacielem w jednym łóżku! Kanapa to coś innego zaznaczam. Nie jestem dziewczyną, więc niezbyt nie jara mnie spanie ze znajomymi. Jednak wyrzucił poważne argumenty. Ogólnie planowałem by zwinąć materac Pablo, ale nie chcę mieć podbitego drugiego oka. Ciężko westchnąłem i pokiwałem głową. Co mogę na tym stracić. No i faktycznie trochę gorąco tu było/ Oczywiście Sophije miała swój własny pokój, który należał do Mariny, więc nie musiałem się martwić. Poczekałem, aż dziewczyna wyjdzie i zacząłem poszukiwanie czystej bielizny. No i teraz czas na udanie się do magicznego miejsca zwanego łazienką, gdzie wziąłem szybki prysznic. Bo pewnie rano nie będę miał czasu. Wróciłem do pokoju wycierając jeszcze swoje włosy, a drugą ręką poprawiając moje bokserki w pomidorki.
- Ty śpisz pod ścianą.
Zaznaczyłem i położyłem się po mojej części łóżka. Sen szybko nadszedł i był w miarę spokojny. Tylko wielkie pizze mnie goniły i chciały zjeść.

// Nie jestem uprawniona do zmiany dnia, więc pozostawiam wam tą sprawę. Generalnie zdążyłam napisać teraz, ale kolejny post będzie po 18. Tak jak powyżej uznajcie, że Tosiek poszedł do dziewczyny.


Zapraszam na mojego bloga *Klik*
//photo.missfashion.pl/pl/1/68/moy/54052.jpg  //photo.missfashion.pl/pl/1/68/moy/54053.jpg

Offline

#227 09-07-2013 o 12h51

Miss'na całego
...
Miejsce: Bardzo ładne.
Wiadomości: 295

Jasper kimał sobie smacznie w swoim pokoju niedaleko domu Antonia. Śniło mu sie, że Czerwony Demon bedzie musiał wszystkich ściągnąc do Polski... Potem śniło mu sie, że Antonio i Sophija są na imprezce i tanczą czacze, a potem kankana... Chciał dalej śmiac sie z tego snu, lecz ktoś chciał oberwac, bo odsunął zasłony w jego pokoju. Tak, to jego młodsza siostra.
- Laura, zjeźdżaj. Jest sobota! Nie można spac?! - powiedział ziewając.
- No co?! Śniadanie gotowe. - powiedziała obrażona Laura.
- A co jest? - spytał Jasper, czując, że burczy mu w brzuchu.
- Jajecznica i bekon. - powiedziała, a Jasper'owi ponownie zaburczało w brzuchu. Ziewnął i zszedł na śniadanie. Zapach jajecznicy był w całej kuchni. Matka Jaspera była świetną kucharką. W milczeniu zjadł śniadanie. Po chwili zorientował sie, że ma dalej na sobie to w czym spał. Kożystając ze swojej mocy zmienił bokserki na jeansy i t-shirt.
- Nawet przy śniadaniu musisz chwalic sie swoimi mocami? - westchnął starszy brat Jack.
- Jak ci nie pasi to spadaj. - powiedział Jasper. W sumie Jack był od niego starszy o 2 lata, ale Jasper dwa razy silniejszy.



No i tyle wam pasi?


Kocham psy!
Pokochaj je i ty!

Offline

#228 09-07-2013 o 18h13

Miss'nieobczajona
Olga31082000
...
Wiadomości: 46

Alexander Mustang

- Ty śpisz pod ścianą. - te cztery słowa wywołały u mnie taką radość, że aż ze szczęścia rzuciłem się na swoją połowę łóżka. Wygniotłem całą pościel i zrzuciłem poduszki na podłogę, ale byłem niezwykle zadowolony. No tak, w końcu nie będę musiał spać na zimnej i brzydkiej podłodze.
Poszedłem za przykładem Antonia i po chwili w samych bokserkach próbowałem zasnąć. Myśli obijały mi się o czaszkę i nie dawały zapaść w spokojny sen.
Myślałem o tym, że może... powoli zdobywam zaufanie tych ludzi. Sophije otwarcie przyznała, że mam jej serce w swoich rękach, ponieważ mi zaufała. Ta nasza rozmowa była niezwykła. Mimowolnie spojrzałem na swój ogon, który swobodnie leżał na nagich plecach spokojnie śpiącego Latynosa. Dotknęła go... Znaczy, nie Antonia, tylko mojego ogona. A ja jak jakiś strachliwy idiota się odsunąłem.
Westchnąłem ciężko, kuląc się obok swojego towarzysza w kulkę. Chciałem już zasnąć i choć na chwilę oderwać się od ponurej rzeczywistości.


Światem rządzi wyobraźnia ~ ♥

Chętna do wszystkich możliwych RPG - mogę być nawet drzewem ;-;

Offline

#229 09-07-2013 o 21h58

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka

Sophija siedziała na kanapie, rozmyślając o całym dzisiejszym dniu. To było chore. Za dużo rzeczy się działo. Spojrzała mimowolnie na komórkę. 03:12. Westchnęła ciężko. Padła na kanapę i odleciała. Miała okropny sen. Alex zawiózł ich do Polski. Tam zaczęły się tortury. Dziewczyna podczas snu uroniła kilka łez. Obudziła się. Podreptała do Antonia. Spał tam on i Alex. Można się było spodziewać. Podeszła, spali jak zabici. Przejechała ręką po ciele Alexa. Ból i cierpienie.


// Zaznaczam, że będę pisała jakoś tak o tej godzinie. No cóż, plaża jest i nikt za mnie na nią nie pójdzie + kuzynka.

Offline

#230 10-07-2013 o 10h17

Miss'na całego
...
Miejsce: Bardzo ładne.
Wiadomości: 295

Jasper zerknął na zegerek i postanowił iśc dalej spac. Padł na łożko i po chwili smacznie pochrapywał. Miał sen o wielkim pomidorze, przebranym za Alexa ktory toczył sie i gonił Jaspera...



Haha, ja tam pisze o śniadaniu, a wy o nocy /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/big_smile.png


Kocham psy!
Pokochaj je i ty!

Offline

#231 10-07-2013 o 12h05

Miss'nieobczajona
Olga31082000
...
Wiadomości: 46

Alexander Mustang

Coś gwałtownie wybudziło mnie ze spokojnego, ciężkiego snu. Wzdrygnąłem się, kiedy jakaś ręka przejechała mi po nagim ciele. Czy to demony się przygotowują, aby mnie torturować? Może już jestem w Polsce? A może przysłali demona tutaj, do mnie?
Otworzyłem oczy pełne strachu i zlustrowałem swoimi czerwonymi tęczówkami całe pomieszczenie. Dalej jestem w pokoju Antonia i póki co spałem przyklejony do pleców Latynosa. On mnie chyba zabije, jak się obudzi. Ogon spokojnie leżał na łóżku, więc poruszyłem nim. Nie, to nie była iluzja. Spojrzałem w górę. Stała nade mną Sophije, blada jak ściana.
- Sophije? - zapytałem cicho, odsuwając się od śpiącego Włocha. Usiadłem na łóżku i aby oszczędzić jej widoku czarnych bokserek zasłoniłem się częścią kołdry. - Co się stało?


Światem rządzi wyobraźnia ~ ♥

Chętna do wszystkich możliwych RPG - mogę być nawet drzewem ;-;

Offline

#232 10-07-2013 o 12h50

Miss'wtajemniczona
Asuu
"Nie księżniczko, nie oddam ci mojego Fiata"
Miejsce: Karpacz (Jelenia Góra)
Wiadomości: 2 247

Link do zewnętrznego obrazka
Mój sen stał się w pewnym momencie nieprzyjemny i głownie toczył się wśród rozmowy z moją dziewczyną. Chociaż czy powinienem używać tego określenia. Nikomu nie powiedziałem, że Felicia myśli o zerwaniu. Głownie dlatego, by nie słuchać głupich tekstów Alexa. Do tego nie wiem dlaczego zaczęło robić mi się gorąco, jakby ktoś położył na moich plecach rozgrzany termos. Mimo iż mam mocny sen to jednak pewna świadomość, że nie jestem sam w tym łóżku spowodowała, że stałem się strasznie wyczulony na hałas. Ale nie mogłem pohamować mojego mamrotania przez sen. Właśnie przez to jako jeden z nielicznych w tej rodzinie mam własny pokój, który z nikim nie dzielę. Wcześniej spałem razem z Pablo, ale brat się zirytował kiedy darłem się przez sen.
- Zrywasz... - mamrotałem i obróciłem się na drugą stronę.
Gdybym był świadomy, że dwójka moich gości nie śpi to wolałbym już się obudzić.


Zapraszam na mojego bloga *Klik*
//photo.missfashion.pl/pl/1/68/moy/54052.jpg  //photo.missfashion.pl/pl/1/68/moy/54053.jpg

Offline

#233 10-07-2013 o 13h22

Miss'na całego
...
Miejsce: Bardzo ładne.
Wiadomości: 295

Misiasta - możesz ustalic już 7:00?

Jasper obudził sie po niezbyt przyjemnym śnie. Umył zeby i ponownie ubrał sie za pomocą mocy. Włączył TV. Leciały wiadomości, o tym Deszczu Krwi...
- Kiedy oni z tym skończą... Może by tak demona złapali co?
Potem poszedł na doł gdzie wszyscy spieszyli sie do pracy. Jego ojciec, bowiem miał fabryke samochodow. Zaś jego matka była adwokatem.


Kocham psy!
Pokochaj je i ty!

Offline

#234 10-07-2013 o 16h42

Miss'wtajemniczona
Oliwkaa
Czuje moc~
Miejsce: Pomocnik Moderatora
Wiadomości: 1 797

Angelina
Anielica wraz z innymi anielicami i aniołami w nocy za pomocą magi zaczęła  słać chmury na niebie. Lecz dziewczynka zrobiła coś jeszcze. Weszła do domu Sophij. Jak każda anielitka potrafiła przelatywać przez różne budynki, przedmioty itp.  Dziewczyna spała na kanapie. Nie wiele myśląc biało-włosa wzięła kartkę i zaczęła pisać:
"Moi drodzy podopieczni i ty Alexandrze. Mam kilka spraw do każdego z was.
Sophija- Na wszystkie pytania odpowie ci mój gwiezdny duch który pojawi sie gdy wypowiesz zaklęcie zapisane na dole kartki.
Antonio- Mimo wszystko proszę cię byś nie wdawał się w bójki. Tłumaczenie NAJWYŻSZEMU nie jest takie proste jak by się zdawało. A po drugie jeśli już chcesz to robić rób to zawodowo nauczy cie tego mój gwiezdny duch. Zaklęcie na końcu kartki.
Jasper- wiem że gdzieś tam się szwenda i przyjdzie do was. Więc jeśli będziesz chciał to ogarnąć idź do Sophiji.
I no cóż Alexnder- w tej chwili nie zrobię nic. Ale nie pozwole zabrać ich do Polski. Ani tobie cierpieć znów. Dzięki memu koledze dowiedziałam sie wszystkiego. W tej chwili staram się odtworzyć zaklęcie które pomoże mi cie zmienić w człowieka lub w coś co będziesz chciał. Ale oczywiście jeśłi chcesz. Przed tem nie wiedziałam że to co robię sprawia ci tyle bólu lecz naprawie to.

Zaklęcia:
Sophija- Ja Sophija Accardi proszę cie pokornie południowy krzyżu Crux'ie o przybycie.
Antonio-Ja Antonio Vallas proszę cie pokornie złoty byku Taurus o przybycie.

Nie zmarnujecie sił spokojnie. Wrazię czego daje też to małe pudełeczko do którego możecie wkładać swe pytania na które odpowiem w 100000%.
PS: Alexandrze sam NAJWYŻSZY kazał mi im wszystko powiedzieć.


          Wierna wam Anielica. Wasz Anioł stróż Angelina. Ale pliss mówcie o mnie Angel nie cierpię imienia Angelina /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/tongue.png Papa moi mili"

Dziewczyn odstawiła kartkę  obok postawiła małe pozłacane pudełeczko. Zachichotała cichutko po czym odleciała myśląc nad odtworzeniem zaklęcia z którego zostało tylko kilka słów. A mianowicie: Zbierzcie....anioły......zabłyśnij.
Nic nie moge wymyślić szukam pytam i czytam. Może wszystko na próżno? Nie na pewno nie na próżno.



-------
Udało mi się na chwilkę wbić. Tak jak obiecałam.

Offline

#235 10-07-2013 o 17h39

Miss'na całego
...
Miejsce: Bardzo ładne.
Wiadomości: 295

- Eee, czy tylko mi sie wydawało, czy naprawde nad moim domem leciał ten psychopatyczny anioł? - powiedział ździwiony Jasper patrząc przez okno.


Kocham psy!
Pokochaj je i ty!

Offline

#236 10-07-2013 o 18h06

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka

Sophija przebudzona szmerami, leniwie otworzyła oczy. Spojrzała na kartkę. Że niby krzyż ma mi odpowiedzieć na pytania? Równie dobrze mogę iść do kościoła. Westchnęłam i wypowiedziałam "zaklęcie". Przed moimi oczami stanął krzyż?!
- Eeee, kim jesteś? - zapytałam ze zdziwieniem

Offline

#237 10-07-2013 o 23h53

Miss'nieobczajona
Olga31082000
...
Wiadomości: 46

Alexander Mustang

Dalej była noc, kiedy wygrzebałem się z pościeli, jednocześnie odrywając się od niesamowicie ciepłych pleców Antonia. Zszedłem na dół do kuchni, jak zawsze zatopiony w własnych myślach. Ostatnio dosyć często mi się to zdarza...
W oczy rzuciły mi się jakieś kartki, leżące na stole. Leniwym krokiem podszedłem do mebla, pewien, że to jakaś lista zakupów. Z zaciekawieniem zacząłem czytać kartki, każdą po kolei. Nie wiem, czy było to widać, ale z każdą chwilą byłem coraz bardziej wściekły. Rzuciłem kartkami o podłogę i rozdeptałem w geście kompletnego gniewu.
- Angelina... - warknąłem to imię z taką pogardą, że aż kot chodzący po parapecie spojrzał się na mnie ze zdziwieniem w zielonych oczach. Z sąsiedniego pokoju dosłyszałem jakieś hałasy. Głos Sophiji, wypowiadające zaklęcia z kartki...
Wydałem z siebie głośne bluźnierstwo.


Światem rządzi wyobraźnia ~ ♥

Chętna do wszystkich możliwych RPG - mogę być nawet drzewem ;-;

Offline

#238 11-07-2013 o 11h30

Miss'na całego
...
Miejsce: Bardzo ładne.
Wiadomości: 295

Nastawał już ranek. Jasper zerknął w strone domu Antonia. Paliły sie światła? Postanowił to sprawdzic. Włożył swoją czarną skurzaną kurtke, i poszedł w strone domu Antonia. Aleksander z wściekłością deptał jakieś kartki, a Sophija wypowiadała jakieś zaklecia.
- Hola, hola, Alex, co ty wyprawiasz? To... list od Angel? A co to za pudełeczko? - powiedziałem biorąc pudełko do rąk. Moje słowa jakby wpłyneły do pudełka i coś powiedziało: "Wkładajcie swoje życzenia do tego pudełeczka, a odpowiem na nie w 10000%!"
- Ja nie moge! Uu, w tym liściku też coś o mnie jest! - powiedziałem -
"Jasper- wiem że gdzieś tam się szwenda i przyjdzie do was. Więc jeśli będziesz chciał to ogarnąć idź do Sophiji."


Kocham psy!
Pokochaj je i ty!

Offline

#239 11-07-2013 o 13h22

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka

- Dobry, panie krzyżu. Może jest inny sposób na pytania? - zapytałam
- Pudełko. - odpowiedział i zniknął
Patrzyłam na Jaspera. Trzymał pudełko.
- Daj to. - syknęłam zabierając pudełko
Urwałam kawałek kartki i napisałam
"Kim jesteś?"
Wrzuciłam karteczkę i czekałam na odpowiedź.

Offline

#240 11-07-2013 o 14h17

Miss'na całego
...
Miejsce: Bardzo ładne.
Wiadomości: 295

- Pudełko odpowie bez pisania karteczek. - powiedziałem rozbawiony  patrząc na poirytowaną Sophije ktora czekała na odpowiedz. - A Antonia to gdzie wcieło? - spytałem


Kocham psy!
Pokochaj je i ty!

Offline

#241 11-07-2013 o 20h14

Miss'nieobczajona
Olga31082000
...
Wiadomości: 46

Alexander Mustang

- Ludzie, co wy robicie?! - wpadłem do salonu, gdzie jakiś wielki krzyż, Jasper i Sophije urządzali sobie uroczą rozmowę. - Wy nie wiecie, że Aniołom nie można ufać? Są jeszcze gorsze niż Demony! A Angelina... to czyste zło. Ona chce was ustawić przeciw mnie. Udaje dobrą, a tak na prawdę chce nas wszystkich zniszczyć i zabrać do Starszyzny Aniołów!
Musiałem kłamać. Musiałem.

Misiasta, zrób już nowy dzień, bo ten się strasznie ciągnie /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/hmm.png

Ostatnio zmieniony przez Olga31082000 (11-07-2013 o 20h15)


Światem rządzi wyobraźnia ~ ♥

Chętna do wszystkich możliwych RPG - mogę być nawet drzewem ;-;

Offline

#242 11-07-2013 o 22h41

Miss'wtajemniczona
Asuu
"Nie księżniczko, nie oddam ci mojego Fiata"
Miejsce: Karpacz (Jelenia Góra)
Wiadomości: 2 247

Link do zewnętrznego obrazka

Co mogłem zrobić by się obudzić? Spaść z łóżka... I właśnie to się stało, z hukiem padłem na podłogę i nie rozumiałem co się dzieje. Przez chwilę miałem wrażenie, że jest już ranek i zaspałem na spotkanie z Felicią. Nawet nie spojrzałem na zegarek, tylko w pośpiechu zacząłem zakładać spodnie i złapałem w zęby koszulę. Zacząłem zbiegać po schodach by wpaść do salonu po kurtkę. I w tym momencie, mając w połowie założone spodnie, zorientowałem się, że nie zaspałem. Za to widok był dziwny, że aż wypuściłem z zębów koszulę. I przy okazji spodnie, ale nie kojarzyłem momentu kiedy coś takiego znalazło się w wystroju tego pomieszczenia. Jednak nagle coś mnie przeraziło.
-Weźcie to wyłączcie! - syknąłem. - Przecież ktoś z moich krewnych może tu zejść i co wtedy zrobicie?
Nie podobał mi się ten scenariusz...


Zapraszam na mojego bloga *Klik*
//photo.missfashion.pl/pl/1/68/moy/54052.jpg  //photo.missfashion.pl/pl/1/68/moy/54053.jpg

Offline

#243 11-07-2013 o 22h52

Miss'nieobczajona
Olga31082000
...
Wiadomości: 46

Alexander Mustang

- A myślisz, że ja im tego nie mówię?! - krzyknąłem w jego stronę, cały w nerwach. Co za Angelina wyczynia, do cholery?! Komplikuje całą moją egzystencję! I czy ona myśli, że uchroni mnie przed całym stadem demonów z różnymi mocami? To przecież śmieszne. - Antonio, zakładaj portki, idziemy do twojego pokoju!
Z niezwykłą stanowczością złapałem Latynosa za otwartą dłoń i pociągnąłem w stronę jego sypialni. Jeszcze nigdy nie byłem tak wściekły, jak w tym momencie. W moich oczach płonął ogień, tak charakterystyczny dla Demonów. Usiadłem na łóżku i poklepałem miejsce obok siebie.
- Angelina tu była - mruknąłem tylko.


Światem rządzi wyobraźnia ~ ♥

Chętna do wszystkich możliwych RPG - mogę być nawet drzewem ;-;

Offline

#244 11-07-2013 o 23h00

Miss'wtajemniczona
Asuu
"Nie księżniczko, nie oddam ci mojego Fiata"
Miejsce: Karpacz (Jelenia Góra)
Wiadomości: 2 247

Link do zewnętrznego obrazka
- Antonio, zakładaj portki, idziemy do twojego pokoju!
Ten tekst mnie powalił. Mimo sytuacji nie mogłem nie prychnąć z rozbawienia. W końcu gdyby usłyszała to Francesca to na pewno by nie powstrzymała swojego plotkarskiego języka. No ale poszedłem za nim do pokoju, podciągając do góry spodnie by się nie zabić po drodze. Kiedy zamknęły się za mną drzwi, przyglądałem się wściekłemu Alexowi. Zapiąłem rozporek i usiadłem obok niego, chociaż był trochę przerażający.
- Słuchaj nie wiem co jest grane, ani kim jest ta Angelina... Możesz mi w końcu powiedzieć?
Nie mówiłem to zirytowany czy wkurzony. Było to raczej coś w stylu gadki do przyjaciela, który mówi o czymś czego ty nie ogarniasz. Jakoś po tym wszystkim przestałem traktować Alexandra jak wielkie zło. Chociaż ciągle byłem czujny. No ale mimo wszystko było w nim wiele rzeczy, które moim zdaniem są ludzkie.


Zapraszam na mojego bloga *Klik*
//photo.missfashion.pl/pl/1/68/moy/54052.jpg  //photo.missfashion.pl/pl/1/68/moy/54053.jpg

Offline

#245 12-07-2013 o 13h24

Miss'na całego
...
Miejsce: Bardzo ładne.
Wiadomości: 295

Wyrwałem pudełeczko z rąk Sophie i powiedziałem do niego:
- Czy ten Alex mowi prawde? Czy Angelina kłamie? I czy Alex to demon? - pytałem. W końcu pudełeczko powiedziało:
- Nie, Aleksander kłamie. Angelina jest aniołem, i chce was uchronic. Tak, Aleksander to demon. Chce was ściągnąc do Polski.


Kocham psy!
Pokochaj je i ty!

Offline

#246 12-07-2013 o 14h32

Miss'nieobczajona
Olga31082000
...
Wiadomości: 46

Alexander Mustang

Byłem kłębkiem nerwów. Trzęsłem się jak osika, nie mogłem wykrztusić z siebie ani jednego słowa. Kiedy poczułem, że Antonio siada obok mnie, usłyszałem jego spokojny, ciepły głos od razu się lekko opanowałem. Choć serce dalej biło własnym, szalonym rytmem. Przybliżyłem się do Latynosa tak blisko, że aż stykaliśmy się bokami. Bliskość innej osoby dawała mi poczucie bezpieczeństwa i uspokajała. To takie...ludzkie.
- Jak sam wiesz, jestem Demonem. Jednym z najpotężniejszych, najniebezpieczniejszych i najbardziej miękkich oraz kruchych. Tak przynajmniej mówią moi pobratymcy... Angelina jest anielicą, która mnie ściga od kilku wieków. Chce stłumić we mnie wrogie instynkty i za pomocą Stworzyciela zrobić ze mnie Anioła. Komplikuje moje życie od zawsze, chce mnie zbuntować i przyczynia się do moich nieudanych Deszczów Krwi. Chroni ludzi przede mną... To ona wygadała całą prawdę o mnie Sophije. A teraz zostawiła wam jakieś zaklęcia, liściki i obiecała mi, że nigdy więcej nie będę cierpiał jako demon - prychnąłem pod nosem, przewracając oczami. Potem tylko spuściłem wzrok i odezwałem się cichym, przeraźliwie zachrypniętym głosem. - Wiesz, że ja za każdym razem, kiedy nie wypełnię misji lub po prostu nie zadowolę Starszyzny Demonów, to jestem torturowany? Przywiązują mnie do wielkiego stołu i znęcają się nade mną pod różnymi względami. Psychicznymi...Fizycznymi...Seksualnymi... Słuchają moich krzyków, jęków pełnych bólu, patrzą na moje łzy i cierpienie... I śmieją się. Mówią ,,Znowu Alexander nas zawiódł. Co za miękki, kruchy, ludzki Czerwony Demon". Plują mi prosto w twarz. A najgorsze jest to... Że moja matka również patrzy. Nie staje w mojej obronie, nie błaga ich o to, aby dali mi kolejną szansę. Po prostu patrzy pustym, zawiedzionym wzrokiem...
Spuściłem głowę i na siłę próbowałem powstrzymać łzy. Nie mogłem się teraz rozkleić i to przy nim! Przy normalnym śmiertelniku. Demony nie powinny płakać, to zadanie ludzi!
- Muszę was wywieźć do Polski - powiedziałem przez łzy. - Bo dowiedzieliście się całej prawdy o mnie! Czemu wy się w to wszystko pakowaliście? Czemu? Mielibyście teraz spokój, nie musiałbym was skrzywdzić! Wiesz, co oni wam tam zrobią. Na moich oczach zaczną was torturować a potem wymarzą pamieć. Zapomnicie o wszystkim zdarzeniach, jakie wydarzyły się od Deszczu Krwi. Zapomnicie o mnie... O Angelinie... O Demonach... O wszystkim.


Światem rządzi wyobraźnia ~ ♥

Chętna do wszystkich możliwych RPG - mogę być nawet drzewem ;-;

Offline

#247 12-07-2013 o 15h33

Miss'wtajemniczona
Asuu
"Nie księżniczko, nie oddam ci mojego Fiata"
Miejsce: Karpacz (Jelenia Góra)
Wiadomości: 2 247

Link do zewnętrznego obrazka
Z uwagą wsłuchiwałem się w jego słowa. Milczałem próbując sobie to wszystko poukładać.Wiele informacji zostało mi przekazanych. Zwłaszcza takich, w które jeszcze parę godzin temu bym nie uwierzył. Jednak zmieniła się sytuacja. Trudno być obojętnym na czyjeś cierpienie, zwłaszcza jeśli masz świadomość, że Ty także maczasz w tym palce. No i ten fakt, że ten ktoś wiecznie się tuła po świecie... Niczym z dramatu o tematyce fantastycznej. Jednak tym dramatem nagle stało się moje życie. Chciałem jakoś pomóc, ale wizja, że wszyscy będą torturowani była przerażająca. W końcu ciągle jestem człowiekiem.
- Rozumiem, że nie chcesz przejść na drugą stronę... - z zamyśleniem skubałem swój podbródek.
Ta sytuacja była przerażająca. Tylko dlaczego siedziałem niewzruszony? Zachowywałem się spokojnie chcąc przynajmniej jakoś pomóc Alexowi.
- A co by się stało gdybyśmy zapomnieli o tym wszystkim, właśnie teraz?
To było jakieś rozwiązanie, ale jak wymazać pamięć? To nie jest bajka, że pomyślę i mam to co chcę. Albo powiem:
- Pomidor... - mruknąłem nieświadomie.
Czy kiedyś stało się wam coś, co było bardzo szokujące? Bo ja właśnie tak teraz mam. Tępo wpatrywałem się w leżący na podłodze czerwony pomidorek, taki sam jaki leżał jedyny w lodówce. Tego pomidora tutaj nie było. Na pewno. Chyba zaczynam mieć halucynacje. Poklepałem Alexa po przyjacielsku i chyba właśnie rozwalę całą atmosferę.
- Czy ty też widzisz pomidora?


Zapraszam na mojego bloga *Klik*
//photo.missfashion.pl/pl/1/68/moy/54052.jpg  //photo.missfashion.pl/pl/1/68/moy/54053.jpg

Offline

#248 12-07-2013 o 15h52

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka

Miałam dość tego jakże ciekawego filmu fantasy. Z chęcią bym go obejrzała, a nie sama w nim grała! Demony, anioły, krzyże, byki, zaklęcia, czerwone księżyce, deszcze krwi, mieszanie w głowach. Totalna porażka.
- Wychodzę. - mruknęłam od niechcenia
Skierowałam się w stronę kina. Tak jedyne co mi teraz potrzebne to rozrywka. Niedługo później byłam na miejscu. Patrzyłam na to co grali. Nadeszła moja kolei.
- Czym mogę służyć?
- Są jakieś komedie? Poproszę na jakąś bilet. Obojętne jak dla mnie. - odpowiedziałam
Podała mi bilet i ruszyłam w stronę sal. Oczywiście nie obyło się bez popcornu i tym podobnym. Po chwili śmiałam się jak najęta z filmu. Relaks idealny.

Offline

#249 12-07-2013 o 16h34

Miss'na całego
...
Miejsce: Bardzo ładne.
Wiadomości: 295

Jasper westchnął. Z nudow usiadł na kanapie i włączył telewizor. Leciały jakieś bzdety, czyli Świat Według Kiepskich. Obejżał 2 odcinki, i włączył jakiś horror. Był o jakimś demonie.
- Eh... Fajnie takie coś obejżec, ale nie żeby w tym byc... Dlaczego akurat my??? - powiedział i pełen złości cisnął pilot o kanape.


Kocham psy!
Pokochaj je i ty!

Offline

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 ... 8 9 10