99 woda, Branoc Ananasie.
Long as I remember the rain been comin' down, clouds of mystery pourin' confusion on the ground...

Strony : 1 ... 147 148 149 150 151 ... 201
99 woda, Branoc Ananasie.

100 Mizu życzy Dobrej nocy Pine
Ostatnio zmieniony przez Nerra (12-08-2015 o 01h51)

101 woda myślała, że będzie cwana, podkradając bratu czekoladkę, ale była tak bardzo słodka, że żałuje ;<

102 Mizu na przyszłość mówi, że czasami lepiej obejść się smakiem xd gdyż później będzie się żałować, że dobra

26 ziemia idzie, żeby potem wstać na 8 + umyć włosy T^T branoc ♥
Ostatnio zmieniony przez julkanna7 (12-08-2015 o 01h56)
103 woda nie rozumie, jak tak mała czekoladka mogła się okazać za słodka. Nie wiem, jak mój brat to je..

104 Mizu pyta, a jaki miała smak ?

105 woda, Branoc Julka.
Nie patrzyłam, jak zabierałam, a po zjedzeniu myślę, że karmelowy.

106 Mizu życzy dobranoc Julce
Jak karmelowy, to nic dziwnego

107 wodzie nigdy aż tak karmel nie przeszkadzał, bo całkiem słodycze lubi, ale to była przesada.

108 Mizu mówi, że teraz często przesadzają ze smakami

109 woda zastanawia się, gdzie się podział post Julki ze zdjęciem, czyżby usunięty?

110 woda z miłą chęcią przypomniałaby coś komuś na temat suwania postów, gdyby ta osoba nadal była online, mmmm.
111 woda lubi takie numery.

112 물 musi się umyć e.e

29 feu nie może spać, bo za oknem koszą trawę ;--;
Ostatnio zmieniony przez RobinRedem (12-08-2015 o 09h51)

Link do zewnętrznego obrazka
113 물 jest radosna, bo dzisiaj przyjeżdża jej tato


114 Mizu coś chyba w nocy pogryzło...

115 물 skończyła słuchać już dwa albumy f(x) to przerzuciła się na ''Odd'' SHINee 

piąty gong-gi spało dzisiaj tylko 4 godziny, a poza tym było za leniwe żeby włączyć google tłumacza

116 Mizu musi chyba dogotować zupe, bo ryż jest pół twardy xd
Ostatnio zmieniony przez Nerra (12-08-2015 o 12h08)

117 물 myśli, że znowu dzisiaj siostra gotuje, bo nikt ją nie goni do kuchni xD

szóste gong-gi zaraz musi odebrać siostrę x.x

118 Mizu czeka gotowanie od piątku do niedzieli ( chyba) T.T xd

7 airmelon zasuwał przez pół miasta do koleżanki po podręczniki, a potem musiał w ten skwar wracać z ciężką torbą >.< Ale przynajmniej mam książki za darmo.