Ban, nie ma to jak dać humanistę do klasy z rozszerzoną matmą, biologią,fizyką oraz chemią xd
Ostatnio zmieniony przez Nerra (02-07-2015 o 22h28)

Strony : 1 ... 157 158 159 160 161 ... 200
Ban, nie ma to jak dać humanistę do klasy z rozszerzoną matmą, biologią,fizyką oraz chemią xd
Ostatnio zmieniony przez Nerra (02-07-2015 o 22h28)

Ban, bo ja się bałam na biol-chema iść, ale chciałam i zostało ;D
Ban, bo ktoś mi tutaj kiedyś napisał, że dałby sobie rękę uciąć, iż jestem humanistą. xD
[img]https://i.imgur.com/1dzp4zx.gban, bo ja chciałam w gimnazjum, ale się nie dostała, a później odkryłam, że ścisłowiec ze mnie żaden i chciałam na humanistyczny, a trafiłam... tam gdzie trafiłam xd
Choć czasem sie zastanawiam, czy przypadkiem jestem takim humanistą, jak z koziego zadka trąba..
Ostatnio zmieniony przez Nerra (02-07-2015 o 22h33)

Ban, bo i tak Skye ja też bym tak chyba powiedziała ;D
Dobranoc Wam 
Ostatnio zmieniony przez Setarah (02-07-2015 o 22h33)
Ban, bo Dobranoc

Ban, bo w podstawówce uwielbiałam panią od matmy <lub ona mnie (?)> i odkąd na konkursach zajmowałam miejsca to już "zostałam" przy matmie.
Dobranoc Seciu.
Ostatnio zmieniony przez Skye (02-07-2015 o 22h37)
[img]https://i.imgur.com/1dzp4zx.gBan, bo nie lubię pojęcia "humanista", bo wystarczy wziąć inne znaczenie i powinno oznaczać po prostu człowieka oświeconego, a nie kogoś, kto nie umie matmy i byciem "humanistą" się usprawiedliwia. Matma to w dużej mierze logika i jak ktoś dobrze przestawi tok rozumowania to każdy głupi się jej nauczy (nie przesadzam, podnosiłam kumpli z jedynek na czwórki z plusem). Fakt, że mamy w większości beznadziejnych nauczycieli w szkołach to inna sprawa.
Ja na siebie nie nakładam łatki, bo chociaż lepiej czuję się chyba w przedmiotach matematycznych to osiągnięcia miałam też z dziedzin humanistycznych (chyba nawet bardziej się liczące). Tu i tu czasem wystarczy po prostu pomyśleć.
Ban, bo wszystkie moje nauczycielki akurat kiepsko tłumaczyły
Edit: No dobra nie wszystkie, chyba w gimnazjum miałam nawet czwórkę
Ostatnio zmieniony przez Nerra (02-07-2015 o 23h28)

Ban, bo ja widzę humanistę jako człowieka sztuki, kultury (?), coś w ten deseń.
Niektórych bym "nie zaliczyła" ani do humanistów, ani ścisłowców, dlatego staram się nie określać.
Z polaka właśnie nie potrafię powiedzieć, czy źle uczyły, bo to idzie tak jakoś płynnie i indywidualnie.
[img]https://i.imgur.com/1dzp4zx.gBan, bo ja z polskiego miałam genialnych nauczycieli w gimnazjum i liceum. Trochę... Ekscentrycznych, ale fantastycznych. Szczególnie tego z liceum miło wspominam, chociaż był największym dziwakiem, z jakim się spotkałam ♥ Dziwakiem w sensie nie, że jakiś dziwny typu walnięty na umyśle (chociaż to też trochę), a dziwakiem w sensie walniętym na punkcie sztuki i literatury ♥ Chyba wiedział wszystko ♥ Zna hebrajski, łacinę, rosyjski i chyba starogrecki plus niemiecki ♥ Człowiek tak inspirujący i niesamowity, że żałuję, że już nie mam z nim lekcji ♥ Był mega wymagający i w pierwszej klasie połowa ludzi miała zagrożenia, ale nigdy tyle się nie nauczyłam na polskim ♥ Plus jeszcze doskonale zdawał sobie sprawę, jakie do kogo mieć podejście! Wiedział, że ja się na forum nie odzywam nigdy, ale zawsze mam rację, więc nasłuchiwał moich szeptów i mu to wychodziło xD Uwielbiałam gościa, jedyny nauczyciel, który potrafił tak jakby podejść do całej grupy indywidualnie. Czasem wkurzał co prawda (jak np. zapomniał przyjść na swoje konsultacje, kiedy byłam z nim umówiona na przedyskutowanie mojej bibliografii do matury), ale ogółem człowiek-legenda z mojej szkoły ♥
Ban, bo gościu pro, chciałam teraz się niepochlebnie wypowiedzieć o polonistkach, ale skoro jedna nie żyje to się powstrzymam. Ogólnie miała swoje "dziwactwa", ale pamiętam wszystko z jej lekcji.
[img]https://i.imgur.com/1dzp4zx.gBan, bo ja jedną polonistkę w podstawówce miałam nawet okej (ale po roku odeszła na emeryturę), a drugą taką Barbie, co miałam wrażenie, że nic idiotka nie umie. I jeszcze nie ogarniała, że dziewczyna przede mną nic nie umie, a to co mówi na lekcji to tylko powtarzanie głośniej moich szeptów. Bardzo jej nie lubiłam.
Gościu z gimnazjum z kolei był taki, że mieliśmy wrażenie, że albo jest ciągle nawalony, albo na mocnym kacu XDDD Ale był genialny w tym, że wymuszał na każdym mówienie własnego zdania – z odpytki mogłeś dostać góra 2, jeśli powiedziałeś dokładnie to, co on mówił na lekcji. Jeśli się z gościem pokłóciłeś i dobrze broniłeś swoich racji - czwórka murowana, nawet jeśli wszystko to było wymyślone na poczekaniu. Strasznie lubiłam w nim to, że rozwijał w nas myślenie, a nie kazał sucho przetwarzać informacji ♥ *gościu z liceum to jego rozwinięta wersja tak naprawdę, panowie uczyli w tym samym zespole szkół ♥*
Ban, bo każdy ma swoje dziwactwa. Gorzej jak polonistka jest zagorzałą katoliczką..
Taaa i to przypomnienie z matury jak opowiadałam jakie to demony są fajne..
Ostatnio zmieniony przez Nerra (03-07-2015 o 01h08)

Ban, bo ten genialny polonista z liceum był zagorzałym katolikiem XD
Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)
Ban, bo moja polonista dokładnie to samo wiedziała o mnie xd Tyle, że w mojej klasie sami katolicy, że hej xd Raz jedna z matek zapytała, czy religia jest obowiązkowa
W KATOLICKIEJ SZKOLE!
Ostatnio zmieniony przez Nerra (03-07-2015 o 01h15)

Ban, bo mimo wszystko byłam jego ulubienicą xDDD Człowiek z klasą ♥
W pierwszej liceum chodziłam na etykę, potem już nie chodziłam na nic, bo przestała prowadzić zajęcia jedna babka, która robiła fajne dyskusje.
Nie wyobrażam sobie siebie w katolickiej szkole. W sumie nikt z mojej rodziny by sobie mnie w takim miejscu nie wyobrażał, chociaż dziadek bardzo by chciał, żeby było inaczej XDDDD
Ostatnio zmieniony przez eufrozyma (03-07-2015 o 01h17)
Ban, bo jakoś dziwnie podobnie miałyśmy Fro xd

Ban, bo bywa xD
Chyba pójdę się umyć i zaraz wrócę. Bo koło 1.30-2 mama zaczyna się czepiać zapalonego światła, chociaż doskonale zdaje sobie sprawę, że i tak siedzę dłużej, tyle że po ciemku xD Więc jak wrócę to zgaszę światło i już nie będę musiała się ruszać z łózka xD
Ostatnio zmieniony przez eufrozyma (03-07-2015 o 01h19)
Ban, bo życzę miłej kąpieli xd a ja udam się chyba w kimę xd Jakoś cały dzień ziewam, a zdrzemnęłam się tylko na 20 min..
Ostatnio zmieniony przez Nerra (03-07-2015 o 01h23)

Ban, bo ja cały czas mam piach w oczach, chociaż w sumie się wysypiam xD
Ban, bo ja dlatego lubię moją katechetkę. Wie, że jestem agnostykiem, dyskutowałam z nią, normalnie rozmawiając, a nie kłócąc się "bo tak jest w biblii". Lekcje i tematy pracy semestralnej dobiera pode mnie nawet, tzn żebym miała prawo wyrazić swoją opinię. Jak jej w na 1 semestr podrzuciłam parę filmów (co sugerowała), to jeden jej się tak spodobał, że podała go jako jeden z tematów na 2 semestr i cała klasa musiała go oglądać, hehu :^)
Ban, bo ja w gimnazjum miałam katechetę, przez którego koszulki nieustannie były rozkminy, czy gostek przypadkiem nie jest gejem XDDD
A co do ocen to przez pierwsze dwie klasy wystarczyło się nauczyć Zdrowaś Mario po łacinie i miałeś szósteczkę. W trzeciej mu się odwidziało i kazał zaliczyć jakiś test z Dziejów Apostolskich, którego nie napisałam to zaproponowałam mu, że zamiast tego powiem mu to Ave Maria. Stwierdził, że spoko, ale wtedy nie będę miała szósteczki (bo myślał, że zależy mi jak każdemu w klasie i napiszę przez to test), a ja takie "pff, spoko i tak mam średnią powyżej 5.0" XDDDDD
Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)
Ban, bo co to za rozmowy o szkole, skoro są wakacje? xD
Ban, bo dzień dobry~
