Strona główna

Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 2

#1 18-05-2015 o 20h17

Miss'nieobczajona
Zjawa
If you know, what I mean
Miejsce: Śmietnik przy Delikatesach
Wiadomości: 22

Link do zewnętrznego obrazka

Fabuła
Co widzi człowiek, gdy z ,,zapyziałej wiochy" przeprowadza się do ogromnego miasta?

Tłok, zanieczyszczenia, hałas... Gigantyczne bloki i drapacze chmur, tak różne od domku w przepięknym lasku...

Szkoła, duża i straszna, a w niej ogrom nastolatków w wieku, w którym nie myśli się o niczym, prócz miłości.


W centrum miasta znajduje się gimnazjum, przez niektórych uznawane za patologiczne. Tam i wcześniej masz chłopaka bądź dziewczynę, tym wyżej na szczeblach popularności się znajdujesz. A jeśli przypadkiem twój luby jest z bogatej rodziny czy piękny że - klękajcie narody!, to naprawdę masz już wszystko.
Narkotyki i alkochol zastępuje coś innego. Może to lepiej, może to gorzej, ale nie gra to roli. Tam nałogiem z prawdziwego zdarzenia staje się dążenie do popularności i sławy. Brzmi jak codzienność, prawda? To jednak coś więcej. To nie jest już miłość. To obsesja.

Link do zewnętrznego obrazka

O co chodzi?
Wcielamy się w uczniów gimnazjum w Warszawie, gdzie popularność i sława są stawiane na pierwszym miejscu. Chęć bycia lubianym staje się obsesją, przez co może dojść do poważnych konsekwencji.
Czy staniesz się lubianym?
Czy będziesz ,,kimś"?
A może załamiesz się psychicznie?
Wszystko zależy od ciebie.

Link do zewnętrznego obrazka

Regulamin
1. Przede wszystkim regulamin forum i mini regulamin działu
2. Minimum dwa posty na tydzień
3. Jedna postać na jednago gracza
4. Jeśli braknie postaci, bądź żadna ci nie oasuje, pisz do mnie na pw
5. KP dowolne, proszę jednak o podstawowe informacje
6. Miło by było, gdyby pojawiło się za góra 48 h
7. Wygląd realistyczny
8. Nie kierujemy postaciami innych
9. Jeśli się zapisujesz, liczę na ciebie do końca
(Jeśli z jakichś powodów rezygnujesz, zrozumiem)
10. Nie rozumiesz czegoś? Jesteś tu pierwszy raz? Pisz na pw

https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQ6lgNvHDFgj2cZLEFPdmzKKRWtZByyqbzxTCR36Hi1bN1rQbmpjQ

Postacie
1.1 Chłopak, który przeprowadza się do Warszawy -----> Meilene

1.2 Dziewczyna z bardzo bogatej rodziny, szkolna diva -----> Lilia444

1.3 Brat bliźniak 1.2, ma bardzo wysokie mniemanie o sobie i jest okropnym egoistą
-----> kucykowa9

1.4 Dziewczyna, która jest typową buntowniczką. Przyjaźni i szlaja się z 1.5 -----> Eminaria

1.5 Chłopak, który olewa szkołę i wszystko co z nią związane. Jest lubiany ze względu na swoją niezależność i bezczelność względem dorosłych. Należy do tz. Mafii -----> MaMiMuMeMo

1.6 Kujon i pupilek nauczycieli. Obiekt drwin i wszelkich obelg. Mimo swej kłopotliwej sytuacji chciałby się wybić. Nie wyklucza rzucenia nauki ----->

1.7 Szara myszka, bardzo nieśmiała i cicha. A szkoda, bo bardzo ładna -----> Olivka

1.8 Chłopak o innej orientacji, we wszystkich widzi kandydata do tych zbereźnych rzeczy. Upodobał sobie zwłaszcza 1.1 i 1.3 -----> Nieve

1.9 Dziewczyna, która bardzo chce się podobać. Jest hojnie obdarzona przez naturę, często zachowuje się jak s_ka i jest innej orientacji -----> majkel325

1.10 Cwaniara, która we wszystkim szuka zysku dla siebie. Wysoko w szkolnej hierarchii, bo zawsze wie, co powiedzieć -----> Lynn
...

Ja nie kieruję żadną postacią, jestem od przypominania,
wyrzucania i prześladowania biednych duszyczek

Link do zewnętrznego obrazka

Ostatnio zmieniony przez Zjawa (26-05-2015 o 14h37)

Offline

#2 18-05-2015 o 20h25

Miss'OK
Eminaria
Daj mi nadzieję i zabierz mi serce, jeśli poczujesz choć chwilę jak ja.♥
Wiadomości: 1 501

//photo.missfashion.pl/pl/1/54/moy/42873.jpg
//photo.missfashion.pl/pl/1/54/moy/42874.jpg
//photo.missfashion.pl/pl/1/54/moy/42873.jpg

//photo.missfashion.pl/pl/1/54/moy/42875.jpg
SONG & VOICE

|| Imię ||
|| Renee ||

|| Drugie imię ||
|| Catherine ||

|| Zdrobnienie ||
|| Ren ||

|| Ksywka ||
|| Rocky ||

|| Nazwisko ||
|| Phoenix ||

//photo.missfashion.pl/pl/1/54/moy/42873.jpg
//photo.missfashion.pl/pl/1/54/moy/42876.jpg
//photo.missfashion.pl/pl/1/54/moy/42873.jpg

|| Płeć ||
|| Kobieta ||

|| Wiek ||
|| 15 ||

|| Wzrost ||
|| 164 cm ||

//photo.missfashion.pl/pl/1/54/moy/42873.jpg
//photo.missfashion.pl/pl/1/54/moy/42877.jpg
//photo.missfashion.pl/pl/1/54/moy/42873.jpg

|| Kraj pochodzenia ||
|| Anglia ||

|| Kraj zamieszkania ||
|| Polska ||

|| Orientacja ||
|| Bi ||

|| Rola ||
|| 1.4 ~ Typowa buntowniczka która szlaja się z Andrzejem ||

//photo.missfashion.pl/pl/1/54/moy/42873.jpg
//photo.missfashion.pl/pl/1/54/moy/42878.jpg
//photo.missfashion.pl/pl/1/54/moy/42873.jpg

|| Kolor włosów ||
|| Czarny ||

|| Długość włosów ||
|| Sięgają do jej klatki piersiowej ||

|| Kolor oczu ||
|| Piwny ||

|| Ciekawostki ||
|| Budowa... ||

//photo.missfashion.pl/pl/1/54/moy/42873.jpg
//photo.missfashion.pl/pl/1/54/moy/42879.jpg
//photo.missfashion.pl/pl/1/54/moy/42873.jpg

Ostatnio zmieniony przez Eminaria (21-05-2015 o 19h32)


http://s12.favim.com/orig/160812/gif-harley-quinn-joker-suicide-squad-Favim.com-4628517.gif

Offline

#3 18-05-2015 o 20h31

Miss'wtajemniczona
Oliwkaa
Czuje moc~
Miejsce: Pomocnik Moderatora
Wiadomości: 1 797


Link do zewnętrznego obrazka

Imię
Oliwia

Nazwisko
Rudnicka

Pseudonim
Ruda małpa

Rola
1.7-Szara myszka, bardzo nieśmiała i cicha. A szkoda, bo bardzo ładna

Wiek
15latek

Orientacja
Heteroseksualna

https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/736x/a9/53/9e/a9539e12792cd47390758f0b8c19b014.jpg

Charakter
Oliwia jest nieśmiałą osobą, nie potrafi rozmawiać z kimś obcym, czasami nawet z tymi ze szkoły nie umiała. No bo jak osoba nieśmiała i wstydliwa ma porozmawiać z kimś, kogo zna tylko z widzenia? No właśnie, nie do końca się da. Ale za to jest bardzo miła i uczynna, z chęcią pomoże tym, którzy są dla niej mili i nie wyzywają jej ani z niej nie drwią. Oli jest jak aniołek, nie pcha sie w kłopoty, ani nie krzyczy.

Historia
Wychowała ją matka, jako że jej ojciec umarł kilka miesięcy po jej porodzie. Nie ma za bardzo co mówić o jej życiu. Była od małego małą mądralą, co to zawsze na lekcjach wiedziała wszystko. Nie było żadnych nieodrobionych prac, czy jedynek. Uczennica ulubiona! Jednak nie była kapusiem, wolała siedzieć na swoim miejscu i nic nie mówić. Z kolegami z klasy, zawsze źle się dogadywała, a nie chciała tego pogarszać, więc po prostu ich ignorowała. A przez to że nie rozmawiała z nikim poza mamą, babcią czy ciocią albo czasem koleżanką mamy, jakoś nie umie z nimi rozmawiać. Wstydzi się. A ponieważ mało kiedy rozmawia z jakimkolwiek mężczyzną poza swoim ojcem, zrobiła się nieśmiała w stosunku do nich, do kobiet z resztą też.

Lubi
-Się uczyć
-Czekoladę mleczną
-Przedmioty ścisłe
-Chodzić po parku wieczorami

Nie lubi
-Irytujących ludzi
-Gorzkiej czekolady
-Romansideł dla młodzieży
-Play Boyów

Ciekawostki
-Kiedyś gdy się strasznie wkurzyła, po nazywaniu jej Rudą małpą albo Kujonicą, obcięła sobie włosy nożyczkami w łazience.
-Panicznie boi się pająków, węży i tego typu zwierzątek.
-Nie wiedząc czemu, ma małą blizne na ramieniu, ale tylko jej rodzice wiedzą skąd ona się wzięła, no i ona.
-Jest jedynaczką, więc jej rodzice zawsze chcą dla niej najlepiej.

Link do zewnętrznego obrazka

Ostatnio zmieniony przez Oliwkaa (26-05-2015 o 20h08)

Offline

#4 18-05-2015 o 20h55

Miss'na całego
kucykowa9
The steamer ship! ... And so you don't know what I mean
Miejsce: In the corner behind the easel
Wiadomości: 489

https://encrypted-tbn2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRAaI7A2milbprz08hb3liTa8G-SXAaOW0pjILtSwKuVStJQlLL

|| Imię --> Karol ||
|| Nazwisko --> Górski ||
|| Wiek --> 15 lat ||
|| Pochodzenie --> Polska, Śląsk ||
|| Orientacja --> Hetero ||
|| Rola --> 1.3 ||
|| Data urodzenia --> 9 września ||
|| Znak zodiaku --> Panna ||

https://encrypted-tbn1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcREPyTRFDysvaBPNuZhrHfxxoqp1zdzDQDU1mIdkhcGyKz25tNYEw

|| Charakter ||
~ Karol w młodości był do granic rozpieszczany, co odbiło się
boleśnie na jego obecnym charakterze. Jako, że pochodzi z
bardzo bogatej rodziny ma wszystko, czego chce, przez co stał
się zachłanny. Jest egoistyczny i arogancki. Uprzedzony do
ludzi pochodzących z zapyziałych wsi, uważa mieszczuchów
za lepszych od innych. Życie osób, za którymi nie przepada
potrafi zamienić w piekło. ~

https://encrypted-tbn1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRUXJKgqNfLCiD56RooO3uI3PSTip517pywDXVb7Lz3t5yt9SArnw

|| Wygląd ||
~ Karol jest wysokim chłopcem o smukłej, niezbyt umięśnionej
sylwetce. Jego skóra jest koloru kości słoniowej. Nie widać na
niej rzadnych niedoskonałości, siniaków czy zagrapań. Twarz
ma delikatne rysy, co w połączeniu z głębokimi, brązowymi
oczami i urzekającym uśmiechem daje niesamowity efekt.
Na czoło opada ciemna grzywka,
a same włosy sięgają nieco za kark. ~

Ostatnio zmieniony przez kucykowa9 (27-05-2015 o 19h06)

Offline

#5 18-05-2015 o 22h29

Miss'OK
Nieve
"Uczę w liceum... Głupota to mój chleb powszedni."
Miejsce: Varsovia
Wiadomości: 1 608

1.8 <3 (i gdzie te moje ograniczanie się, co?)

Link do zewnętrznego obrazka
https://31.media.tumblr.com/b9a3f8ba62786c30976cc7e3a02d45fa/tumblr_mzzjwkweRY1sdxfd4o1_500.gif
Link do zewnętrznego obrazka

/  L E E   L O N G I N  /
\ s o n g  &  v o i c e \

Imię | Longin
Nazwisko | Lee

Płeć | Mężczyzna
Orientacja | Homo

Wiek | 15
Data Urodzin | 12 września
Znak Zodiaku | Panna

Miejsce Urodzenia | Otwock
Miejsce Zamieszkania | Warszawa, Śródmieście
Obywatelstwo | Polskie/Koreańskie

Wzrost | 170 cm
Kolor Oczu | Kasztanowy
Kolor Włosów | Karmelowy,
ale w sumie - kto go tam wie

Piercing | Standard Lobe
Tatuaże | Brak
Znaki Szczególne | Dziewczęcy wygląd?

Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka

Ostatnio zmieniony przez Nieve (22-05-2015 o 23h12)

Offline

#6 19-05-2015 o 15h29

Miss'OK
MaMiMuMeMo
Bez opisu, bez tragedii..
Miejsce: Tam gdzie przezydentem jest Czekolada
Wiadomości: 1 604


http://images69.fotosik.pl/900/840c887cb858e66dmed.png
Imię: Andrzej
Nazwisko: Szymański
Wiek: 16
Kraj pochodzenia: Polska, choć jego mama jest Hiszpanką.
Charakter: Gdzieś ma szkołę, gdzieś ma ludzi.. Poza tym jest strasznie gburowaty i ciągle wściekły: "Jak ja zaraz ci przywalę!"
Ciekawostki:
Należy do tzw. Mafii
Jego najwyższa ocena to 4, chociaż i ona zdarza się z rzadka.
Dostał więcej uwag niż 5 osób z jego klasy razem wziętych
Kiedyś przyłapano go na tym że uciekał ze szkoły przez okno
Dwa razy szedł do piątej klasy

Ostatnio zmieniony przez MaMiMuMeMo (23-05-2015 o 20h04)


http://i60.tinypic.com/a9o01j.jpg

Offline

#7 19-05-2015 o 17h00

Miss'towarzyska
majkel325
...
Wiadomości: 2 365

Link do zewnętrznego obrazka

I Godność I
Loretta Wasikowska

I Data Urodzenia I
14 Luty

I Wiek I
15 latek

I Płeć I
Kobieta

I Orientacja I
Homo

I Rola I
1.9

Link do zewnętrznego obrazka

I Wzrost I
172 cm

I Kolor oczu I
Niebieskie

I Kolor włosów I
Blond

Link do zewnętrznego obrazka

I Piercing I
Standardowe Lobe, Upper Lobe, Helix w prawym uchu

I Tatuaże
W wieku 15 lat tatuaże ?! Nie, nie ma

Ostatnio zmieniony przez majkel325 (20-05-2015 o 17h35)


https://66.media.tumblr.com/af5c6afd4ae6fb4a1bb547722b6e0273/tumblr_pv0hjapxfY1s7xfipo4_400.gif https://66.media.tumblr.com/7a836bc64d679800a4138557c8885830/tumblr_pv0hjapxfY1s7xfipo6_400.gif

Offline

#8 22-05-2015 o 22h58

Miss'gadułka
Lynn
Powinni zrobić anime o ojcu Boruto!
Miejsce: Gdzieś między sadyzmem a przerwą obiadową
Wiadomości: 3 258

Link do zewnętrznego obrazka


Link do zewnętrznego obrazka


Link do zewnętrznego obrazka



Character Songs > 1 | 2 *

Voice
> (Chrissy)



Link do zewnętrznego obrazka



INFORMACJE PODSTAWOWE


Imię > Kornelia
Nazwisko > Zawadzka
Ksywka > Hiro

Płeć > Kobieta
Orientacja > Bi

Wiek > Szesnaście
Data urodzin > 5 stycznia

Klasa > Trzecia
Najlepsza z > WOS i angielski



Link do zewnętrznego obrazka



APARYCJA


Wzrost > 174 cm
Kolor oczu > Brąz
Kolor włosów > Blond
Długość włosów > Do łopatek

Piercing > Trzy lobe w prawym, jeden w lewym
Tatuaże > Tattoo choker się nie liczy, prawda?



Link do zewnętrznego obrazka



CHARAKTERYSTYKA


Charakter > Rozmowna i bardzo przy tym zadziorna, jednak w taki sposób, że nie można się jej oprzeć, nawet wiedząc że jest to osoba, która lubi dyskutować a nieczęsto w dyskusjach przegrywa. Oczywiście bez łaski, do niczego nikogo zmuszać nie będzie, acz jeśli jej potrzeba, to z każdym potrafi się dogadać. Wszystko dzięki silnej empatii, której nie odczuwałaby chyba tylko wobec socjopaty. Owszem, ta dziewczyna zna uczucia i potrzeby innych, jednak wykorzystuje to raczej dla własnych korzyści, na czym właśnie polega cały urok tej przekonującej oszustki.

Stosunek do uczniów > Powiedzmy tak - całą szkołę traktuje jako grono swoich przyjaciół, chyba że ma Cię za skończonego kretyna. Nie próbuj jej też ubliżać, bo spotkasz się z jeszcze gorszą ripostą, albo po prostu dopowie do Twoich słów coś, przez co natychmiast ich pożałujesz. Niemniej, jeśli ją szanujesz, ona szanuje i Ciebie, a jeśli Twoje zamiary nie kolidują z jej, możliwe że zechce Ci w czymś pomóc? Och, i oczywiście - także jeśli Cię lubi, a słyszy, jak ktoś niesłusznie Cię ocenia, nie zawaha się nawet przed obroną.

Inne > Gra na gitarze - nieodłącznej podczas ich szkolnych wycieczek. > Należy do szkolnej grupy zwanej Mafią, jednak wyraźnie widać, że buntuje się w sposób inny niż reszta - miast łamać zasady lubi je kwestionować, często podważając tym autorytet nauczyciela. Jedni ją za to uwielbiają, drudzy wręcz nie cierpią. > Obecnie singielka, po trzech związkach (dla zainteresowanych - jednym z dziewczyną), z czego każdy z nich zakończyła właśnie ona. W ten sposób także zdobyła popularność w szkole, choć tak naprawdę jest sporo osób obawiających się wyznać jej uczucia właśnie z tego względu. > Mało kto wie, że uwielbia poezję. Szczególnie upodobała sobie poetów wyklętych. >



Link do zewnętrznego obrazka



* Nie mogłam się zdecydować...



https://data.whicdn.com/images/302401948/original.gif

Offline

#9 24-05-2015 o 17h55

Miss'ujdzie
Meilene
lel
Wiadomości: 175

Rola człowieka z zapyziałej wiochy...tak, to coś normalnie idealnego dla mnie. Nawet las mam naprzeciwko. Biorę więc 1.1 c:

Link do zewnętrznego obrazka

A  H I S T O R I I  T E G O  S W E T R A
i tak byś nie zrozumiał

Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

Imię / Igor
Nazwisko / Miauczyński

Wiek / 15 lat
Urodziny / 17 grudnia
Zodiak / Strzelec

Płeć / Chłopaczyna
Pochodzenie / Polska, Warmińsko-mazurskie
Rola / Ten co z zapyziałej wioski przeprowadził się do stolicy

Wzrost / 177 cm
Włosy / Brąz
Oczy / Ciemne
Szczególne / Blizny, siniaki, zadrapania-jak każdy wieśniaczek

Link do zewnętrznego obrazka

M I A Ł E M  D L A  C I E B I E  K W I A T K I
ale krowa mi zjadła

Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

/ Ciekawostki /
|Przeprowadził się do Warszawy, ponieważ…jego dom spłonął w pożarze. Nie było funduszy, aby go odbudować lub stworzyć gdzieś nową farmę. Jego rodzice musieli więc sprzedać wszystkie zwierzęta zostawiając tylko dwójkę kotów i psa, z którymi Igor jest bardzo zżyty. Chcąc zacząć wszystko od nowa wykupili małe mieszkanko w stolicy z racji, że znaleźli w niej pracę|
|Dobrze się uczy, a przynajmniej na dość zadowalającym poziomie. Najlepiej mu idzie z chemii i historii. Można też uznać w-f, bo tu niższa ocena niż celująca nie ma miejsca, ale akurat z tego przedmiotu mało kto nawala|
|Nie zna się na młodzieżowych trendach i szczerze mówiąc nie obchodzą go one wcale. Ubiera się tak zwyczajnie, że w dużym mieście wygląda aż oryginalnie. Większość ciuchów ma po starszych kuzynach lub zakupionych za parę złotych w lumpeksach|
|L O A D I N G|


Link do zewnętrznego obrazka

H A L O, H A L O, T U  R Y B A
wzywam cię, Akwarium

Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka



https://40.media.tumblr.com/c270223ae0fc72f90a79407f6ca52a85/tumblr_o0bsn12HIM1r5wphyo1_500.png

Offline

#10 25-05-2015 o 14h02

Miss'towarzyska
Lilia444
Koooteeek!
Miejsce: Pomocnik moderatora :3
Wiadomości: 2 621

//photo.missfashion.pl/pl/1/54/moy/43048.jpg
Imię
Aleksandra, Ola
Nazwosko
Górska
Wiek
15 lat
Płeć
Dziewczyna
Kraj pochodzenia
Polska
Orientacja
Hetero
Data urodzenia
06.09 ( co się nie tak często zdarza, jest o 3 dni starsza od swojego bliźniaka ;3 )
Znak zodiaku
Panna
Charakter

Ciekawostki

//photo.missfashion.pl/pl/1/54/moy/43058.jpg
//photo.missfashion.pl/pl/1/54/moy/43056.jpg

więcej fotek ;3

[/b]

Ostatnio zmieniony przez Lilia444 (27-05-2015 o 15h21)

Offline

#11 26-05-2015 o 15h05

Miss'nieobczajona
Zjawa
If you know, what I mean
Miejsce: Śmietnik przy Delikatesach
Wiadomości: 22

Myślę, że czas najwyższy zacząć /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/smile.png
Przepraszam, że musieliście tyle czekać, siła wyższa zadziałała.
Postacie są prawie wszystkie, jedną przecież możemy pominąć.
Cieszę się, że wszyscy zrobili KP i nie trzeba na nikogo czekać.
Mam kilka uwag odnośnie postów, serdecznie proszę przeczytać:

• Proszę nie pisać postów z pomocą kodu [ center]. Fatalnie się to czyta.
• Posty nie rzadziej niż raz na tydzień (lub jak widzisz, że wyraźnie twoja kolej)
• Co około 6 postów proszę się zatrzymać, przemówi wtedy główny władca i założyciel czyli ja. Będę spełniać rolę nauczycieli i ewentualnych sprzątaczek (główną nauczycielką, którą będę kierować jest młoda kobieta ucząca plastyki, muzyki i polskiego)
• Miło by było, gdyby nie pisały ciągle te same osoby. Mamy dziewięciu uczestników, nie dwie osoby.
To tyle, mam nadzieję że was nie zanudziłam.
I tak, jest godzina około siódmej, wy zaczynacie w domu (taki mój kaprys), ja w szkole.
Miejsce to oczywiście Warszawa, proszę o tym pamiętać.
Meśli miejsce się zmieni, to tylko przeze mnie.


Chłodny wiatr szemrał cicho między gałęziami drzew i krzewów. Ptaki, które nie odleciały jeszcze do ciepłych krajów przemierzały podniebne przestworza, co jakiś czas zniżając lot w poszukiwaniu jakiegoś robaczka.
Bezpański pies zatrzymał się przy starym, prośniętym mchem mórze, aby załatwić swoją potrzebę. Przechodząca obok kobieta pokręciła delikatnie głową i ruszyła dalej. Jej celem był ogromny budynek ulicę dalej, który już za niecałą godzinę miał wypełnić się nastolatkami w różnym wieku. Pani w czerwonym kapeluszu uśmiechnęła się na tę myśl. Co roku spotykała tam nowe dzieci, pełne pomysłów i energii. Chwile spędzone w tamtym miejscu były niezwykłe, niepowtarzalne. To było właśnie to, co najbardziej lubiła w swojej pracy - młodzież, która funduje wspomnienia, których wprost nie da się zapomnieć.
Po chwili dotarła do celu. Stała teraz przed ogromnym budynkiem szkoły, mającym dwa piętra i poddasze, w którym znajdowała się wyjątkowa sala. To właśnie tam odbywały się zajęcia plastyczne i muzyczne, których nauczała. Oprócz tego było to miejsce spotkań wielu uczniów.
Kobieta weszła do gimnazjum i ruszyła do pokoju nauczycielskiego, aby przywitać się z koleżankami z pracy. Zapowiadał się rok pełen wrażeń i niespodzianek.

Offline

#12 27-05-2015 o 15h08

Miss'towarzyska
majkel325
...
Wiadomości: 2 365

Loretta Wasikowska

Rano obudziło mnie wycie budzika. Burknęłam coś pod nosem i zakryłam twarz poduszką. Jednak nie było mi dane dłużej pospać. Budzik zaczął dzwonić jeszcze głośniej. Chwyciłam zegarek i szybko go wyłączyłam. Zrzuciłam z siebie torbę i podniosłam się do pozycji pionowej. Czemu rozpoczęcia roku rozpoczyna się tak wcześnie ? Wstałam z łóżka i udałam się do łazienki. Wzięłam krótki prysznic po czym zaczęłam się malować. Ograniczyłam się do podkładu i błyszczyka. Wysuszyłam włosy i wróciłam do swojego pokoju. Otworzyłam szafę i zastanowiłam się chwilę nad ubiorem. W końcu założyłam czarne spodnie, białą koszulę i czarne balerinki. Spakowałam torbę i poszłam do kuchni. Tam rodzice robili śniadanie dla mnie i moich sióstr, które pewnie jeszcze spały. Zjadłam owsiankę i wyszłam z domu. Do szkoły nie miałam daleko więc spacer był krótki. Usiadłam przed szkołą i czekałam na Logina oraz Kornelie.


https://66.media.tumblr.com/af5c6afd4ae6fb4a1bb547722b6e0273/tumblr_pv0hjapxfY1s7xfipo4_400.gif https://66.media.tumblr.com/7a836bc64d679800a4138557c8885830/tumblr_pv0hjapxfY1s7xfipo6_400.gif

Offline

#13 27-05-2015 o 17h17

Miss'wtajemniczona
Oliwkaa
Czuje moc~
Miejsce: Pomocnik Moderatora
Wiadomości: 1 797

Oliwia Rudnicka

Obudziłam się jak zawsze w czasie szkoły przed godziną siódmą rano. Miałam w tedy więcej czasu na naszykowanie się, a potem na spacer do szkoły. Bez cackania się, wzięłam ubrania i poszłam do łazienki. Szybko się opłukałam, ubrałam, umyłam zęby i uczesałam się. W tedy dopiero poszłam ubrać buty, jak i wciąć mój plecak. Szybko zarzuciłam na siebie kurtkę, jak i plecak, wyszłam z domu gdzie była jeszcze mama. Mój klucz jak zawsze był w plecaku, i ten od domu i ten od szafki. Więc nie miałam się czym przejmować, chociaż tyle. Uśmiechnęłam się lekko idąc spacerkiem do szkoły. Było jeszcze trochę czasu do lekcji, no ale kto mi zabroni być przed czasem? No nikt. Zadowolona po 15minutach siedziałam już na ławce przed szkołą, powtarzając materiał na pierwszą lekcję.

Offline

#14 30-05-2015 o 11h36

Miss'OK
Nieve
"Uczę w liceum... Głupota to mój chleb powszedni."
Miejsce: Varsovia
Wiadomości: 1 608

L E E   L O N G I N

Zdecydowanie nie należałem do rannych ptaszków, przez co jeszcze chwila, a naprawdę bym zaspał i nie miał już szans na spokojny spacerek. A co to za dzień bez tego? Wystarczało mi samo to, że już z uwagi na to, jaki był dzień, miałem beznadziejny humor. Jak i pewno siedemdziesiąt pięć procent młodzieży szkolnej, która dziś zaczyna kolejny rok nauki. Oczywiście mój strój był idealnie dopasowany, wyglądałem w nim bajecznie i nie dało się temu zaprzeczyć, a część kosmyków moich włosów związałem z tyłu w małą kitkę. Idealnie, nie? Ja wiem, że tak, przecież zawsze wyglądam perfekcyjnie.
Zarzucając jeszcze torbę na ramię, czarną z napisem "alien" i upstrzoną milionem naklejek, czy też przypinek, wyszedłem z mieszkania. Schodami na dół, wyjść z bloku, teraz spacerek do placu zbawiciela, gdzie zawsze zatrzymuję się na chwilę, by przyjrzeć się tęczy. W końcu to jedno z tych miejsc w Warszawie, które zapiera dech w piersiach. I zdecydowanie prawie cała stolica taka była - niesamowita. Niemal mechanicznie moje usta wygięły się w delikatnym uśmiechu. Kawałek do przystanku, a potem kawałek drogi pokonywałem tramwajem. Stamtąd jeszcze króciutki spacerek i byłem na miejscu. Nie lubiłem tego miejsca, jednak to tutejsze gimnazjum wybrałem, więc teraz już nie mogłem narzekać.
Przy murku dojrzałem Lorettę, na której to widok uśmiech mi się poszerzył, ba!, ja szczerzyłem moje białe ząbki.
- Hej, kochana, jak tam? - rzuciłem od razu, po podejściu do niej, a i zaraz ucałowałem delikatnie jej policzek.

Offline

#15 31-05-2015 o 12h07

Miss'OK
Eminaria
Daj mi nadzieję i zabierz mi serce, jeśli poczujesz choć chwilę jak ja.♥
Wiadomości: 1 501

//photo.missfashion.pl/pl/1/54/moy/42875.jpg

Burknęła gdy usłyszała okropny dźwięk budzika. Wzięła go i z impetem rzuciła gdzieś w otchłań. Po czym zerwała się i ubrała w swoje ciuszki. Tak, czyli takie buntownicze jeśli można to tak określić. Poszła do kuchni i zauważyła puste butelki, prawdopodobnie po piwie. Od razu je wyrzuciła bo przecież rodzice tego nie potrafią zrobić. Renee nie była głodna, więc jedynie poszła zrobić jeszcze poranną toaletę i ruszyła wziąć plecak, i wyszła z domu. Szła bardzo szybkim krokiem w stronę szkoły, miała nadzieję że Andrzej już jest. Bardzo szybko wparowała do budynku i zaczęła się rozglądać za przyjacielem. Oczywiście, nie było go. Przeklęła jego osobę bardzo cichutko i spojrzała na osoby, które wlepiały swoje oczy w jej osobę. Przeszła koło nich totalnie ignorując ich spojrzenia. Wiedziała że jak coś powie to tylko uciekną albo spojrzą dziwnym wzrokiem. Wyjęła telefon i zaczęła przeglądać różne pliki.

Ostatnio zmieniony przez Eminaria (31-05-2015 o 12h07)


http://s12.favim.com/orig/160812/gif-harley-quinn-joker-suicide-squad-Favim.com-4628517.gif

Offline

#16 31-05-2015 o 16h36

Miss'towarzyska
majkel325
...
Wiadomości: 2 365

Loretta Wasikowska

Po kilkunastu minutach pojawi się Login. Uśmiechnęłam się szeroko i wystawiłam policzek w jego stronę. Już po chwili chłopak złożył na nim delikatny pocałunek.
- Hej, a nic ciekawego. Wiesz może co z Kornelią ? Nie odbiera telefonu. A tak poza tym to co u ciebie słychać ? - zapytałam
Lubiłam z nim przebywać. Po prostu nasze rozmowy zawsze były ciekawe. Każde z nas nie rozumiało płci przeciwnej co było czasem zabawne. Gdy na przykład on mówił jaki przystojny chłopak, a ja jaka ładna dziewczyna. Ludzie się na ogół dziwnie na nas patrzą, ale to mnie jeszcze bardziej bawi.
- Gdzie idziemy po szkole ? - zapytałam


https://66.media.tumblr.com/af5c6afd4ae6fb4a1bb547722b6e0273/tumblr_pv0hjapxfY1s7xfipo4_400.gif https://66.media.tumblr.com/7a836bc64d679800a4138557c8885830/tumblr_pv0hjapxfY1s7xfipo6_400.gif

Offline

#17 31-05-2015 o 20h42

Miss'na całego
kucykowa9
The steamer ship! ... And so you don't know what I mean
Miejsce: In the corner behind the easel
Wiadomości: 489

~ Karol Górski ~

Przez okno zasłonięte roletami wpadało niewiele światła. Nieliczne promienie, którym udało się przedrzeć przez zmyślną barykadę muskały mój policzek. Sen, który raczył mnie dotychczas, nagle się skończył, a na jego miejsce wepchnęła się ponura rzeczywistość. Ospale wierciłem się pośród morza ciepłej pościeli, kręcąc się na wszystkie możliwe strony. W pewnym momencie znalazłem się za blisko krawędzi łóżka i boleśnie sturlałem się na ziemię. Z trudem powstrzymałem się przed podzieleniem się ze światem wszystkimi wyrazami, jakie cisnęły mi się na usta. Moja przesadnie dobrze wychowana mama na pewno nie chciałaby tego słyszeć.
Potykając się na schodach o własne nogi dowłuczyłem się jakoś do kuchni, gdzie czekało już na mnie śniadanie. Na talerzu leżały jeszcze ciepłe naleśniki z syropem klonowym, które tak bardzo uwielbiałem. Obok stał mój ulubiony kubek pełen gorącej, żurawinowej herbatki. Na ten widok moja twarz rozpromieniła się w szczerym uśmiechu. A jednak poranki mają swoje dobre strony.
Szybko zmieniłem zdanie, gdy kątem oka zerknąłem na kalendarz. Wrzesień. Ten sadystyczny miesiąc, w którym zaczyna się szkoła. Wywróciłem oczami. Kolejny rok zmarnowany w towarzystwie tej hołoty.
Nie czekając na siostrę zarzuciłem plecak na ramię i wyszedłem z domu. Niespiesznie ruszyłem w kierunku gimbazy. Nie ma co się spieszyć pierwszego dnia...

Ostatnio zmieniony przez kucykowa9 (31-05-2015 o 20h43)

Offline

#18 02-06-2015 o 21h36

Miss'OK
MaMiMuMeMo
Bez opisu, bez tragedii..
Miejsce: Tam gdzie przezydentem jest Czekolada
Wiadomości: 1 604

http://i58.tinypic.com/1zvbq1k.png
Wstał dość późno niespecjalnie przejęty spóźnieniem. Zarzucił na siebie szara bluzę i wciągnął stare dżinsy. -O mój Boże...chyba zapomniałem kupić śniadania.- jęknął i zbiegł do sklepu po "7 days" i tymbarka jabłko-mięta. -Wystarczy. Wyciągnął z kieszeni parę monet i dał je kasjerce. -Za mało.- powiedziała obojętnie. Andrzej wyciągnął jeszcze z kieszeni bluzy złotówkę pytając: -To wystarczy? Wystarczyło. Poszedł powoli do szkoły przeklinając ją pod nosem. Jego zdaniem była ona zupełnie nie potrzebna i rozważał ponowną próbę ucieczki przez okno.

Ostatnio zmieniony przez MaMiMuMeMo (02-06-2015 o 21h37)


http://i60.tinypic.com/a9o01j.jpg

Offline

#19 04-06-2015 o 21h39

Miss'OK
Nieve
"Uczę w liceum... Głupota to mój chleb powszedni."
Miejsce: Varsovia
Wiadomości: 1 608

L E E   L O N G I N

No tak, mogłem się tego spodziewać, że najpierw zapyta o Korni, a dopiero potem o mnie. I nie, nadal po tych kilku latach znajomości się do tego nie przyzwyczaiłem. Ale w pewnym sensie mnie to rozczulało, choć między obiema nic nie było, a przynajmniej mnie nie było nic na ten temat wiadomo, a ja z reguły wiedziałem takie rzeczy, jednak jak na to nie patrzeć to może po prostu traktowaliśmy się trochę jak rodzeństwo. Nie, żebym miał w tej kwestii duże doświadczenie... W innych znowu jest względnie proporcjonalne do wieku, ale o tym cii i ani mru mru. Po prostu sam rodzeństwa nie posiadam, więc ciężko mi coś powiedzieć na temat zażyłości naszej relacji.
- Jeszcze nie ogarniałem niczego na telefonie, poza budzikiem, więc pojęcia nie mam co u niej i za ile będzie, ale pewno niedługo się dowiemy, spokojnie, cierpliwości... Czy czegoś tam. A u mnie świetnie, nie widzisz jak się cieszę z rozpoczęcia szkoły? Wprost tryskam energią i tak, to była ironia. Pójdziemy później paczką na lody? Albo do Kryolan City*, proszę? Muszę kupić kilka rzeczy. - nie no, skąd, ja nie wpadłem w słowotok, na końcu którego zrobiłem słodką minkę, co by wybłagać zgodę na moją propozycję, choć to pewno jeszcze od kogoś będzie zależało, ale to później. Przecież szkołą najważniejsza... I tak, to też była ironia. Najchętniej bym stąd uciekł, ale cóż poradzić. Opuścić pierwszy dzień nie było by miło, pozostałymi się jakoś mniej przejmowałem.
A i machinalnie zacząłem się rozglądać za znajomymi twarzami, co by mieć się kogo przyczepić... Chodziło mi oczywiście o jedną konkretną osobę, bo nie dało się ukryć, że z tej naszej szkolnej mafii, czy co to było, podobała mi się pewna osoba. Choć osobiście ich chęci popularności akurat nie rozumiałem, bo czyż do miasta nie przybywa się po ty by być anonimowym właśnie? Wybić się gdzieś gdzie jest około dwóch milionów ludzi...? Powodzenia życzę.


*Kryolan City - niemiecka firma kosmetyczna. Siedziba w Warszawie mieści się przy ulicy Pięknej 58, kawałek od pl. Konstytucji. Osobiście uwielbiam ich produkty krwiopodobne. Halloween bez zakupów tam to jak najgorszy koszmar. Takie tam moje zdanie.

Offline

#20 04-06-2015 o 21h52

Miss'towarzyska
majkel325
...
Wiadomości: 2 365

Loretta Wasikowska

Przewróciłam oczami, że nic nie wie o Korneli. Wczoraj mi obiecała, że przyjdzie wcześniej i pobawimy się w ocenianie pierwszoklasistek w skali 1 - 10. Z Loginem przecież tego nie zrobię. Wyglądało by to komicznie, ale nie. Po chwili ten wpadł w natłok słów. Zaśmiałam się jak skończył. Nie zdziwiłabym się gdyby miał zadyszkę.
- Możemy iść do Kryolan City i później na lody.  A jak tam twoje miłosne sprawy ? Jak idzie prześladowanie niewinnych chłopców ? - zabrzmiałam jak bym go posądzała o pedofilię.- A propo prześladowania... Myślisz, że jak bym podrażniła Kornelię aby była moją dziewczyną to mocno mnie znienawidzi czy tak średnio ? Postanowiłam, że tego sylwestra nie spędzę jako singielka. Nie i koniec. A ona i ja to by było dobre połączenie nie sądzisz ? W końcu przyjaciółki od tylu lat.
To nie byłby taki głupi pomysł. Jednak nie ma co wyprzedzać faktów. Może ta " miłość " nie byłaby szczęśliwa ? Mimo to podroczę się z nią odrobinkę. Tylko troszeczkę.


https://66.media.tumblr.com/af5c6afd4ae6fb4a1bb547722b6e0273/tumblr_pv0hjapxfY1s7xfipo4_400.gif https://66.media.tumblr.com/7a836bc64d679800a4138557c8885830/tumblr_pv0hjapxfY1s7xfipo6_400.gif

Offline

#21 11-06-2015 o 20h27

Miss'ujdzie
Meilene
lel
Wiadomości: 175

Igor Miauczyński

Nie ma to jak mieszkać na trzynastym piętrze. Ostatnim. Przynajmniej nikt z góry nie będzie nam hałasował. Koty nie są tym zbytnio zachwycone, bo nie mogą skakać przez okno lub z balkonu na trawnik. Jakby to jednak zrobiły to pewnie na początku bym się śmiał, a później płakał. Nawet takie kocury jak moje raczej nie są w stanie wyjść bez szwanku w takim skoku bez spadochronu. Cóż, na szczęście zawsze były i będą leniwe, najchętniej swoje życie spędzają na kanapie, a my teraz akurat mamy bardzo wygodną. Musieliśmy kupić nowe meble, bo stare…nie są już do użytku. Dużo pieniędzy poszło również na leczenie i rehabilitację ojca, bo jednak w tym całym wypadku nieznacznie, ale jednak ucierpiał. Teraz już jest wszystko w porządku i razem z matką znaleźli sobie jakąś pracę. On jest mechanikiem, a ona sprzątaczką u jakichś bogatych ludzi z wyższych sfer. Bez szału, ale wszystko trzeba było robić na szybkiego. Stare gospodarstwo i tak nie dawało nigdy wiele dochodów, więcej w tym było przyjemności z posiadania i opiekowania się zwierzętami, a także uprawą roślin i łażeniem po lesie. Cóż, tu jest prawie jak w domu! Jest dwójka kotów, pies, a mama na balkonie i parapetach ma ustawione jakieś kwiatki, które znacznie upiększają nasze niewielkie mieszkanie. Ech, co ja się oszukuję, nigdy nie będzie tu tak samo jak w domu. Nie mam pojęcia, dlaczego wybrali akurat stolicę jako kierunek przeprowadzki, ale mówili, że chcą zacząć nowe życie, wszystko od początku i z dala od przeszłości. Cóż, zostało mi tylko to zaakceptować, innego wyboru przecież nie mam. Zostałem zapisany do szkoły i dzisiaj będzie mój pierwszy dzień w niej. Może powinienem znaleźć sobie jakąś pracę dorywczą? Utrzymanie jest kosztowne. Nie jestem jednak pewny, czy przyjmą do pracy gimnazjalistę…Dobrym wyjściem byłoby koszenie trawników, mycie okien, aut, czy coś w tym stylu. Mogę nawet zajmować się małymi bachorkami, żaden problem. Przejdę się kiedyś po mieście, poszukam jakiejś okazji do zarobienia. Ta, to dobry plan.
Obudziłem się o piątej rano. Nie byłem z tego zadowolony, bo nie mogłem powtórnie zasnąć. Na wsi przeważnie wstawałem wcześnie, ale już tak bez przesady. Wczoraj chyba zbyt wcześnie się obudziłem. Po podróży byłem strasznie zmęczony i nawet się nie wypakowując padłem od razu na łóżko. Jak widać mam ustalony czas snu i nie mogę spać dłużej niż osiem godzin. Okrutnie. Rodzice jeszcze śpią, wstaną pewnie za jakąś godzinę. Ojciec ma do pracy, matka trochę później. Ja mam aż za trzy. W domu nie ma nic do roboty. Na szczęścia wygląda na to, że mój pies, Cement zauważył, że wstałem i teraz sam tryska energią. Właściwie, to czemu by nie iść na spacer? Przynajmniej trochę czasu minie. Zapiąłem smycz psu i zakładając buty, nawet nie przebierając pidżamy wyszedłem z mieszkania. Miałem na sobie szare, trochę dresy i czarny podkoszulek, więc to nie wygląda tak źle. Gorzej z potarganymi włosami, ale grzebień jest za daleko. I wszystko byłoby cudownie, gdyby nie to, że winda miała awarię, a przynajmniej to mówi kartka na niej zawieszona. Jeszcze wczoraj działała! Pewnie jutro naprawią, mam nadzieję. Cudnie, nie ma to jak iść trzynaście pięter w dół, a potem z powrotem w górę i znowu w dół, a potem…ech, co to dla mnie.
Dałem radę zejść na dół i pochodzić po okolicy, co zajęło mi łącznie całe dwie godziny. Jest tu dużo miejsc do zwiedzania, a i tak nie oddaliłem się tak bardzo. Wtedy też wróciłem, wszedłem po tych okropnym schodach, uwolniłem Cementa od smyczy, który zmęczony wlazł mi na łóżko i zasnął, a następnie wziąłem się za śniadanie. Płatki zbożowe to niezła rzecz, ale następnym razem może uda mi się kupić czekoladowe. Tak czy owak ogarnąłem szybko poranną toaletę, zawsze zajmowało mi to od pięciu do maksymalnie dziesięciu minut, a zdążyłem jeszcze wziąć poranny prysznic. Rozpoczęcie roku…trzeba by coś galowego założyć. Mam coś takiego? Przeszukałem torbę i znalazłem białą koszulę i czarne spodnie. To strój mojego kuzyna, ale już z niego wyrósł. Zawsze był dość…pulchny, lub jak kto woli ‘dobrze zbudowany’. Nie wyglądam jednak tak bardzo źle, pasek do spodni dużo daje, gorzej z koszulą, ale da się przeżyć. Gdy byłem już gotowy na powrót ubrałem moje czarne trampki i już bez problemu pokonałem schody. Teraz przystanek, przystanek….gdzie on był? Prawo, lewo, prosto, pasy, lewo. Zwycięstwo! Autobus przyjechał akurat wtedy, kiedy dotarłem. Wszedłem do niego i rozejrzałem się za wolnym miejscem. Dziwnie jest tak nie znać nikogo i z nikim się nie przywitać, serio. W końcu w oczy rzuciły mi się dwa wolne miejsca w tylnej części. Było jeszcze jedno przy jakimś chłopaku, ale ten nie wyglądał na takiego, który by się ucieszył z mojej obecności. Wolałem więc skorzystać z podarowanej mi okazji. Usiadłem koło okna i wyjrzałem przez okno. Mogłem wziąć jakieś słuchawki, ale co tu zrobić, jeśli nawet mi się wypakować nie chciało. Cóż, jakoś da się przeżyć hałas rozmów ludzi w autobusie.



https://40.media.tumblr.com/c270223ae0fc72f90a79407f6ca52a85/tumblr_o0bsn12HIM1r5wphyo1_500.png

Offline

#22 20-06-2015 o 22h20

Miss'gadułka
Lynn
Powinni zrobić anime o ojcu Boruto!
Miejsce: Gdzieś między sadyzmem a przerwą obiadową
Wiadomości: 3 258

Hiro

Jeśli moje "zrywanie się" z łóżka można by było opisać tytułem książki, to pasowałaby tu chyba tylko "Niekończąca się opowieść". Ale co ja na to poradzę! Siedzę rano, muszę trochę pomyśleć o tym, co będę robić, jak już mam w ręku telefon to i go sprawdzić, a wtedy dopiero można okazywać jakąkolwiek aktywność życiową. Szybki prysznic, makijaż, włosy i strój galowy w postaci męskiej koszuli kompletnie na męską niewyglądającą, gdy już wcisnąć ją w drugi element - czarną spódnicę z wysokim stanem, a także rajstopy - coś, czego nienawidzę od pierwszej mojej próby założenia ich! No dobra, miałam wtedy ze trzy lata, ale nienawiść, nienawiść pozostała...
Tak ubrana poszłam do kuchni zrobić sobie śniadanie. Z żalem zauważyłam, że nikogo nie było. No tak, tato wczoraj wieczorem wyjechał, a mama obudzi się dopiero za chwilę, by zabrać mojego braciszka, Syśka, na jego rozpoczęcie roku. Nie chcąc nikogo obudzić, a tym bardziej spóźnić się przez rozpoczęcie rozmowy, szybko zrezygnowałam ze śniadania w domu. Po drodze coś kupię i zjem, pomyślałam, zabierając po drodze torebkę z pokoju.
No to jak! Zwijamy się do tej szkoły, czy nie?!
... Nie...
Chwila, to na co ja tyle czasu czekałam?! Czas spotkać się z moimi przyjaciółmi, innymi słowy - całą szkołą. Czas po raz kolejny doprowadzić nauczycieli do uśmiechu. Albo białej gorączki, w zależności od osoby.
Nie zdążyłam nawet posadzić swoich szanownych czterech gdzieś na przystanku, gdy zauważyłam zbliżający się autobus. Tam jednak okazało się, że mam dzisiaj szczęście. Nie, toż to cud! W AUTOBUSIE MIEJSKIM BYŁO WOLNE MIEJSCE! Zajęłam je szybko, starając się nie słuchać narzekań starszych pań, o ile już jakieś o tej porze marudziły. Dopiero, gdy zrozumiałam, że mam na twarzy zadziwiająco błogi uśmiech, zmieniłam go w nieco bardziej delikatny. Ale w sumie, co w tym dziwnego? Kto by się nie cieszył w takiej sytuacji?!



https://data.whicdn.com/images/302401948/original.gif

Offline

#23 09-07-2015 o 00h16

Miss'ujdzie
Meilene
lel
Wiadomości: 175

Igor Miauczyński

Właściwie to czy ja dam sobie radę w tej nowej szkole? Nie myślałem nad tym, aż do teraz. Wydaję mi się, że z nauką powinno być u mnie dobrze, zawsze utrzymywałem dość zadowalający poziom i nie sądzę, aby się to jakoś zmieniło. Nawet z zachowaniem nie było problemów, choć trzeba przyznać, że często się spóźniałem lub opuszczałem lekcje. Nie chodziłem też na żadne zajęcia pozalekcyjne, ale raz namówiono mnie do wzięcia udziału w jakimś szkolnym przedstawieniu. Nie pamiętam nawet tytułu, ale grałem w nim rolę zająca. Tak, zająca. Musiałem nosić jakieś badziewną opaskę z uszami. Mówili, że jestem stworzony do teatru. Hah. Tak czy owak jako nagrodę podwyższono mi ocenę z polskiego. I świetnie, bo miałem już dość pisania jako tysięczny raz jakiejś rozprawki, w której będę musiał potwierdzić jakąś tezę, z którą się nie zgadzam, ale muszę się zgodzić, bo dostanę niedostateczną. Są dwa rodzaje rozprawek. Jedna jest taka, o której wspomniałem, a w drugiej ty decydujesz, czy się zgadzasz, czy nie, mówiąc najprościej. Wolę drugą.   
Wracając…nie wiem, czy się dogadam z moimi rówieśnikami. Dwa różne światy, taka sytuacja. Na wielu nowoczesnych rzeczach się nie znam, innych nie rozumiem, a jeszcze inne mnie niepokoją. Zapewne kilka razy wyjdę na zacofanego idiotę. Choć jestem w stu procentach pewien, że gdyby trafili do mojej starej wsi to oni wyszliby na kompletne ofiary losu. Nie mówię, że szukam przyjaciół, czy coś. Po prostu nie chcę mieć wrogów, bo to byłoby kłopotliwe i męczące. Trudno się takich pozbyć, jak się przyczepią.
Nagle miejsce obok mnie zostało zajęte, a ja prawie odetchnąłem z ulgą, że zamiast jakiegoś dresiarza  usiadła na nie nieszkodliwie wyglądająca dziewczyna. W dodatku szeroko uśmiechnięta. Raczej gdzieś w moim wieku, da się zorientować po galowym stroju na rozpoczęcie roku. Ciekawe, czy będę z nią chodzić do jednej szkoły? W końcu w Warszawie nie ma jednego gimnazjum, do którego chodzą wszyscy. Zauważyłem też, że blondynka nie wygląda wcale jak ‘plastik’, przed którymi ostrzegali mnie znajomi. Mówili, że tutaj po ulicy będą chodzić same takie żywe lalki barbie. Proszę, aby się mylili.
-Hej-postanowiłem się jakoś przywitać, tak o, z grzeczności. Niby nie wiem, czy dobrze zrobiłem, ale trudno. Najwyżej by mi nie odpowiedziała, nie? Też tak sądzę.
W końcu autobus się zatrzymał przy szkole, więc poprawiając plecak na ramieniu wysiadłem z pojazdu. Przed tym mruknąłem jeszcze do kierowcy szybko ‘miłego dnia’, na co on ze zbyt zdziwioną miną odpowiedział ‘nawzajem’. Miałem od razu iść do wejścia budynku, ale przystałem na chwilę.
-O rany-palnąłem. Jest ogromna. Ja się w niej zgubię na bank. Pierwszy rok tutaj będzie dla mnie chyba do ogarniania, gdzie co jest. Mają jakieś mapy? Dobra, sam sobie zrobię. Pobawię się w odkrywce, jeszcze lepiej. Ale no…witaj nowe życie, nowe horyzonty, i te sprawy.



https://40.media.tumblr.com/c270223ae0fc72f90a79407f6ca52a85/tumblr_o0bsn12HIM1r5wphyo1_500.png

Offline

#24 12-07-2015 o 23h10

Miss'gadułka
Lynn
Powinni zrobić anime o ojcu Boruto!
Miejsce: Gdzieś między sadyzmem a przerwą obiadową
Wiadomości: 3 258

Hiro

Właściwie to moja szkoła była w kierunku przeciwnym od centrum, i dopiero teraz zdałam sobie sprawę że nie widziałam tych okolic od koło dwóch miesięcy. Jak mogłam tyle czasu tego nie widzieć? A zdawać by się mogło, że wakacje zaczęły się tydzień temu... Ta, od jutra bierzemy się do roboty. Co ja gadam, do roboty biorę się ja i kilka innych osób, a ci co mniej... że tak się wyrażę, "pojętni", lecą do mnie z kasą po gotowe prace z przedmiotów humanistycznych. Na litość, ile to machnąć rozprawkę czy dwie w jeden wieczór? Przynajmniej dzięki temu mam reputację kogoś więcej, niż blond cwaniary.
Nieznajomy głos, a jednak witający się ze mną, przerwał moje aroganckie filozofie, o których chyba nikt poza mną nie wiedział. Rany, nawet zwracając uwagę na kogoś, myślę o sobie! Widział kto większą egoistkę, heh? Może mają na to jakiś konkurs?
- Cześć - mimo wszystko powiedziałam wesoło, do tego miło się uśmiechając. Ale widząc taką mordkę, nietrudno się było nie uśmiechnąć!
Jak się okazało, wstał i wyszedł na tym samym przystanku, a na widok mojej szkoły jego oczy zaczęły ziać paniką.
- Nowy w szkole? - spytałam. - Chcesz, to pomogę, jeśli Ci czegoś trzeba. - zaproponowałam grzecznie, mając nadzieję, że się zgodzi, choć jednocześnie dziwnie się czułam, wyobrażając sobie minę mojego wymagającego poprawności politycznej kolegi, gdy przedstawię tego chłopaka. A, właśnie! - Jak Ci na imię?



https://data.whicdn.com/images/302401948/original.gif

Offline

#25 19-07-2015 o 13h01

Miss'ujdzie
Meilene
lel
Wiadomości: 175

Igor Miauczyński

Stałem tak jeszcze chwilę rozglądając się dookoła. Duża szkoła równa się dużo ludzi. Cóż, to niby zrozumiałe, wiadomo, ale no…to nie wygląda mi za dobrze. Mam nadzieję, że ta jakże cudowna placówka nie działa na zasadzie amerykańskich filmów, co? Królowa szkoły, dryblasy, buntownicy, playboy, plebsy…wiecie, o co mi chodzi. Szufladkowanie ludzi. Tak, nie sądzę, żebym trafił na samą górę w tej chorej hierarchii. Prędzej będą mną pewnie brudne podłogi szorować, niżeli coś więcej. Nie żebym się tak łatwo dał. Aż taką ofiarą życiową nie jestem, potrafię się jeszcze bronić, bez przesady mi tu. Tylko to też zależy przed kim, bo sam na dłuższą metę i tak wiele nie zdziałam. Chyba dobrze będzie jeśli nie będę się jakoś specjalnie wychylał z tłumu, zrobię się takim niewidzialnym, nowym gościem. Nawet by mi to nie przeszkadzało jakoś strasznie, wręcz przeciwnie. Ale wydaję mi się, że aktualnie mam zbyt pesymistycznie myśli jak na mnie. To przecież dopiero mój pierwszy dzień.
Wtedy też usłyszałem jakiś głos, a gdy się odwróciłem ujrzałem tą samą dziewczynę, która przysiadła się do mnie w autobusie. Och, czyli jednak do tej szkoły chodzi. Jak miło. Na jej pytanie, o to, czy jestem nowy przytaknąłem tylko.
-Pomoc się zawsze przyda, dzięki. Wiesz, moja stara szkoła była dość…mniej rozbudowana-powiedziałem dyskretnie poprawiając przyduże spodnie-Igor jestem. A ty?-przedstawiłem się z uśmiechem. Pierwsza znajomość już za mną, jest dobrze, że tak powiem.



https://40.media.tumblr.com/c270223ae0fc72f90a79407f6ca52a85/tumblr_o0bsn12HIM1r5wphyo1_500.png

Offline

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 2