Strona główna

Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!

Dyskusja zamknięta

Strony : 1

#1 13-05-2015 o 17h35

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Link do zewnętrznego obrazka

W skrócie:
Młoda gwiazdeczka kpopu zostaje uprowadzona i sprzedana jednemu z bogatych i mających respekt gangsterów.

Uprowadzona~Sszyszka
Kupiec~Lilia444

Regulamin również znamy, więc nie ma czego pisać. W prazie pytań po prostu lecimy na priv. 

Link do zewnętrznego obrazka

Pseudonim sceniczny || Nana
Imię i nazwisko || Choi Soo Rin
Data urodzenia || 12 grudnia 1993 [22 lata]
Grupa krwi || B

Link do zewnętrznego obrazka

Wzrost || 165 cm
Waga || 43 kg
Inne || ~Gdy miała 17 lat rzuciła szkołę oraz zostawiła rodzinę aby móc trenować, by potem zostać gwiazdą~
~Była solistką, jednak na samym początku chciano aby występowała z innymi dziewczynami w zespole~
~Wystąpiła również w kilku kampaniach reklamowych oraz wzięła udział w wielu sesjach~
~Ulubionym zwierzęciem jest szczur, a z kolorów wszystkie pastele~

Link do zewnętrznego obrazka


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#2 14-05-2015 o 15h33

Miss'towarzyska
Lilia444
Koooteeek!
Miejsce: Pomocnik moderatora :3
Wiadomości: 2 621

//photo.missfashion.pl/pl/1/54/moy/42497.jpg
|| Imię ||
Jae
|| Nazwisko ||
Lee
|| Wiek ||
25 lat

//photo.missfashion.pl/pl/1/54/moy/42498.jpg
  || Data urodzenia ||
28.01.1990
|| Znak zodiaku ||
Wodnik
|| Wzrost ||
171 cm ( no, dość mały ;p )

//photo.missfashion.pl/pl/1/54/moy/42499.jpg 
|| Charakter ||
Jest bardzo niemiły, okrutny, nieczuły i do tego bardzo silny. Ma mocny głosy dlatego dość często krzyczy. Uwielbia znęcać się nad słabszymi, młodszymi i od niego gorszymi, taki już jest. To pewnie przez to, że jego ojciec wprost torturował ludzi, a nawet zabijał. Oczywiście uczył tego swego syna, lecz Jae aż taki nie jest. Ale on w środku naprawdę jest inny. Jaki? Tego to już tu nie będę pisać... /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/tongue.png
  || Inne ||
* Chodzi zawsze ubrany na czarno lub na popielato
* Nie cierpi tchórzy
* Nienawidzi kobiet, uważa, że są bardzo dziwne, słabe, strachliwe i głupie
* Ma uczulenie na banany
* Gardzi młodszymi i słabszymi
* Może i jest bardzo groźny i zły to w środku naprawdę chowa się jego dobroć
* Kiedyś w lewym uchu nosił dwa kolczyki, ale poprzestał z tym, dlatego uszy przebite ma, lecz kolczyków już nie nosi
* Czasem pali papierosy, lecz woli pić alkohol. Obydwie te czynność jednak nie robi często, najczęściej jak bardzo się zdenerwuje, na uspokojenie
//photo.missfashion.pl/pl/1/54/moy/42500.jpg

Ostatnio zmieniony przez Lilia444 (14-05-2015 o 16h14)

Offline

#3 14-05-2015 o 19h00

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Zaczynamy ^^ Mamy końcówkę lata, wieczór-jest dość chłodnawo.

Choi Soo Rin ''Nana''

Sława....Coś czego pragnie wielu ludzi za wszelka cenę. Mi się udało. Dwa lata temu zadebiutowałam jako solistka. Ostatni czasy niestety moja popularność spadła co zaniepokoiło szefa. Zaczęły się protesty, a niedługo później zerwano ze mną kontakt. Wtedy całe moje życie się wywróciło się do góry nogami.
Zostałam odprawiona z agencji, a odebrał mnie tajemniczy mężczyzna. Niby miał odwieźć mnie do mieszkania, które w ramach rekompensaty załatwiła mi agencja. Uwierzyłam w to i nawet się ucieszyłam.
Wsiadłam do czarnego samochodu o przyciemnianych szybach, a ten ruszył. Droga trwała dość długo, godzinę może półtora. A może wydawało mi się, może trwała 15 minut. Nie wiem.
Miejsce, do którego dotarliśmy nijak żadnego bloku nie przypominało. Parking podziemny. Zaniepokoiło mnie to. Do samochodu podeszło dwóch wielkich mężczyzn i otworzyło drzwi. Siłą wyciągnęli mnie z niego, a następnie chwycili mocno za nadgarstki z tyłu. Jeden z nich złapał mnie za włosy i pociągnął do góry moją głowę. Mówił coś o tym abym nie próbowała ucieczki i jeżeli będę grzeczna to nic mi się nie stanie. Z przerażenia kiwnęłam głową, co utrudniało mi to, że nadal trzymał mnie za włosy i powiedziałam zachrypnięte ''tak''.
Bałam się, byłam przerażona. Łzy napłynęły mi do oczu, ale próbowałam się jakoś trzymać. Puścił mnie i chwycił za ramię.
Szli zdecydowanie za szybko. Ciężko było mi nadążyć więc szarpali mną. Czułam jak moje ręce są mocno ściskane przez jednego z osiłków.
Wreszcie przed nami pojawił się jakiś mężczyzna. Wyglądał na młodszego od tamtych dwóch. Jednak nie miałam dobrych przeczuć.
Puszczono mnie i pchnięto do przodu tak, że upadłam na kolana. Nie miałam siły się podnieść, byłam zbyt zszkowana. Nie mogłam się nawet ruszyć, więc jedyne co to spuściłam głowę i zaczęłam cicho płakać.


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#4 14-05-2015 o 22h38

Miss'towarzyska
Lilia444
Koooteeek!
Miejsce: Pomocnik moderatora :3
Wiadomości: 2 621

  Jae Lee
Pewnego dnia postanowiłem coś sobie. A mianowicie; kupić sobie jakąś gwiazdeczkę i nią pomiatać, tak jak robił to ojciec. Ale nie tylko do tego, nie. Będzie wszystko robiła za mnie. No nie wszystko, lecz takie codzienne obowiązki. Sprzyda się. Na pewno. I spełniłem to marzenie pod koniec lata. A więc. Na moim kochaniutkim, czarnym rynku kupiłem sobie dość ładną dziewuszkę, trochę ode mnie młodszą. Świetnie, znakomicie. Ale czy i pracowita? No dobrze, dobrze, na pewno się sprzyda.
Wyciągnąłem z kieszeni pieniądze, ponownie je przeliczyłem, po czym oddałem sprzedawcy. Dobra, jest już moja. Następnie pogadałem z tym sprzedawcą chwilę, znaliśmy się kilka lat. Potem powiedziałem do dziewczyny:
- Dobrze, teraz jeteś moja. Przygotój się na trudne warunki.
Cieszyłem się niezmiernie z tego ,,towaru". Nareszcie. Jednak marzenia spełniają się...
Chwiciłem, a raczej szarpnąłem kobietę za bluzkę i zawlokłem do auta, a raczej ciężarówki.
- Od razu powiadamiam, droga nie będzie za miła. Dookoła Ciebie leży masa skrzynek, a droga jest czasem wyboista - rzuciłem i zamkąłem drzwi.
Pożegnałem się z przedawcą i zasiadłem za kierownicą. Ufff... Dobra, jedziemy. Przekręciłem kluczyki.

Offline

#5 14-05-2015 o 22h53

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443


Choi Soo Rin ''Nana''

Z przerażeniem w oczach patrzyłam się na niego gdy chwycił mnie za koszulę. Już czułam, że zaraz ona pęknie, jednak materiał pozostał łaskawy i wytrzymał.
Wrzucił mnie do ciężarówki. Na jego słowa zrobiłam wielkie z przerażenia oczy. Powiedzcie mi proszę, że to jakiś telewizyjny show. Powiedzcie, ze to nie jest prawda.
Z piskiem opon samochód ruszył, a ja usłyszałam jak Pierwsze skrzynki zaczynają się ruszać. Ręka wybadałam teren. Było całkowicie ciemno, nic nie widziałam.
Stanelam w dość bezpiecznym miejscu. Nie było tam żadnych skrzynek i pudeł. Moje szczęście nie trwało jednak długo. Na drodze natrafiła się jakąś dziurą, a ciężarówka oczywiście jak najmocniej po niej przejechała. Zarzuciło mną i uderzyłam o ścianę. Tak jeszcze z trzy, cztery razy.
Wreszcie samochód zatrzymał się, a ja poobijana czekałam na jakąkolwiek łaskę.

Ostatnio zmieniony przez Sszyszka (14-05-2015 o 22h54)


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#6 15-05-2015 o 16h04

Miss'towarzyska
Lilia444
Koooteeek!
Miejsce: Pomocnik moderatora :3
Wiadomości: 2 621

Jae Lee
Nareszcze w domu. Saparkowałem ciężarówkę w garażu, następnie wyszedłem z wozu. Otworzyłem tylne drzwi i gestem pokazałem, by dziewczyna wyszła. Gdy już to zrobiła, chwyciłem ją za rękę i powlokłem za sobą. Wyszlismy z garażu. Wyciągnąłem kluczyki i zamknąłem drzwi. Następnie ruszyłem z kobietą do domu. Cały czas milczała. Garaż nie stał zaraz obok mego mieszkania, lecz wystarczająco blisko, by dojść do mojego domu w nie całe pięć minut. Gdy staneliśmy pod drzwiam, znowu wyciągnąłem pęk kluczy, wybrałem odpowiedni, włożyłem do dziurki i przekręciłem klucz w odpowiednią stronę. Drzwi otworzyły się. Nie puszczająć ręki kobiety, weszłem do środka, zamykając za sobą drzwi oraz zaświecając światło. Spojrzałem na zegar. 22.00, a nawet po. Zgłodniałem, lecz jeszcze nie mogę zjeść kolacji. Najpierw muszę odprowadzić dziewczynę do jej ,,pokoju". Zaprowadziłem ją do pewnego pokoju. Otworzyłem drzwi. W tym miejscu trzymałem różne starocie itp. W tym pomieszczeniu znajdowały się drzwi, lecz żelazny. Wyciągnąłem znowu ten pęk kluczy, ponownie wybrałem odpowiedni, włożyłem go do dziurki i przekręciłem, następnie otwierając drzwi. Nareszcie puściłem kobietę, lekko popychając do środka, na schody, prowadzące w dół. Wcześniej, wchodząc do pokoju, zapaliłem światło, dlatego w pomieszczeniu, do którego wpuściłem dziewczynę panował pół mrok.
- Dobrze, oto twoje nowe mieszkanie, a dokładnie pokój. Masz tam łóżko, koc, poduszkę oraz małą lampkę, która za mocno nie świeci. Baterie wymieniłem jeszcze dziś, więc będziesz miała na długo. Od razu mówię, że czasem przerywa. A i radzę oszczędzać. Jeszcze znajdują się tam drzwi, dalej jest łazienka. Spoko, znajdziesz tam wszystko co potrzeba, woda jest czysta, lecz również radzę oszczędzać. Mam wskaźnik, więc jeżeli zużyjesz za dużo już po tobie. Woda raczej zimna, ale nie lodowata. Jutro powiem ci więcej. A, w sprawie jedzenia i czegoś do picia... Rano dostaniesz śniadanie. Radzę iść spać wcześnie, jutro wstajesz wczesnym rankiem.
To powiedziawszy wyszłem z pomieszczenia, zamykając drzwi na klucz. Następnie szybko coś zjadłem i wypiłem. Potem wykąpałem się oraz wymyłem zęby. Koło 11.00 położyłem się do łóżka. Nareszcie mam, to co chcę.

Offline

#7 15-05-2015 o 17h28

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443


Choi Soo Rin ''Nana''

Wyprowadzono mnie do jego domu. Chociaż domem to nazwać nie można, to była wielka villa, chyba nawet większą od tej co ma szef.
Wrzucił mnie do jakiegoś pokoju. Bardziej niż pokój były to lochy. Nic innego nie przychodziło mi na myśl widząc to miejsce.
Położyłam się na łóżku, było twarde, a gdy na nim usiadłam kurz uniósł się do góry. To ewidentnie jakieś lochy do przetrzymywania. W myślach miałam jedno: zabije mnie.
Nie mogłam zasnąć. Myśl o tym, ze moje życie leży w rękach tamtego mężczyzny nie dawała mi spokoju.
Brzuch mi burczał coraz głośniej, a z tego wszystkiego głową bolała niemiłosiernie.
Wstałam i podeszłam do tych drzwi. Wcześniej zgasiłam światło, więc było ciemno. Mówił, że mam oszczędzać. Boję się co może mi zrobić jeśli nie będę.
Walnęłam kilka razy pięścią. Nie mocno. Nie miałam na to siły.
~Błagam, wypuść mnie stąd ktoś. Błagam, niech się ktoś zlituje. Nie dam rady wytrzymać tutaj do rana.
Głos miałam łamiący się i zachrypnięty
Jestem pewna, ze ma jakiś ludzi. Może któryś z nich się zlituje. Może ktoś mnie już szuka. Błagam, niech ten koszmar się skończy.
Jeszcze z dwa razy zastukałam drzwi i usiadłam pod nimi.

Ostatnio zmieniony przez Sszyszka (15-05-2015 o 17h28)


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#8 15-05-2015 o 23h45

Miss'towarzyska
Lilia444
Koooteeek!
Miejsce: Pomocnik moderatora :3
Wiadomości: 2 621

  Jae Lee
Mój budzik zadzwonił około godziny piątej. Nie chciałem wstawać z łóżka, nie wyspałem się. Ale szybko przypomniałem sobie o dziewczynie. Pewnie jest głodna, a ja nie chcę jej tu torturować! Ubrałem na szybko spodnie i bluzkę, następnie pobiegłem do kuchni. Chwyciłem bułkę i nóż. Przekroiłem byle jak pieczywo oraz posmarowałem je masłem. Następnie chwyciłem sok i nalałem do gdzieś tak połowy szklanki. Umieściłem to wszystko na tacy. Podeszłem pod drzwi prowadzące do ,,pokoju " kobiety. Wtedy uświadomiłem sobie, iż klucze zostawiłem na biurku. Położyłem tacę na ziemi i poszłem po pęk kluczy. Gdy się już wróciłem, wybrałem odpowiedni klucz i otworzyłem drzwi. Podniosłem tacę. Wchodząc zauważyłe, że kobieta leży po drzwiami.
- Śpi się na łóżku - rzuciłem do niej.
Kopnąłem ją butem w nogi, a potem w biodra.
- Wstawaj śniadanie!
Położyłem tacę na łóżku, następnie wyszłem zamykając z powrotem drzwi.
Zmęczony zawlokłem się z powrotem do łóżka. Nastawiłem budzik na 5.40.
- Dodatkowe pół godzinki snu jeszcze nikomu nie zaszkodziło - mruknąłem padając na łóżko.

Offline

#9 15-05-2015 o 23h54

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443


Choi Soo Rin ''Nana''

Zasnęłam pod drzwiami. Nikt nie otworzył. Jak tak można?
Obudził mnie dźwięk przekrecania kluczy w zamku. Podniosłam głowę, a mężczyzna wszedł i zaraz wyszedł zostawiając mi coś do jedzenia. Nie jedzeniem jednak teraz miałam się zająć.
Ponownie zaczęłam pukać w drzwi. Tym razem mocniej i cały czas.
~Proszę wypuść mnie! Błagam! Niech się ktoś zlituje! Pomocy! Proszę!
Mój zachrypnięty głos przepełniał pomieszczenie. Krzyczałam jak najgłośniej mogłam. Co z tego, że miałam zdarte gardło. Chcialm się stąd wydostać i miałam nadal nadzieję, że ktoś mi pomoże.
~Otwórz! Proszę cię. Otowrz!
Czułam, ze mój koniec jest bliski.

Ostatnio zmieniony przez Sszyszka (15-05-2015 o 23h54)


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#10 17-05-2015 o 21h33

Miss'towarzyska
Lilia444
Koooteeek!
Miejsce: Pomocnik moderatora :3
Wiadomości: 2 621

Jae Lee
Gdy nareszcie obudziłem się, wstałem i przebrałem się w inne ubrania. Następnie wszedłem do łazienki. Gdy już wyszłem, wyciągnąłem z kieszeni klucze oraz podeszłem pod drzwi prowadzące do ,,pokoju" dziewczyny. Otworzyłem je.
- Chodź- powiedziałem do kobiety - masz na imię Choi? Choi Soo Rin? Tak? To dobrze.
Spojrzałem na łóżko. Nic nie zjadła.
- Nie jesteś głodna? Dobrze, zaoszczędzę troszeczkę pieniędzy. A teraz słuchaj. - odparłem - Zaprowadzę Cię gdzieś
Chciałem jej już powiedzieć gdzie, ale wpadł mi do głowy świetny pomysł. Tak, pożartuję dobie z niej, a za razem postraszę. He, he.
- Zalrowadzę ciebie do sali tortur. Ciekawe czy przeżyjesz ten dzień?
O mało co się nie zaśmiałem. Super żart. Kąciki moich ust uniosły się lekko w górę. Chwyciłem dziewczynę za bluzkę i szłem z nią do ,,sali tortur".

Offline

#11 17-05-2015 o 23h17

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Dlaczego pokój tortur kojarzy mi się z czerwonym pokojem z Graya? XD

Choi Soo Rin ''Nana''

Moje pukanie niczym nie poskutkowało. Kilka razy jeszcze uderzyłam, ale nie było żadnej odpowiedzi. Po czasie drzwi otworzyły się, a w nich pojawił się mój oprawca. Bałam się, nie wiedziałam co chce teraz ze mną zrobić. Mógł zrobić przecież co mu się żywnie podoba, a z mojej strony nie chciał z pewnością sprzeciwu. Wiedział, że będę bała się mu sprzeciwić. I bardzo dobrze myślał. Nie miałam pojęcia gdzie jestem, kim on jest, co tu robię. Po prostu jeden wielki szok.
Gdy mężczyzna ''prowadził'' mnie do następnego pomieszczenia wezbrało we mnie trochę odwagi. Jeśli teraz nie spróbuję to może się już nigdy nie odważę. A nawet może i nie dożyję kolejnego napadu odwagi.
~Puść mnie~!
Krzyknęłam i odtrąciłam jego rękę, która wcześniej trochę poluzowała uścisk. Cofnęłam się kilka kroków w tył. Cholera, teraz to mam przeje****.


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#12 17-05-2015 o 23h30

Miss'towarzyska
Lilia444
Koooteeek!
Miejsce: Pomocnik moderatora :3
Wiadomości: 2 621

Jae Lee
Ho, ho! No i o taką dziewczynę mi chodziło!
- He, he, he. Ty naprawdę myślisz, że mam tu salę tortur? - powiedziałem
Wtedy to też zacząłem się śmiać coraz głośniej i głośniej. Bawiło mnie to wszystko. Chociaż... Kto wie? Może naprawdę myślała, że mam tu salę tortut? E, co tam.
- Słuchaj - spoważniałem - Ja nie mam tu nigdzie sali tortur, a na pewno ciebie nie zabiję. Więc po co tu jesteś? Do sprzątania, gotowania itp. Rozumiesz?
Tym razem chwyciłem kobietę mocniej i zaciągnąłem ją do dużego, brudnego pokoju.

Offline

#13 17-05-2015 o 23h36

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443


Choi Soo Rin ''Nana''

Przeraziłam się nie na żarty gdy zaczął się śmiać. Ten jego śmiech odbijał się w mojej głowie echem.
Sprzątanie? Gotowanie? Nie. Nie zgadzam się na to. Gdy zaprowadził mnie do tamtego pokoju wiedziałam, że moim zadaniem pewnie będzie wyczyścić go. Wyswobodziłam się z jego uścisku i odsunełam.
~N n n nie ma mowy. Chcę wrócić do domu. Czy ty nie wiesz kim ja jestem? 
Mój głos był niepewny i drżał. Mimo wszystko bałam się o swoje życie. Czułam jak w gardle powstawała mi gula.

Ostatnio zmieniony przez Sszyszka (17-05-2015 o 23h37)


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#14 18-05-2015 o 14h23

Miss'towarzyska
Lilia444
Koooteeek!
Miejsce: Pomocnik moderatora :3
Wiadomości: 2 621

Jae Lee
- Wiem kim jesteś. Zwyczajną dziewczyną, która chciała zostać gwiazdą, więc uciekła z domu dla kariery, ale twoja popularność spadła. Co się dalej stało to chyba nie muszę ci mówić. Sama dobrze wiesz. - powiedziałem - Teraz zostajesz tu, a jeżeli chcesz uciec to proszę bardzo, lecz to ci się nie uda. A teraz przestawię tobie kogoś, kto mieszka tu wraz ze mną. Alex! Chodź do mnie! - krzyknąłem i zaraz potem przybiegł mój pies, owczarek niemiecki, warczący głośno na dziewczynę.
- Poznaj Alexa. W razie twojej ucieczki on odgryzie ci palec, przepraszam rękę. - odparłem i ponownie chwyciłem kobietę za rękę.
Zaciągnąłem ją  do dużego pokoju, a za nami dreptał Alex warcząc.
- Proszę, oto co masz zrobić dziś - powiedziałem puszczając dłoń Choi.
- Wiem, mnóstwo tu kurzu, lecz mi się nigdy nie chce sprzątać - przyznałem - Powodzenia!
Wyszedłem zamknąłem za sobą drzwi na klucz. Alex również wyszedł. Wypuściłem go na dwór. Jeżeli dziewczyna spróbuje uciec, to jej się to nie uda. Schowałem wszystkie wartościowe rzeczy oraz pistolety, a jeżeli ucieknie przez okno spotka mojego psa. Z resztą płot ma chyba z 3 metry wysokości, a na końcu jest ostry.

Offline

#15 19-05-2015 o 20h46

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443


Choi Soo Rin ''Nana''

Na widok psa nogi mi się zatrzęsły. On naprawdę chce mi coś zrobić. Zaprowadził mnie do pokoju, który rzekomo miałam posprzątać. A jeśli nie to co? Przecież jeśli mi coś zrobi, a ktoś się tym dowie to będzie miał kłopoty. Nawet nie wiem kim on jest. No to znaczy przeczuwam gangstera, inaczej by mnie chyba tu nie było. Ale dlaczego agencja się na to zgodziła. Przecież musieli wiedzieć .
Wyszedł zostawiając mnie samą. Wyjrzałam przez oko. Pies biegał po ogrodzie. Zresztą jest za wysoko aby skoczyć. Nie ma mowy abym dała radę sama. W dodatku od tego kurzu chce mi się kichać. Nie ma mowy abym to posprzątała.
Usiadłam na kanapie. Grzecznie poczekam aż wróci.


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#16 19-05-2015 o 21h08

Miss'towarzyska
Lilia444
Koooteeek!
Miejsce: Pomocnik moderatora :3
Wiadomości: 2 621

Jae Lee
Jako że jestem gangsterem i to dość bogatym, mam poukrywane po całym domu wejścia do tajnego korytarza. Jedno z nich znajduje się za starym zegarem stojącym. Odsunełem go powoli oraz weszłem do tajnego przejścia.. Zasunąłem zagar z powrotem. Dobra, sprawdzimy co takiego porabia Choi. Najpierw szedłem prosto, potem skręciłem w prawo, znowu prosto i ponownie w prawo. Znalazłem się na miejscu. Przedemną, ale po drugiej stronie zawieszony był obraz. Żeby popatrzeć co robi kobieta, odsunąłem ruchomoą część obrazu, czyli dziurki na oczy ( nie umiem wytłumaczyć xd ). Są po to, żeby w obrazie nie było dziury, a namalowane oczy. Lecz teraz nadszedł  czas na małe podglądanko. O, dziewczyna siedzi na kanapie. Księżniczka. Czeka aż przyjdę. Ok, może ja NIE przyjdę? Będzie tu przesiadywać dniami i nocami w kurzy, brudzie i do tego z pustym brzuchem. Musi też się nauczyć pracować. Musi. Dobra, koniec podglądania. Wyciągnąłem oczy i włożyłem tą ,,zasłonkę". Teraz sobie potrenuję strzelanie do celu.

Ostatnio zmieniony przez Lilia444 (19-05-2015 o 21h10)

Offline

#17 19-05-2015 o 21h23

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443


Choi Soo Rin ''Nana''

Czas mijał a po moim oprawcy ani śladu. Minęła może godzina, może trochę więcej. Cały czas siedziałam na kanapie, jednak zaczynałam wątpić w to, że zaraz przyjdzie. Wstałam i podeszłam do drzwi. Zastukałam w nie.
~Nie będę pracować w takim stanie. Nie ma mowy~!
Nie i koniec. Chciał służącej to mógł sobie jakąś sprzątaczkę porwać ale nie mnie. Nie będę usługiwać. Nie taka moja rola.
Dalej nie rozumiem dlaczego mój szef miał w tym prawdopodobnie udział. Może miał jakieś zatargi z mafią? Nie. Tak przecież nie mogło być.
Zastukałam mocniej w drzwi. Jestem głodna i zmęczona. Zaczęłam w nie uderzać pięścią. Może jak usłyszy hałas to podejdzie i otworzy. Chwila jego nieuwagi i może uda mi się uciec albo nawet lepiej. Może uda mi go zamknąć tutaj. Jedyne czego teraz chcę to wyjść stąd. Jak najszybciej.


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#18 19-05-2015 o 22h09

Miss'towarzyska
Lilia444
Koooteeek!
Miejsce: Pomocnik moderatora :3
Wiadomości: 2 621

Jae Lee
Postrzelałem sobie tylko jedną godzinkę. Szkoda. Musiałem skończyć to miłe zajęcie, bo naprawdę zgłodniałem. A i muszę sprawdzić co u dziewczyny. Ale najpierw brzuch. Weszedłem do kuchni i zajrzał   do półkj. O, zupa w proszku! Jaki smak? Pomidorowa. Ee, znowu. Muszę sobie kupić inne smaki. Szybko przygotowałem sobie obiad. W sumie był dobry, lecz miałe po dziurki w nosie pomidorowej. Po zjedzeniu zupy, napiłem się wody. Następnie szybko i be jak pozmywałem naczynia. Muszę przyznać, trzeba kupić zmywarkę. Powinienem to zrobić już dawno temu. Wytarłem ręce o ręcznik. Naczynia powycieram później. Wszedłem do tajnego kotytarza. Dziewuch oczywiście nic nie robiła, leniuchowała. Ach... I co tu zrobić. Wyszedłem zza zegara i ruszyłem do swojego pokoju. Chwyciłem kartkę oraz długipis. Napisałem:
Choi
Pewnie jesteś głodna. Co? A więc mam dla ciebie małą propozycję. Potraktój to sprzątanie jako pracę, za dobrze wykonane zadanie otrzymasz wypłatę w postaci jedzenis i picia. Jeżeli się nie zgodziś na to, to proszę  bardzo, możesz umrzeć. A jeżeli się z godziłaś to świetnie. Wszystko co ci jest potrzebne jest w tej malutkiej szafce, na której stoi radio. Rozważ moje słowa.
Ja

No, jest świetnie. Ponownie wszedłem do tajnego korytarza. Po dotarciu na miejsce złożyłem karteczkę i wepchnęłem ją poprzez otwór wentylacyjny, wielkości mojej dłoni. Wepchnięta karteczka przeleciała przez otwór, prawdopodobnie na kanapę. Zerknąłem na zaryzy obrazu. Kiedyś dało się przejść przez pokój w którym znajduje się kobieta do tajnego korytarzu, lecz przed jej przyjazdem zabezpieczyłem to miejsce, wkręcając w kilkunastu miejscach śrubki. A w obrazie dziury zrobić się nie dało; był od tyłu zabezpieczony grubą i mocną deską.

Offline

#19 19-05-2015 o 22h24

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443


Choi Soo Rin ''Nana''

Niestety moje próby znów na nic się zdały. Nie mówicie, że mnie tu zostawił. Nie ma mowy. Zaraz wyjdą ludzie z kamerą i bukietem kwiatów i powiedzą, że to tylko show. Tak to z pewnością ukryta kamera. Przecież gdyby było inaczej to już bym nie żyła. Prawda?
Odwróciłam się, na kanapie leżała kartka. Przeczytałam ją i zaraz zgniotlam w kulkę.  Moje przeczucia co do ukrytej kamery słabły.
~Skoro jesteś takim mężczyzną to chodź tu i spójrz mi prosto w oczy! Ukrywasz się bo się boisz. Zgrywasz cwaniaczka, a jak przychodzi co do czego to zwiewasz. Boisz się aż tak, że nie podasz mi nawet swojego imienia, aż tak, że zamykasz każde drzwi jakbyś się bał, ze ci ucieknę i nie będziesz mógł mnie zatrzymać. Boisz się. Przyjdź tu i spójrz mi prosto w oczy. Chce wiedzieć dlaczego tu jestem. Nie będę niczego robić do puki nie dostanę wyjaśnień.
Wiedziałam, że mnie słyszy. Przecież musi mieć tutaj jakieś kamery do monitoringu czy coś takiego.
Niech więc tu przyjdzie i stanie ze mną twarzą w twarz.

Ostatnio zmieniony przez Sszyszka (19-05-2015 o 22h24)


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#20 06-06-2015 o 23h46

Miss'towarzyska
Lilia444
Koooteeek!
Miejsce: Pomocnik moderatora :3
Wiadomości: 2 621

Jae Lee
Zaraz po wrzuceniu karteczki poszedłem do mojego pokoju. Rzuciłem się na łóżko. Z szuflady wyciągnąłem moją MP4 i słuchawki nauszne. Musiałem się zrelaksować. Włączyłem muzykę i zacząłem słuchać. Z początku piosenki były dość spokojne, ale szybko to zmieniło się. Tak sobie słuchając zdawało mi się iż Choi coś mówi, yyy krzyczy. Zdjąłem słuchawki, lecz nie usłyszałem głosu dziewczyny. Znowu je włożyłem. Po pewnym czasie musiałem wyjść z domu. Spakowałem do plecaka pistolety, paczkę papierosów, pieniądze, teledon i inne ważne rzeczy. Teraz musiałem tylko wszystko pozamykać. Troszkę to trawało, w dodatku zamek od drzwi głównych się zaciął. Na szczęście po kilkunastu minutach udało mi się go zamknąć. Klnąc pod nosem wszedłem do auta. Przekręciłem kluczyki i... I znowu usterka. Silnik przestał działać czy co? Pogrzebałem w aucie, raczej w ciężarówie, naprawiająć usterkę pół godziny. Ponownie zacząłem klnąć. Zdenerwowałem się dziś bardzo. Wsiadłem z powrotem do wozu i ruszyłem w stronę miejsca, do którego się udawałem.

Offline

Dyskusja zamknięta

Strony : 1