Strona główna

Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!

Dyskusja zamknięta

Strony : 1

#1 08-03-2015 o 12h44

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Opis
        W miasteczku Teriti żyję dziewczyna Lia. Na pierwszy rzut oka jest ona zwyczajna. Jednak skrywa ona tajemnice. Tak na prawdę jest ona wróżką. Dowiedziała się o tym kiedy miała 6 lat. Na razie chodzi do zwyczajnej szkoły. Jenak jej życie odmieni się kiedy dowie się czegoś. Czegoś o sobie,a jednocześnie będzie musiała przyjąć to do wiadomości. Czy wytrzyma? Co zrobi?.


Rozdział 1
Obudził mnie mój budzik. Rzuciłam w jego stronę poduszką,ale nie trafiłam w budzik. Trafiłam w moją ulubioną figurkę wróżki i stłukła się. Pomyślałam sobie,że to po porostu świetny początek dnia! Wstałam i poszłam do jadalni. Czekała na mnie mama. Spojrzałam na nią była ubrana jak zwykle,ale dała mi na śniadanie płatki z wodą. Zupełnie tak jakby zapomniała z czym je się płatki.
- Mamo...płatki je się z mlekiem,a nie z wodą.
- Wiem,wiem,ale nie miałam czasu nalewać mleka,a kran był pod nosem... - zaczęła tłumaczyć się mama.
Przeprosiła mnie i popędziła do pracy. Zresztą jak zwykle. Zjadłam śniadanie i ubrałam się. Byłam gotowa do szkoły. Wyszłam z domu o ósmej. Droga do szkoły była zwyczajna,ale niezwykłe było otoczenie w jakim przebywałam. Pełno kwiatów od konwalii po najrozmaitsze drzewka owocowe. Przyjemnie jest iść do szkoły wąchając zapachy kwiatów. Niestety musiałam się śpieszyć. Inaczej spóźniłabym się do szkoły. Zdążyłam. Pierwszą lekcją była matematyka.
                                                   ♥♥♥
        Rozdział 2
Po szkolę poszłam od razu do domu. Miałam iść do Magdy, ale zachorowała ona na grypę. W domu był tylko tata. Zaprosił mnie gestem bym usiadła. Ja jednak stwierdziłam, że najpierw zjem obiad, a potem zrobię lekcję. I dopiero później będę gotowa do rozmowy. Zrozumiał i poszedł na dwór. Kiedy zrobiłam już wszystkie czynności zawołałam tatę. Kazał mi usiąść i poczekać na mamę. Czekałam na nią jakieś pięć minut. W końcu rodzice usiedli.
- Czy mogę wiedzieć co się stało? - zapytałam
Wymienili ze sobą spojrzenia i zaczęła mama.
- Wiesz dobrze o tym,że jesteś wróżką. Przyszedł dzisiaj rano list z z szkoły wróżek Temble. Chcieliby abyś dołączyła do tej szkoły. To była pierwsza rzecz. Henryku może teraz ty?
Tata spojrzał na mamę i kontynuował.
- Teraz gorsza rzecz. Chodzi o Słoneczną Chmurę. Każdego roku wróżki wywołują Słoneczną Chmurę po to, aby wywołać otoczkę obronną krainy wróżek. Jednak będzie musiała się wiele nauczyć, a także zamieszkać w Magicznej dolinie.
Spojrzałam na rodziców. Byli poważni, więc nie żartowali. Pobiegłam do mojego pokoiku. Przytuliłam Tikę moją małą słodką laleczkę. Pomyślałam,ze nawet fajnie będzie poznać nowe znajome, ale żal było mi mojej szkoły, mojego domku i wszystkiego innego. W końcu zeszłam do rodziców i oznajmiłam iż się zgadzam pod jednym warunkiem. Warunkiem tym było to, że będą o mnie pamiętać.
Mama i tata przytulili mnie. Poszłam do pokoju spakować swoje rzeczy. Następnie postanowiłam iż się położę. W końcu zasnęłam.

                                  ♥♥♥


Rozdział 3
Obudziłam się. Spojrzałam na zegarek. Była dopiero siódma rano. Jednak czułam,że mi zimno. Wstałam i zaparzyłam sobie herbaty. Jednak zauważyła mnie mama, która miała radosną minę. Zobaczyła,że piję herbatę i się trzęsę.
- Ojej!  Lia czy ty nie masz gorączki? - zapytała mama i położyła mi rękę na czole.
- Możliwe...
Zmierzyłam temperaturę. Rzeczywiście miałam stan podgorączkowy. Mama powiedziała, że w takim razie pójdę do szkoły magii, gdy wyzdrowieje.
Poszłam się położyć, gdy naglę zadzwonił telefon. Odebrałam.
- Witaj Lio. Jestem Fitra, wróżka przyrody. Wiem, iż jesteś chora i nie zjawisz się na zajęciach. Jednak było by miło gdybyś spróbowała trochę polatać. Wiem,że masz gorączkę, ale lot nie zaszkodzi! - usłyszałam w słuchawce
- Dobb...rze
- Trzymaj się Lio! Do zobaczenia! - mówiąc to rozłączyła się.
Upadłam na łóżko i rozmyślałam ja tu latać?
C.D.N





*Możecie komentować było by miło

Ostatnio zmieniony przez Ewelka40 (09-03-2015 o 16h33)

Offline

#2 08-03-2015 o 14h05

Miss'Fuzja
Iremi
Pojawiam się i znikam~
Miejsce: #teamFriś
Wiadomości: 6 802

No cóż, pani Czepialska zacznie od wytknięcia kilku błędów:

Ewelka40 napisał

Obudził mnie mój budzik. Rzuciłam w jego stronę poduszką,ale nie trafiłam w budzik.


Powtórzenie. Dużo lepiej brzmiałoby np. "ale w niego nie trafiłam"

Ewelka40 napisał

Rzuciłam w jego stronę poduszką,ale nie trafiłam w budzik. Trafiłam w moją ulubioną figurkę wróżki i stłukła się.


Powtórzenie i błąd językowy. "I stłukła się" zupełnie nie pasuje, powinno był "która się stłukła"

Ewelka40 napisał

Spojrzałam na nią była ubrana jak zwykle,ale dała mi na śniadanie płatki z wodą.


Podkreślony fragment trzeba albo rozbić na dwa zdania, albo dodać np. myślnik pomiędzy "nią" a "była".

Ewelka40 napisał

Pełno kwiatów od konwalii po najrozmaitsze drzewka owocowe. Przyjemnie jest iść do szkoły wąchając zapachy kwiatów.


Powtórzenie.

Ewelka40 napisał

po porostu


To może być literówka, ale też to umieszczę - powinno być "po prostu".

Doczepię się jeszcze do miejsca stawiania przecinka. Powinno być: wyraz->przecinek->spacja->wyraz
Pamiętaj o spacji po przecinku!

Fragment jest dość krótki, więc ciężko mi ocenić fabułę. Czekam na dalsze rozdziały /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/big_smile.png

Offline

#3 08-03-2015 o 15h40

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Dzięki nie zauważyłam tych błędów.
_______________________________________________________________
                                       Rozdział 2
Po szkolę poszłam od razu do domu. Miałam iść do Magdy, ale zachorowała ona na grypę. W domu był tylko tata. Zaprosił mnie gestem bym usiadła. Ja jednak stwierdziłam, że najpierw zjem obiad, a potem zrobię lekcję. I dopiero później będę gotowa do rozmowy. Zrozumiał i poszedł na dwór. Kiedy zrobiłam już wszystkie czynności zawołałam tatę. Kazał mi usiąść i poczekać na mamę. Czekałam na nią jakieś pięć minut. W końcu rodzice usiedli.
- Czy mogę wiedzieć co się stało? - zapytałam
Wymienili ze sobą spojrzenia i zaczęła mama.
- Wiesz dobrze o tym,że jesteś wróżką. Przyszedł dzisiaj rano list z z szkoły wróżek Temble. Chcieliby abyś dołączyła do tej szkoły. To była pierwsza rzecz. Henryku może teraz ty?
Tata spojrzał na mamę i kontynuował.
- Teraz gorsza rzecz. Chodzi o Słoneczną Chmurę. Każdego roku wróżki wywołują Słoneczną Chmurę po to, aby wywołać otoczkę obronną krainy wróżek. Jednak będzie musiała się wiele nauczyć, a także zamieszkać w Magicznej dolinie.
Spojrzałam na rodziców. Byli poważni, więc nie żartowali. Pobiegłam do mojego pokoiku. Przytuliłam Tikę moją małą słodką laleczkę. Pomyślałam,ze nawet fajnie będzie poznać nowe znajome, ale żal było mi mojej szkoły, mojego domku i wszystkiego innego. W końcu zeszłam do rodziców i oznajmiłam iż się zgadzam pod jednym warunkiem. Warunkiem tym było to, że będą o mnie pamiętać.
Mama i tata przytulili mnie. Poszłam do pokoju spakować swoje rzeczy. Następnie postanowiłam iż się położę. W końcu zasnęłam.
                                  ♥♥♥

Offline

#4 09-03-2015 o 15h06

Miss'OK
MaMiMuMeMo
Bez opisu, bez tragedii..
Miejsce: Tam gdzie przezydentem jest Czekolada
Wiadomości: 1 604

Ciekawe opowiadanie, będę czekać!  /modules/forum/img/smilies/bimbo/gros-sourire.gif


http://i60.tinypic.com/a9o01j.jpg

Offline

#5 09-03-2015 o 16h33

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Rozdział 3
Obudziłam się. Spojrzałam na zegarek. Była dopiero siódma rano. Jednak czułam,że mi zimno. Wstałam i zaparzyłam sobie herbaty. Jednak zauważyła mnie mama, która miała radosną minę. Zobaczyła,że piję herbatę i się trzęsę.
- Ojej!  Lia czy ty nie masz gorączki? - zapytała mama i położyła mi rękę na czole.
- Możliwe...
Zmierzyłam temperaturę. Rzeczywiście miałam stan podgorączkowy. Mama powiedziała, że w takim razie pójdę do szkoły magii, gdy wyzdrowieje.
Poszłam się położyć, gdy naglę zadzwonił telefon. Odebrałam.
- Witaj Lio. Jestem Fitra, wróżka przyrody. Wiem, iż jesteś chora i nie zjawisz się na zajęciach. Jednak było by miło gdybyś spróbowała trochę polatać. Wiem,że masz gorączkę, ale lot nie zaszkodzi! - usłyszałam w słuchawce
- Dobb...rze
- Trzymaj się Lio! Do zobaczenia! - mówiąc to rozłączyła się.
Upadłam na łóżko i rozmyślałam ja tu latać?
C.D.N

Offline

#6 09-03-2015 o 16h46

Miss'OK
MaMiMuMeMo
Bez opisu, bez tragedii..
Miejsce: Tam gdzie przezydentem jest Czekolada
Wiadomości: 1 604

Super!!!

Będą jeszcze następne rozdziały? Znaczy rozumiem co to znaczy   C.D.N   ale chcę żeby tych rozdziałów było jeszcze kilka, bo piszesz tak krótko  /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/sad.png
Poza tym super!  /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/lol.png


http://i60.tinypic.com/a9o01j.jpg

Offline

#7 11-03-2015 o 16h43

Miss'towarzyska
Lilia444
Koooteeek!
Miejsce: Pomocnik moderatora :3
Wiadomości: 2 621

Świetne opowiadanie!!
Czekam na kolejne rozdziały  /modules/forum/img/smilies/bimbo/smile.gif

Offline

#8 28-03-2015 o 14h36

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

C.D
Wstałam i zamknęłam oczy. Pomyślałam "latać!", ale nic się nie wydarzyło.
Może powinnam mieć jakiś element? Broszkę?Kamyk? Pomocy!
W tej chili pojawiła się przede mną  wróżka.
- Gitia, wróżka myśli. By latać musisz mieć naszyjnik wróżki. Zdobędziesz go robiąc go sama.

C.D.N

Offline

#9 30-03-2015 o 13h20

Miss'OK
MaMiMuMeMo
Bez opisu, bez tragedii..
Miejsce: Tam gdzie przezydentem jest Czekolada
Wiadomości: 1 604

Dlaczego tak krótko?  /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/neutral.png


http://i60.tinypic.com/a9o01j.jpg

Offline

#10 30-03-2015 o 16h32

Miss'Sensei
Saeniver
...
Wiadomości: 1 172

Bo autorka pewnie odkryła, że pisanie to nie podejście w stylu "O, napiszę opowiadanie i będę taka fajna! Będzie o wróżkach i w ogóle!!!". Prawdziwe pisanie zżera masę czasu, wymaga pracy, pracy i jeszcze raz pracy oraz ogromnej ilości determinacji i cierpliwości. I się odechciało. No ups.

Ostatnio zmieniony przez Saeniver (30-03-2015 o 16h33)


https://photo.missfashion.pl/pl/1/104/moy/82627.jpg

Offline

#11 04-04-2015 o 21h48

Miss'Żółtodziób
...
Miejsce: Cheltenham
Wiadomości: 1

Napisałaś 2 z w zdaniu, przyszedł dzisiaj rano  list z szkoły wróżek Temble . Poza tym to powinno być dzisiaj , rano a nie dzisiaj rano.

Offline

#12 05-04-2015 o 01h05

Miss'wtajemniczona
Dasharia
...
Wiadomości: 2 069

kruk1 napisał

Napisałaś 2 z w zdaniu, przyszedł dzisiaj rano  list z szkoły wróżek Temble . Poza tym to powinno być dzisiaj , rano a nie dzisiaj rano.


Kruk1, nie wprowadzaj w błąd. /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/wink.png Akurat w tym przykładzie, który podałaś, wcale nie potrzeba przecinka (chociaż przydałby się bardzo w wielu innych miejscach).


https://cdn.shopify.com/s/files/1/1158/9490/collections/pennywise-collection-banner_1400x_e89e2ea8-cdda-4b5c-9467-fd50e5b47012_1400x.jpg?v=1509661904

Offline

#13 12-04-2015 o 14h31

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

C.D
Własny naszyjnik? Czy to coś ważnego?
- Halo?!
Nikt nie odpowiedział. Rozłączyła się.
"Rewelacyjnie po prostu!"
Wyjęłam z szafy koraliki i nitkę. Powtykałam parę byle jak i na środek dałam serce.
Założyłam i powiedziałam "Latać" i wtedy...
Nie prawdopodobne! Uniosłam się w górę!
Przeleciałam z gracją po moim pokoiku i poleciałam do mamy. Mama radośnie mnie przywitała i poszła się położyć. Jak cudownie jest latać! Zawołałam " Ja latam" i znowu ukazała się kolejna wróżka.
- Witaj! Jak cudownie latasz! Mam dla Ciebie kolejne zadanie! Widzę, że nie masz gorączki i jesteś już zdrowa. Możesz więc do nas już przylecieć.
Opowiedziała mi jeszcze kilka szczegółów. Pobiegłam do mamy i spakowałyśmy walizkę. Uniosłam się w górę i odleciałam szybko  machając do rodziców.  Chmura, mgła, chmury. Hmn.., gdzie muszę polecieć? Zapomniałam! Poleciałam bez mapy i niczego mam tylko walizkę! Co robić? Co robić!

Ostatnio zmieniony przez Ewelka40 (12-04-2015 o 14h32)

Offline

Dyskusja zamknięta

Strony : 1