Biorę, dam bratu to się ucieszy, bo ja nie jadam raczej słodkości (jak już to sporadycznie, ale aktualnie nie mam ochoty) ^^
Flet?
( ͡° ͜ʖ ( ͡° ͜ʖ ( ͡° ͜ʖ ( ͡° ͜ʖ ͡°) ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°)ʖ ͡°)
Strony : 1 ... 21 22 23 24 25 ... 200
Biorę, dam bratu to się ucieszy, bo ja nie jadam raczej słodkości (jak już to sporadycznie, ale aktualnie nie mam ochoty) ^^
Flet?
Zostawiam, nigdy nie lubiłam na nim grać.
Gitara?

Biorę! Umiem grać.
Yorka (psa)
Zostawiam, te małe szczurki są wkurzające.
Depilator?

Zostawiam nie wiem co to jest 
mojego psa schi tu? (W realu nie oddam)
Nie, na co mi Twój pies?
Sims 4?

Biorę. T^T Szczególnie, że jak za darmo to nie będę żałowała gdy mi się znudzą.
Mój snapchat?

Zostawiam. Bo ja sama nie mam i nie wiem po czo :-P
Stare skarpety?

zostawiam, mam mnóstwo w domu 
korona?
Biorę, ogłoszę się królową i boginią, i wszyscy inni mi będą się do stóp kłaniać xDD
A tak naprawdę to biorę tylko dlatego, że jest zazwyczaj piękna i zdbona, i ślicznie by wyglądała na półce ^^
Breloczek z Pikaczu?
Biorę, Pokemony zawsze spoko xD
Odświeżacz powietrza?

nie potrzebuję, w moim pokoju ładnie pachnie xd
zapalniczka?
Po co mi? xD Zostawiam.
Pomadka do ust o zapachu wanilii albo wiśni?
Biorę, chociaż pewnie zamiast używać będę tylko wąchać. xDD
Nożyczki?

Biere. Do dźgania ludzi ];D
Blok rysunkowy?

biorę, poudaję, że umiem rysować, a jak nie to poskładam samolociki ^^
piłka do koszykówki?
Niepotrzebna mi, więc zostawiam.
Cegła?
Zostawiam, nie chcę być morderczynią. Szwajcarski scyzoryk?
Nom, biorę, przydałby się czasem 
Klej do drewna?

Biorę, schowam w garażu i przyda się kiedyś na grilla.
Bliet miesięczny na autobus?

Biere - ten będę juz miała, to sobie kasę od matki zachowam <3
Sprawna dezeta z kompletem wioseł?

Spoko, biorę jak za darmo (esgieh XDDDD), zawsze można komuś opylić
Albo wcisnąć ojcu/dziadkowi z patentem jako prezent XD RECYCLING XD
Słownik synonimów i antonimów? XD
Zostawiam, raczej mi się nie przyda, a poza tym są w internecie to jak będę potrzebować to sobie tam sprawdzę 
Płyta z muzyką jazzową?

Zostawiam, nie słucham jazzu i nie znam żadnego fana.
Piłeczkę z kauczuku?
