Trzeci demon poucza drugiego, że jest drugi, a nie pierwszy i że skoro gra też na sf to powinien takie rzeczy widzieć. Headdeskuje też sobie trochę, nadrabiając posty.
Ostatnio zmieniony przez Majerankowa (28-12-2014 o 13h42)

Strony : 1 ... 185 186 187 188 189 ... 200
Trzeci demon poucza drugiego, że jest drugi, a nie pierwszy i że skoro gra też na sf to powinien takie rzeczy widzieć. Headdeskuje też sobie trochę, nadrabiając posty.
Ostatnio zmieniony przez Majerankowa (28-12-2014 o 13h42)

Czwarty demon chce, żeby na polu bitwy spadł śnieg, ale piekło w zimie jest gorące ._.

Pierwszy anioł ma ochotę na zrobienie sygnaturki ale nie ma pomysłu z czym.
Pierwszy demon chciałby podsunąć jakiś pomysł ale też nie wie i idzie się napić czegoś, bo ma sucho w gardle.
Pierwszy anioł od dwóch tygodni nie może wyleczyć swojego bólu gardła.
Pierwszy demon pociesza Mele i jakby mógł to przyniósłby mu gripeksa. >.<
Pierwszy anioł to docenia i mówi, że bierze tabletki ale nie pomagają a w gardle piecze okropnie }:
Pierwszy demon mówi aniołkowi by poszedł do lekarza(jak nie był) i współczuje bólu. ;<
Pierwszy anioł nie skorzysta z rady, bo wszystkich przychodni i szpitali po ostatnim wypadku unika szerokim łukiem ;_;
Pierwszy demon znudzony zabiera się za rozdział, bo pooo cooo pisać rpg... >.<

Drugi demon gra w strzelanki.
Pierwszy anioł jak zwykle jest zirytowany.
Pierwszy demon dostał ataku kaszlu.

Drugi demon rzuca się, żeby poklepać [o pleckach pierwszego.

Pierwszy angel je bekon

Pierwszy demon jak tylko widzi wspomniany bekon, to od razu myśli o Baekhyunku *-*

Pierwszt anioł przeczuwał, że tak będzie XD

Pierwszy demon ma kaszel, ale to mu nie przeszkadza w wychodzeniu na śnieg. ^^
Pierwszy anioł ma już diść śniegu po tym jak do 2:00 nagrywał na nim cover w krótki rękawaku -_-

Drugi anioł ubiera sweter broniąc się przed atakiem demonów

Pierwszy demon patrzy na aniołka jak na głupiego. Wydawało mi się, że ognie piekielne są gorące, więc sweter ci raczej nie pomoże, ha!

Pierwszy aniołek mówi iż że sweterek który ma na sobie wydziergany został z niebiańskiej przędzy, która podobno jest niezniszczalna i odporna na wszelkie warunki pogodowe.

Pierwszy demon zaczyna się zwijać ze śmiechu, twierdząc, ze przed nim i tak nie ma ochrony i wrzuca garść śniegu pod sweter.

Pierwszy anioł zjadł już kanapki, a dalej jest głodny.
Drugi anioł właśnie wstał