Strona główna

Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!

Dyskusja zamknięta

Strony : 1

#1 12-04-2014 o 22h40

Miss'OK
nisiam
Kobieta jest cudem boskim, szczególnie jeśli ma diabła za skórą.
Wiadomości: 1 452

Dopiero zaczynam moją przygodę z pisaniem, dlatego proszę o wyrozumiałość, ale miałam potrzebę podzielić się swoim opowiadaniem /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/smile.png

Moja dłoń z niesamowitą siłą obejmowała Twoją bladą dłoń, jakbym chciała przekazać Ci całą moją energię do walki. O niczym innym nigdy nie marzyłam, tak jak teraz o tym, żebyś wygrał tą wojnę, żebyśmy jeszcze raz poszli na spacer, żebyś zabrał mnie na tańce i nie opuszczał na krok. Patrząc na Twoją twarz zmęczoną już długotrwałym cierpieniem bałam się, że nigdy nie powiem Ci co tak naprawdę się wydarzyło, że odejdziesz ze świadomością, że Cię nie kochałam. Pamiętasz te kilka miesięcy? Chciałam spędzać z Tobą każda minutę z tych dwudziestu czterech godzin, które miała doba, ale wiedziałam, że to zabija miłość. Pozwalałam Ci jeździć na mecze z kolegami, chodzić do pubu z koleżankami z pracy, byłam wyrozumiała. Pamiętam światło w Twoich oczach, gdy po dwóch miesiącach powiedziałam Ci tak, byłeś moim pierwszym mężczyzną i było idealnie. Pokochałam Cię jeszcze bardziej. Byłam szczęśliwa, a ze mną zdawał się być szczęśliwy cały świat, aż do momentu, gdy przeczytałam sms-a do twojej przyjaciółki w telefonie, który znalazłam między teczkami. Pisałeś, że znalazłeś kobietę swojego życia i musisz skończyć ten toksyczny związek. Byłam zbyt dumna, żeby czekać, aż powiesz mi, że to koniec. Znalazłam adoratora i oznajmiłam, że kocham innego, że odchodzę. Wyjechałam do innego miasta, bo skąd miałam wiedzieć, że ten sms był sprzed kilku miesięcy, twoją miłością życia byłam ja? Dowiedziałam się tego za późno. Wiem, że te trzy lata cierpiałeś tak jak ja, że byłeś samotny, że każdy związek rozpadał się, bo nie umiałeś kochać. Ale teraz już jestem przy Tobie na zawsze. Chcę, żebyś się obudził, powiem Ci jak bardzo Cię kocham. Poczekam, aż wyzdrowiejesz, wyprowadzę Cię tym smutnym szpitalnym korytarzem do nowego, lepszego życia. Zwiedzimy te wszystkie miejsca, których nie zdążyliśmy zobaczyć, obiecuję, że nie będę marudzić w drodze na szczyt. A potem weźmiemy ślub i będziemy mieć trójkę dzieci, jak zawsze chciałeś. Przyrzekam, że wychowam je i nie wrócę do pracy. Trzymam się tych myśli jak tonący brzytwy. Nie chcę myśleć, że będzie inaczej. Ty wtedy byłeś opoką dla mnie, teraz ja jestem dla Ciebie. Czytam Ci na głos Twoje ulubione książki, których ja nie znoszę, ale to nie ma znaczenia. Ty je uwielbiałeś. I wtedy zdarzył się cud, otworzyłeś oczy. Ale coś było nie tak, Twoje oczy nie miały tego blasku co zawsze. Ścisnąłeś moją rękę, ale nie jak wtedy gdy chciałeś mnie zatrzymać, ale tak delikatnie jak małe, bezbronne dziecko. "Na co czekałaś? Mogliśmy spędzić razem tych kilka lat, ale Ty czekałaś, na znak. One nie nadchodzą, to miłość jest tym znakiem. Przepraszam, że Cię nie przekonałem jak bardzo Cię kocham." Te słowa nie zostały wypowiedziane Twoim głosem, zostały wypowiedziane głosem umierającego człowieka. Rozpłakałam się jak dziecko, pocałowałam i zrozumiałam, że to były Twoje ostatnie słowa. Potem odszedłeś na zawsze. Nie ode mnie, wiem, że w moim sercu będziesz zawsze. Odszedłeś z tego okropnego świata w którym miłość nie wystarczy do bycia razem. Przepraszam, że wtedy szczerze nie powiedziałam o co mi chodzi, że zachowałam się tak idiotycznie. Ale teraz to już nie ma znaczenia. Jeśli istnieje reinkarnacja i teraz jesteś małych chłopcem to pamiętaj, że o uczuciach rozmawia się otwarcie, że uczuć się nie ukrywa, że kocham Cię na zawsze.


                                                                                     „Wolę być niedoskonałą wersją samej siebie, niż najlepszą kopią kogoś innego."

Szybko zrezygnowałeś jak na kogoś, kto mówił, że jestem kobietą jego życia
— Guillaume Musso, "Kim byłbym bez Ciebie?"




Offline

#2 20-04-2014 o 09h57

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 4

Super!

Offline

#3 21-04-2014 o 15h30

Miss'na całego
Vena
...
Wiadomości: 309

Ekhem, no więc cóż by to było, gdyby mnie tu nie było ^^
Przyszłam skomentować, tak sobie przejazdem (:

Post Darii mnie smuci: wiem, że tu nie ma takiej zasady jak na SF, ale to niemiło (moim zdaniem), jak ktoś się wysila i pisze, a ktoś przychodzi i napisze "fajne". Wystarczą trzy krótkie, treściwe zdania, sama o tym coś wiem. No ale ja nie o tym:

1) AKAPITY. Każdy utwór (prozodyczny) powinien je mieć. Wystarczą trzy, a la Wstęp, Rozwinięcie i Zakończenie. Może być więcej, ale nigdy mniej ^^
2) Jeśli to nie jest list, zaproszenie albo inna forma tego typu, to słowa "twój", "twoje" etc. piszemy MAŁĄ literą (no, chyba że to w/w formy wypowiedzi) C:
3) Moja dłoń z niesamowitą siłą obejmowała Twoją bladą dłoń, jakbym chciała przekazać Ci całą moją energię do walki.
Dłoń- jakby chciała (nie, jakbyM chciała) + powtórzenie (dłoń-dłoń)

Patrząc na Twoją twarz zmęczoną już długotrwałym cierpieniem bałam się, że nigdy nie powiem Ci co tak naprawdę się wydarzyło, że odejdziesz ze świadomością, że Cię nie kochałam.
... nigdy nie powiem ci, co tak naprawdę się wydarzyło, że odejdziesz ze świadomością, że cię nie kochałam.
... twarz, zmęczoną już długotrwałym cierpieniem, bałam się...

Chciałam spędzać z Tobą każda minutę z tych dwudziestu czterech godzin, które miała doba, ale wiedziałam, że to zabija miłość.
każdĄ - literówka

I tym podobne, których już nie wymienię.
Jak na początek jest dobrze, ale moim zdaniem ty piszesz nie tyle co opowiadanie, co pamiętnik, czy list do ukochanego (czy schowany do szuflady). Ćwicz, dużo ćwicz, tyle mogę napisać. Sama nie jestem dobra, ale każdy dłuższy komentarz mnie cieszy, więc ten może ciebie także.

Do zobaczenia, a może nie (to zależy od ciebie) <:

Offline

#4 22-04-2014 o 18h26

Miss'Sensei
Sentis
...
Miejsce: Gdańsk
Wiadomości: 1 226

Popieram wszystko, co napisałam wyżej Vena. Dorzucam jeszcze, że zjadasz przecinki. Proponowałabym popracować nad płynnością, tj. przeplataniem zdań różnie złożonych. Kiedy czyta się 10 zdań z rzędu, które końca nie mają, to się człowiek zaczyna gubić i chce uciekać byle dalej i byle szybciej.
Znalazłam jeszcze 'tą wojnę'.
Pisz więcej i dłuższych tekstów. Poczytaj też książki o podobnym klimacie, a będziesz wiedziała, jak ugryźć temat. Proponowałabym nie wierzyć na słowo blogom, bo to nigdy nic nie wiadomo, błędów się człowiek nauczy i w ogóle, a książka to jednak zaufane źródło /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/wink.png

Offline

#5 28-04-2014 o 16h11

Miss'wtajemniczona
Dasharia
...
Wiadomości: 2 069

Muszę przyznać, że całkiem nieźle się to czytało. Jeśli to są Twoje pisarskie początki, to naprawdę nieźle. Co prawda kilka byczków Ci się wkradło - wypiszę kilka co bardziej rzucających się w oczy, żebyś na przyszłość wiedziała, czego unikać /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/wink.png

"Moja dłoń z niesamowitą siłą obejmowała Twoją bladą dłoń (...)"
W tym zdaniu jest za dużo o jedną dłoń ^^ "Z niesamowitą siłą obejmowałam twoją bladą dłoń" lub "Moja dłoń z niesamowitą siłą obejmowała twoją". Jako, że w dalszej części zdania pada słowo "moją" obstawałabym za tą pierwszą opcją, żeby uniknąć powtórzeń.

"O niczym innym nigdy nie marzyłam, tak jak teraz o tym(...)"
Logicznie rzecz biorąc wychodzi na to, że dziewczyna przez całe życie marzyła tylko o tym, by jej facet "wygrał tę walkę"... Chyba nie o to Ci chodziło? ^^ Brakuje tutaj czegoś w stylu "o niczym innym nigdy nie marzyłam tak bardzo...".

"Chciałam spędzać z Tobą każda minutę z tych dwudziestu czterech godzin, które miała doba (...)"
Ta wstawka "które ma doba" jest zbędna, wychodzi trochę "masło maślane". Jeśli piszesz o dwudziestu czterech godzinach to wiadomo przecież, że odnosisz się do doby.

"(...) gdy przeczytałam sms-a do twojej przyjaciółki w telefonie (...)"
Przyjaciółka mieszka w telefonie? /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/wink.png Albo "przeczytałam w telefonie sms'a od twojej przyjaciółki", albo w ogóle ten telefon wykreślić ^^

"Ty wtedy byłeś opoką dla mnie, teraz ja jestem dla Ciebie."
"(...) teraz ja jestem nią dla ciebie."

W samej końcówce za dużo słowa "zawsze", co trochę psuje ogólny efekt.

Jeszcze jedno - niespodziewane zmiany czasu. W zasadzie cały tekst powinien być napisany w tym samym czasie, pomijając oczywiście kwestie gdybań o przyszłości. Tobie zdarzyło się trochę niespodziewanie przeskoczyć z czasu przeszłego na teraźniejszy,  potem znów na przeszły, a to nie brzmi najlepiej... Oczywiście, takie zabiegi się czasami stosuje, ale w określonych okolicznościach, no i jest to wyższa szkoła tekstoklecenia /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/wink.png

Generalnie jednak - całkiem fajny kawałek prozy, czekam na kolejne podejście /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/smile.png

Ostatnio zmieniony przez Dasharia (28-04-2014 o 16h12)


https://cdn.shopify.com/s/files/1/1158/9490/collections/pennywise-collection-banner_1400x_e89e2ea8-cdda-4b5c-9467-fd50e5b47012_1400x.jpg?v=1509661904

Offline

Dyskusja zamknięta

Strony : 1