Strona główna

Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!

Dyskusja zamknięta

Strony : 1

#1 18-03-2014 o 18h09

Miss'wow
Sooyoung
...
Wiadomości: 633

Mała reaktywacja dla mnie i Ewangelin ~
Link do zewnętrznego obrazka

Każdy dzień sprawiał mi ból... Mała laleczka spadła w dół. Ze stołu na ziemię. Upadam razem z nią. Czuję i robię wszystko to co ona. Nie mam jak uciec,a raczej się tego boję. Każdy krok stawiany niepewnie... Każde słowo wypowiedziane niepewnie. Pechowa czternastka - taki już jej los. Bez uczuć... Bez emocji... Bez życia i szczęścia w oczach.. Zmuszany do wszystkiego.... Zamknął się w sobie...

On - wychowany w zamknięciu,torturowany i wyuczony w walce.

Ona - dziewczyna z wiecznym uśmiechem. Bogaci rodzice,którzy bardzo ją kochają. Życie idealne?

Role:
Mama dziewczyny -
Ojciec dziewczyny -
Przyjaciółka dziewczyny - majkel325

Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka
Should I go... Should I stay... Nobody knows...

Imię i Nazwisko
-------------

Pseudonim
N

Data urodzenia
30.12

Wiek
18 lat

Grupa Krwi
AB

Wzrost
ok.175cm

Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka
Jeśli nie możesz być tulona, po prostu na mnie nadepnij i wstań. Żeby nikt nie mógł się nad tobą znęcać. Jakikolwiek to może być powód, potrzebujesz mnie,ponieważ stanę się lalką, która będzie dla ciebie walczyć

Historia
N nie miał łatwego życia. Jako 10 latek został porwany i torturowany przez dziwną grupę ludzi,którzy robili straszne dzieci. Był pechową ''czternastką'' (stąd jego pseudonim N). Był czternastym,którego porwali i jedynym który stawiał opór - jedynym,który był torturowany.

Ciekawostki
-Wszyscy myślą,że laleczki Voodoo to tylko przesądy. Otóż się mylą. N jest połączony z jedną laleczką przez co musi być posłuszny.
-Nigdy się nie zakochał.
-Stara się nie okazywać uczuć. Gdyby to zrobił byłby to sam ból i cierpienie.
-Jego matkę zabito na jego oczach. Ojca nie poznał.
-Umie posługiwać się każdym rodzajem broni wręcz perfekcyjnie.
-Jest strasznie wychudzony ale za to niebywale silny i sprawny
-Jego ciemne oczy nic nie ukazują.

Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka
Wy grzesznicy, które sprawiliście, że po jej polikach pociekła łza, wylewajcie krwawe łzy. Śpiewaj pieśń klątwy, opowiedz mi o swoim ukrytym gniewie. Moje ciało staje się dla ciebie ofiarą. Poświęcę się dla twojego szczęścia. Ujrzenie chociaż twojego jednego uśmiechu jest dla mnie wystarczające. Zrobię dla ciebie wszystko, czego chcesz. Nawet jeśli zmniejszy się pozostały mi czas. Kimkolwiek jesteś, przyjrzyj się uważnie, nie doprowadzaj jej do łez. Nie mam już nic do stracenia. Smutek w moim sercu, o którym nikt nie wie ..

http://www.youtube.com/watch?v=MOG7BexjPjM
NIE ODTWARZAĆ JEŻELI:
-Masz,poniżej 13 lat
-Boisz się krwawych rzeczy
-Brzydzisz się krwią
-itp.

Link do zewnętrznego obrazka


Ostatnio zmieniony przez Sooyoung (19-03-2014 o 16h58)


https://31.media.tumblr.com/tumblr_lw04gr6YOq1r7tveho1_500.gif
Jeżeli chcesz pisać dwuosobowe RPG lub brakuje ci jakiejś postaci - pisz.

Offline

#2 18-03-2014 o 19h44

Miss'wtajemniczona
Ewangelin
We li­ve, as we dream – alo­ne.
Miejsce: Keizaal
Wiadomości: 2 136

//photo.missfashion.pl/pl/1/18/moy/13867.jpg

Imię:
Vanessa

Nazwisko:
Rose

Wiek:
19 lat

Płeć:
Kobieta

Orientacja:
Hetero


Resztę dodam później! <3


//photo.missfashion.pl/pl/1/80/moy/63788.jpg   

Offline

#3 23-03-2014 o 17h34

Miss'wtajemniczona
Ewangelin
We li­ve, as we dream – alo­ne.
Miejsce: Keizaal
Wiadomości: 2 136

Link do zewnętrznego obrazka

Wracałam z zajęć tanecznych. Nie było to zbyt bezpieczna dzielnica ale nie mogłam nic na to poradzić. Po prostu uległam znajomej która mnie błagała abym założyła tam małą szkółkę. Rodzice nie szczędzili pieniędzy na naukę tańca dla mnie z powodu iż mam jest zawodową tancerką i ja też muszę taka być. Choć faktycznie okazało się ża mam taniec we krwii i ja to po prostu kocham. Dzieciaki które uczę może i nie są bogate ale są bardzo miłe, kultularne i tak bardzo chcą się uczyć. Jakbym widziała siebie w ich wieku. Miałam na sobie czarny dres więc byłam ledwo widzialna wśród ciemnych uliczek. Kiedy przechodziłam obok jednego z tak zwanego "rodzinnego" domu zauważyłam jak przyglądała mi się banda podejrzanie wyglądających facetów. Jednak nie uciekałam bo to by tylko pogorszyło sytuację gdy straciłam ich z oczu odetchnęłam z ulgą. Padał deszcz a ja miałam na głowie tylko kaptur. Byłam przemoknięta do suchej nitki. Pewnie mama mnie za to nakrzyczy bo znowu się zaziębię. Poprawiłam torbę na ramieniu. Szłam dalej a ona obijała mi się o biodro. Słycahć było kapanie kropel zmięszane z dźwiękami miasta.  W pewnym momencie popatrzyłam przed siebie i wtedy go zobaczyłam. Zatrzymałam się ledwo może 20 metrów od tego kogoś. Nie krył twarzy. Krople spływały po jego włosach, ciele a on patrzył na mnie przenikliwym i beznamiętnym wzrokiem. Głośno przełknęłam ślinę. Przyjrzałam się mu dokładniej. Miał w rękach... Coś, nie wiem dokładnie co. O co chodzi? Byłam sparaliżowana ze strachu. Patrzyłam tylko na niego i nie widziałam na jego twarzy jakichkolwiek emocji.

Ostatnio zmieniony przez Ewangelin (23-03-2014 o 17h34)


//photo.missfashion.pl/pl/1/80/moy/63788.jpg   

Offline

#4 23-03-2014 o 18h40

Miss'wow
Sooyoung
...
Wiadomości: 633


Link do zewnętrznego obrazka

Stałem tam... Cały przemoczony i zziębnięty. Już dawno nie czułem nic poza bólem... Tak dawno nie byłem na zewnątrz. Bosymi stopami dotykałem chropowatego,mokrego chodnika. Nogawki od spodni już dawno przykleiły mi się do nóg. Przez czarną koszulkę nie było mnie praktycznie widać.
Przyszła. Młoda dziewczyna o jasnej cerze wpatrywała się we mnie ze strachem. Vanessa Rose. To ją masz zabić. Będzie przechodziła przez tą alejkę za jakieś dwie godziny. Te słowa wypowiedział ON... ON był tym,który mnie zawsze torturował i zmuszał do różnych rzeczy. Zacisnąłem dłoń na moim długim sztylecie,który dostałem od NICH. Nie raz on przekuł me ciało (pacz gif w karcie postaci).
Wpiłem pusty wzrok z dziewczynę.
-Ne... Nie miej mi tego za złe dobrze...? - wyszeptałem robiąc krok w jej stronę. Mój głos się trząsł -Powiedzieli,że jak cię zabije to odpuszczą mi tortury na jeden dzień... - dodałem tylko robiąc kolejny krok. Nie chciałem jej zabijać ale musiałem to zrobić... Bo ONI tak kazali...
Zacisnąłem mocniej dłoń na sztylecie zbliżając się do dziewczyny.


https://31.media.tumblr.com/tumblr_lw04gr6YOq1r7tveho1_500.gif
Jeżeli chcesz pisać dwuosobowe RPG lub brakuje ci jakiejś postaci - pisz.

Offline

#5 27-03-2014 o 14h57

Miss'wtajemniczona
Ewangelin
We li­ve, as we dream – alo­ne.
Miejsce: Keizaal
Wiadomości: 2 136

Link do zewnętrznego obrazka

Głośno przełknęłam ślinę. Tortury?! Na jeden dzień? Co ma to wszystko znaczyć? Raczej z nikim co wiem nie zadarłam więc nie wiem kto pragnąłby mojej śmierci. Jednak włączył się mój opiekuńczy instynkt który mówił że to tylko biedaczek który nie zasłużył na swój los i powinnam się mu dać zabić. Wiedziałam że to głupie więc starałam się wymyślić coś na poczekaniu.
- Może i nie będę miała ci tego za złe ale mam ci za złe że się tak dajesz. Jak oni mogą ciebie torturować?! Przecież to niedozwolone! No i nasuwa się pytanie dlaczego jeszcze im nie uciekłeś. - powiedziałam wszystko tak naturalnie że aż się sama zdziwiłam. Myślałam że będę mówić przestraszonym piskliwym głosikiem a tu taka ogromna niespodzianka. Patrzyłam cały czas na chłopaka który trzymał sztylet. Może zdołam uciec? Nie, raczej wątpie. Pozostaje mi czekać na jego odpowiedż.


//photo.missfashion.pl/pl/1/80/moy/63788.jpg   

Offline

#6 27-03-2014 o 15h12

Miss'towarzyska
majkel325
...
Wiadomości: 2 365

Link do zewnętrznego obrazka


Imię: Rosalinda

Nazwisko: Sherman

Wiek: 19 lat

Płeć: Kobieta

Rola: Przyjaciółka

Orientacja: Hetero

Link do zewnętrznego obrazka

Ciekawostki:
-Ma starszego brata
-Wychowuję ją matka
-Uwielbia tańczyć
-Uczulona na czerwony i biały pieprz

Ostatnio zmieniony przez majkel325 (29-03-2014 o 15h44)


https://66.media.tumblr.com/af5c6afd4ae6fb4a1bb547722b6e0273/tumblr_pv0hjapxfY1s7xfipo4_400.gif https://66.media.tumblr.com/7a836bc64d679800a4138557c8885830/tumblr_pv0hjapxfY1s7xfipo6_400.gif

Offline

#7 27-03-2014 o 17h03

Miss'wow
Sooyoung
...
Wiadomości: 633


Link do zewnętrznego obrazka

Słuchałem jej spokojnego głosu. Ja nie mogłem być spokojny. Wszystko mnie przerastało. Całe moje życie.
-Powiedz... Wierzysz w laleczki Voodoo? - spytałem nadal drżącym głosem - Nie jest tak prosto uciec kiedy czujesz to co ona... Kiedy musisz robić to co połączona z tobą laleczka. - dodałem zaciskając mocniej sztylet w ręku. Przycisnąłem ją do ściany chcąc wbić w nią broń. Stałem tak kilka sekund decydując się i obserwując jej twarz.
Tic tak... Tik tak... Co chcesz to spełni się.... Czternastko.... O to twoja laleczka...Ojej zabolało? Bardzo dobrze...
Nie umiałem tego zrobić... Wspomnienia o tym jak mnie torturowali była okropna. Myśl,że to może wrócić,jeszcze gorsza. Ale nie umiałem zabić niewinnej dziewczyny...
Wypuściłem narzędzie z rąk. Ukucnąłem na ziemi zakrywajac twarz rękami. Przerastało mnie to. Nie mogłem jej tego zrobić. Nie umiem wyrażać dobrych emocji... W tym też współczucia więc moja twarz pozostała bez wyrazu mimo,że serce buzowało....
Sztylet przeturlał sie kawałek dalej,na wyciągnięcie ręki,a deszcz obijał się o niego z łoskotem.


https://31.media.tumblr.com/tumblr_lw04gr6YOq1r7tveho1_500.gif
Jeżeli chcesz pisać dwuosobowe RPG lub brakuje ci jakiejś postaci - pisz.

Offline

#8 29-03-2014 o 12h42

Miss'wtajemniczona
Ewangelin
We li­ve, as we dream – alo­ne.
Miejsce: Keizaal
Wiadomości: 2 136

Link do zewnętrznego obrazka

Byłam dosyć mocno zaskoczono zachowaniem chłopaka tak chyba samo jak swoim. W tej chwili sztylet był poza zasięgiem jego i no moim bo nie potrafiłam się ruszyć. Patrzyłam tylko na bruneta który teraz kucał przede mną  na ziemi a ja biedna opierałam się o ścianę tylko po to aby nie upaść. No dobra trzeba się uspokoić bo jeszcze tutaj zemdleję. Powinnam uciekać a stoję jak wół domyślając się że może znowu coś wstąpić w chłopaka. A jeśli znowu użyją tej laleczki Vodoo? No i co wtedy? Uklęknęłam naprzeciwko chłopaka i ujęłam jego dłonie tak aby nie zakrywał nimi swojej twarzy. Mocno je ścisnęłam. Nagle gdy miałam mówić stanęła mi gula w gardle. No dobra trzeba się przełamać. Pamiętaj że on jest biedny i pokrzywdzony. Wzięłam głęboki wdech.
- No jeśli nie masz się gdzie podziać to może byś chciał pójść ze mną. Mamy wolny pokój i może zastanowimy się nad twoim problemem i może coś się da zrobić? - po tych słowach delikatnie się uśmiechnęłam. Nie wiem czy przypadkiem to nie był grymas. Wszystko zaczęło mnie boleć od tego stresu jaki tu przeżywam. Czy to właśnie musiałam być ja?


//photo.missfashion.pl/pl/1/80/moy/63788.jpg   

Offline

#9 29-03-2014 o 15h19

Miss'wow
Sooyoung
...
Wiadomości: 633

N (znudził mi się ten obrazek /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/hmm.png )

Myślałem,że po prostu ucieknie z krzykiem,zawoła policję czy coś podobnego. Chociaż w sumie sam nie wiem czym jest policja... Słyszałem to od nich. Pilnują prawa czy coś takiego... Z resztą nie ważne...
Poczułem jej dotyk na swoich dłoniach. Odsunęła je od twarzy i ścisnęła. Uniosłem lekko głowę wpatrując się w nią w ciszy. Po chwili przemówiła dość spokojnym głosem. Po słowach delikatnie się uśmiechnęła. Już dawno nie widziałem kogoś kto uśmiecha się w dobrym zamierzeniu.
-To nie takie proste Vanesso Rose... - szepnąłem -Dla mnie nie ma już ratunku... - dodałem bardziej wzdychając i podnosząc się na proste nogi,które i tak się pod mną uginały. Nie puszczała moich rąk.


https://31.media.tumblr.com/tumblr_lw04gr6YOq1r7tveho1_500.gif
Jeżeli chcesz pisać dwuosobowe RPG lub brakuje ci jakiejś postaci - pisz.

Offline

#10 29-03-2014 o 15h36

Miss'towarzyska
majkel325
...
Wiadomości: 2 365

Link do zewnętrznego obrazka
Pożegnałam się  z Vanessą po zajęciach z tańca. Od razu mi lepiej po takiej dawce ruchu. Nie wiem czemu ona chce sama wracać no dosyć niebezpieczną dzielnicą. Przecież mamy tyle facetów w grupie. No trudno zaraz do niej zadzwonię. Wróciłam do domu. Przywitałam się z mamą i bratem. Zjadłam obiado-kolację i poszłam do swojego pokoju. Wpierw się umyłam i ubrałam w wygodny dres. Usiadłam na łóżku i chwyciłam telefon. Wbiłam numer Vanessy i zadzwoniłam do niej. Coś za długo słyszę sam sygnał.
Spokojnie może po prostu ma wyciszony telefon- pomyślałam.


https://66.media.tumblr.com/af5c6afd4ae6fb4a1bb547722b6e0273/tumblr_pv0hjapxfY1s7xfipo4_400.gif https://66.media.tumblr.com/7a836bc64d679800a4138557c8885830/tumblr_pv0hjapxfY1s7xfipo6_400.gif

Offline

#11 31-03-2014 o 15h38

Miss'wtajemniczona
Ewangelin
We li­ve, as we dream – alo­ne.
Miejsce: Keizaal
Wiadomości: 2 136

Link do zewnętrznego obrazka

Chłopak wypowiedział moje imię i nazwisko. Skąd on... No przecież że musi znać jeśli musiał mnie zabić no bo przecież musieli chyba podać mu moje dane. Prawda? Gdy powiedział że dla niego za późno ścisnęłam jego dłonie mocniej. Gdy wstał ja wstałam tuż po nim. Popatrzyłam na niego zdenerwowana.
- Dla nikogo nie jest za późno jeśli się chce walczyć o to czego pragnię i potrzebuje. Jeśli stać kogoś na ten wysiłek to może zrobić co tylko chce! Czy stać ciebie na to by uwierzyć! - no po prostu prwie wykrzyczałam mu to w twarz. Nienawidziałam jak ktoś się poddawał. Warto jest walczyć o to kim się jest. To jest przecież nasze prawo aby być sobą, nie być od nikogo zależnym. Po prostu być człowiekiem. Może i są to przestarzałe idee ale ja w nie wierzę gdyż dają mi choć cień szansy że mogę kierować swoim życiem tak jak chcę. Dlatego się nie poddaje i nie daję się poddawać innym nawet całkowicie obcym mi osobom. Taka po prostu jestem.


//photo.missfashion.pl/pl/1/80/moy/63788.jpg   

Offline

#12 31-03-2014 o 18h06

Miss'wow
Sooyoung
...
Wiadomości: 633

N

Czułem jak zaciska swoje palce na moich dłoniach. Spojrzałem na nią. Była zdenerwowana... Ale dlaczego? Słuchałem jej krzyku w milczeniu. Westchnąłem tylko.
-Nie umiem sie sam podnieść... Próbowałem walczyć ale się nie udało i z roku na rok było tylko gorzej. Z resztą po co ci to mówię... Powinienem już wracać i powiedzieć,że uciekłaś... - szepnąłem bez wyrazu chodź przy ostatnim zdaniu przeszedł mnie dreszcz. Myśl o powrocie mnie lekko przerażała ale co mogłem zrobić. Wbiłem w nią mą pusty,bez uczuć wzrok i czekałem na jej reakcje... Nie chciałem aby coś jej się stało. Eh... Mimo tego trening,mam za miękkie serce...


Ostatnio zmieniony przez Sooyoung (31-03-2014 o 18h10)


https://31.media.tumblr.com/tumblr_lw04gr6YOq1r7tveho1_500.gif
Jeżeli chcesz pisać dwuosobowe RPG lub brakuje ci jakiejś postaci - pisz.

Offline

Dyskusja zamknięta

Strony : 1