Strona główna

Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!

Dyskusja zamknięta

Strony : 1

#1 13-02-2014 o 20h14

Miss'na całego
Kosia1
...
Miejsce: Kraków
Wiadomości: 356

Link do zewnętrznego obrazka

Witam serdecznie!
Przed Wami drugi numer gazetki Miss Fashion Newsletter. Cieszę się, że pomysł został tak ciepło przyjęty przez większość, dziękuje również za podsyłane propozycje i pomysły. Od ostatniego numeru nasz zespół nieco się powiększył. Dołączyły do nas: Agata112403, Evelyn, Lynn (jako korektorka) oraz YooSti. Niestety jest również smutna wiadomość – Zorma zrezygnowała z bycia naczelną z powodu braku czasu. Niemniej jednak zawsze będzie mogła do nas wrócić, gdy tylko uda się jej trochę czasu zarezerwować.
Ostatnio dużo się działo na stronie Miss Fashion: obniżka u Nine i w Ikelandzie, darmowa wycieczka do Chin, trzy chińskie gwiazdy, nowe stroje, potem kolejne trzy gwiazdy do zdobycia oraz mianowanie nowej moderatorki – Motionell w miejsce Cohelii. (Motionell, życzymy powodzenia! /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/wink.png)
Z ostatniej chwili!!! – W końcu dodano długo wyczekiwaną KUCHNIĘ, razem z kuchnią dostaliśmy strój kucharki. W defiladzie i na forum już widać mnóstwo ślicznie urządzonych kuchni w różnych stylach.
Gdzieś tam po drodze była też afera związana z wymuszaniem głosów poprzez spamy, co prawda teraz już trochę sprawa ucichła, ale dalej apelujemy – proszę, zgłaszajcie, gdy ktoś spamuje Wam wiadomościami lub w komentarzach prosząc o głosy! Nie pozwólmy by drastycznie spadł poziom wyborów Miss oraz Deco.
Właśnie, co do wyborów Miss i Deco to chyba pora właśnie tym tematem zacząć, więc zapraszam Was do przeczytania drugiego numeru. /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/wink.png

Kosia1

Małe ogłoszenia:
/modules/forum/img/smilies/epingle.gif    Szukamy kogoś, kto chciałby przedstawiać swoje rysunki lub pisać opowiadania, które byłyby publikowane w gazetce. (Pojawił się też pomysł z komiksem, jeśli ktoś by chciał – zapraszamy)
/modules/forum/img/smilies/epingle.gif    Pojawił się również pomysł z mini konkursem, czekamy na propozycje czego miałby dotyczyć i nagród jakie chciałybyście dostać (odpadają Miss Monety, nagrody byłyby raczej w stylu dyplomu, rysunku, banneru etc.)
/modules/forum/img/smilies/epingle.gif  Szukamy również osoby, która podjęłaby się stworzenia takowych nagród.
/modules/forum/img/smilies/epingle.gif    Szukamy kogoś, kto zrobiłby bannery do poszczególnych działów, wyglądające jak te nieliczne, które już w gazetce są, niestety brak czasu nie pozwala zrobić wszystkich.
/modules/forum/img/smilies/epingle.gif    Jeśli masz jakiś inny ciekawy pomysł, propozycję, chęć napisania do gazetki (również jako wolny strzelec) pisz – missfashionnewsletter@gmail.com




SPIS TREŚCI:
1. Wybory Miss Fashion oraz Deco
2. Co nowego? Nowości z wersji francuskiej
a) Zagraniczne inspiracje
3. Jak tanio i modnie ubrać Miss
a) Makijaże gwiazd
4. Trochę rozrywki – co nowego w Sali gier
5. Nietygodnik niekulturalny
6. Ciekawy świat ciekawskiej Evelyn
7. Życiowy nie-poradnik
8. Warsztat Pisarski
9. Recenzje Anime
10. Opowiadania
11. Itaczowe twory

Ostatnio zmieniony przez Kosia1 (13-02-2014 o 20h54)

Offline

#2 13-02-2014 o 20h16

Miss'na całego
Kosia1
...
Miejsce: Kraków
Wiadomości: 356

Wybory 31.01.2014r.
Wybory Miss Fashion:


https://imagizer.imageshack.us/v2/360x440q90/33/31ct.jpg


Pierwsze Miejsce
Stephanie


Kosia1: Skąd u Ciebie pomysł na taką romantyczną, beżową stylizację?

Stephanie: Cóż, beż to jeden z moich ulubionych kolorów, więc starałam się stworzyć coś w tych odcieniach.

Kosia1: Czy wiek na Twoim profilu (12 lat) jest prawdziwy? Bo jeśli tak to jesteś najmłodszą zwyciężczynią jaką kojarzę z finałów.

Stephanie: Tak, wiek podany na moim profilu jest prawdziwy.

Kosia1: Masz już 2 trofea, i to dwa złote. Czy nie spowoduje to, że znudzi Ci się gra? Co zamierzasz tutaj dalej robić?

Stephanie: Faktycznie, były takie momenty, ale zdałam sobie sprawę, że mam tu jeszcze wiele rzeczy do zrobienia. Zamierzam osiągnąć jeszcze 121 poziom, uwielbiam też tworzyć stylizacje, myślę, że jeszcze Was nimi zaskoczę ;3

Kosia1: Zatem trzymam kciuki by tak było i życzę jak najszybszego osiągnięcia 121 poziomu!


Link do zewnętrznego obrazka
Drugie Miejsce
Ewangelin


Kosia1: Co było Twoją inspiracją podczas tworzenia zwycięskiej stylizacji?
Ewangelin: Przy kreacji, dzięki której stanęłam na podium, chciałam spróbować czegoś nowego. Zawsze moją miss ubierałam na czarno lub szaro dodając od czasu do czasu białe dodatki. Tym razem wyobraziłam sobie miss jako taką krystalicznie czystą pannę młodą z dodatkami szarości. Muszę się jednak przyznać, że koncept był inny od tego co zrobiłam, ale i tak uważam, że nawet ciekawie mi to wyszło. Staram się jak mogę by moje kreacje były eleganckie i pełne wdzięku. Niekiedy jednak mi to nie wychodzi, gdyż zbyt mocno popuszczam wodzę fantazji. Nigdy nie staram się na kimś wzorować - mam własny styl.
Kosia1: Spodziewałaś się wygranej? Jaka była Twoja reakcja? A może spodziewałaś się wyższego miejsca na podium?
Ewangelin: Nie spodziewałam się wygranej, ale bardzo chciałam stanąć na podium. Miałam nadzieję że w tamtej kreacji spodobam się większości osób. No i mi się udało! Jestem z tego bardzo zadowolona, ale mogłam się bardziej postarać w robieniu stylizacji i może bym zajęła pierwsze miejsce.
Kosia1: Czy nie jest Ci żal, że wygrałaś akurat teraz, może wolałabyś za jakiś czas? Wg. mnie Twoja obecna stylizacja jest nawet lepsza od tej z podium, więc w tym tygodniu na pewno wygrałabyś po raz drugi.
Ewangelin: Chciałam wygrać w tym tygodniu ponieważ już miałam dosyć, że moje kreacje nie są doceniane i chciałam zrobić coś, dzięki czemu bym wygrała, choć moje szanse były niewielkie. Nie mam nic przeciwko drugiemu miejscu,  bo nie jestem wybredną osóbką, ale zawsze mogło być lepiej.
Kosia1: Dziękuje bardzo za udzielone odpowiedzi i z tego co widzę masz do wygrania jeszcze konkurs Deco, więc życzę Ci pierwszego miejsca!

https://imagizer.imageshack.us/v2/360x440q50/541/9zrm.jpg

Trzecie Miejsce
Jula1243


Kosia1: Miałaś jakiś szczególny pomysł wymyślając swoją stylizację?
Jula1243: Nie, nie miałam żadnego pomysłu, po prostu spódniczka bardzo mi się spodobała i starałam się dopasować resztę stylizacji do tej spódniczki.
Kosia1: Spodziewałaś się wygranej, jaka była Twoja reakcja?
Jula1243: Nie mogę powiedzieć, że nie spodziewałam się wygranej. Ale z godziny na godzinę obawiałam się, że jednak na podium nie stanę. Gdy zobaczyłam, że jestem jedną z zwyciężczyń to bardzo się ucieszyłam
Kosia1: Czy ustosunkujesz się w jakiś sposób do głosów, które podniosły się po tym jak zdobyłaś podium, a mianowicie głosy, że zdobyłaś podium przez spam w komentarzach, a Twoja stylizacja nie zasługiwała na zwycięstwo?
Jula1243: Uważam że moja miss zasługuje na podium. A co do spamów w komentarzach i wiadomościach – uważam, że te miss które pisały, że nie zasługuję na podium, albo że znalazłam się na nim przypadkowo to dlatego że pisałam spamy, a nie patrzyły na moją  stylizację, która moim zdaniem była piękna i zasługiwała na podium.
Kosia1: Dziękuje serdecznie za odpowiedzi i życzę dalszych sukcesów w grze.

Autor: Kosia1
Wybory Miss Deco:


Miejsce I
GOSIENIEK


https://imagizer.imageshack.us/v2/480x324q50/198/2zts.jpg


Pierwsze miejsce jest stylowe i urządzone ze smakiem. Pomieszczenie natychmiast rzuciło mi się w oczy podczas finałów i otrzymało ode mnie „serduszko”. Pokój jest przestrzenny i  przytulny dzięki rozpalonemu kominkowi i dekoracjom takim jak: roślinność, meble, duże okna z widokiem na zimowy krajobraz. Ciekawie to kontrastuje z ciepłym wnętrzem pomieszczenia.
Meble dobrze się komponują ze schodami, jedynie nie do końca rozumiem tu afrykańskie motywy.

Gosieniek o zwycięskim pomieszczeniu:

Tworząc mój pokój, nie miałam z góry zaplanowanej stylistyki, wykorzystałam elementy, które zakupiłam wcześniej, ale miały być przeznaczone do innych celów (np. schody planowałam wykorzystać w ogrodzie). Niemniej jednak jestem dumna z efektu jaki osiągnęłam, kiedy pokój był już gotowy, pomyślałam że miło by było mieć taki salon w realu, taki wielkomiejski apartament.


Miejsce II
Sniezyczka


https://imagizer.imageshack.us/v2/480x324q90/571/ucbf.jpg


Śnieżyczka naprawdę mnie tym razem zachwyciła - pomysł na pomieszczenie przedstawiające fragment krajobrazu Egiptu był świetny i nie dziwota, że znalazł się na podium. Piramidy zrobione z poduszek są fenomenalne i świetnie komponują się z tłem. Dobrze, że w tym wypadku jest środek nocy, dzięki temu lepiej zostały podkreślone piramidy i wszystkie dodatki. Skojarzyło mi się to miejsce z jakimś wypoczynkowym zakątkiem dla Kleopatry. /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/wink.png Krótko mówiąc, całość robi niezłe wrażenie i zapada w pamięć!

Śnieżyczka o zwycięskim pomieszczeniu:

Od dziecka interesowałam się Starożytnym Egiptem. Kupowałam wszelkiego rodzaju przewodniki i książki dotyczące tego kraju. Na własną rękę szukałam odpowiedzi, które nie padały na National Geographic. Moja pasja z wiekiem zanikała, lecz kiedy zobaczyłam nowe stroje na MF pomyślałam, że to dobra okazja, by stworzyć coś oryginalnego, pasującego do nowych stylizacji. Pomysł z poduszkami... Wpadł bez namysłu. W końcu co to za Egipt bez piramid? Bardzo cieszę się, że pomysł przypadł do gustu użytkowniczkom.


Miejsce III
Jula85500


https://imagizer.imageshack.us/v2/480x324q50/196/2be8.jpg

Na pierwszy rzut oka miejsce III jest bardzo podobne do pierwszego.. Również pojawiają się schody, meble w podobnym stylu, kominek. Nie do końca wiem co robi tutaj fontanna, która proporcjonalnie jest za mała do reszty (np. mebli) Ogólne wrażenie jest dobre, jednak pokoik wymaga jeszcze dopracowania.

Gratuluję wszystkim zwyciężczyniom!

Autor: Taiteilijan
07.02.2014r.
Wybory Miss:

Z przyczyn technicznych (tj. problemu z wyświetlaniem grafiki na Miss Fashion) niestety wybory miss się nie pojawią.


Wybory Deco:
Miejsce Pierwsze
Zupka


Link do zewnętrznego obrazka
Kosia1: Na początku gratuluję wygranej, spodziewałaś się pierwszego miejsca na podium?
Zupka: Ślicznie dziękuję. Nie, ani trochę się nie spodziewałam podium, tym bardziej pierwszego miejsca. Nawet nie sprawdziłam, czy dostałam się do finału! Na początku nie wiedziałam za bardzo co się dzieje, ale widząc trofeum, tym bardziej złote, zrobiłam wielkie oczy. Potrzebowałam chwilki, żeby to przyjąć do siebie.
Kosia1: Co było inspiracją do stworzenia Twojego salonu? Który jego element lubisz najbardziej?
Zupka: Tak szczerze mówiąc, nie mam pojęcia co mnie zainspirowało. Może trochę wyobrażenie sobie mojego gniazdka w przyszłości. Z pewnością też niektóre pomieszczenia innych użytkowniczek, które przeglądam od czasu do czasu. Moim celem było stworzenie eleganckiego, ale jednocześnie przytulnego wnętrza. Wiedziałam jedno, że muszę wykorzystać firanki, które są elementem kontrastującym do brązu i beżu. I to one są moim ulubionym elementem wystroju.
Kosia1: Co zamierzasz robić teraz, posiadając już dwa trofea - i z wyborów deco, i z wyborów miss?
Zupka: Zdecydowanie bawić się dalej. Wymyślać kolejne stylizacje, może dokonać kolejnego przemeblowania, poznawać kolejne osoby. Posiadanie trofeów nie przeszkadza mi w kontynuowaniu gry.
Kosia1: Dziękuje za rozmowę i życzę dalszej przyjemnej zabawy na Miss Fashion!
Miejsce Drugie
Lucrecia


Link do zewnętrznego obrazka
Kosia1: Skąd pomysł na taki mroczny pokój? Coś Cię zainspirowało?
Lucrecia: Od początku wiedziałam, że salon musi być mroczny. Cieszę się, że gdy dodałam do niego poświatę, stał się również tajemniczy. Szczerze mówiąc umeblowałabym go dużo wcześniej, gdyby nie to, że przez pewien czas miałam zepsuty komputer. Co mnie zainspirowało? Sama nie wiem, po prostu użyłam wszystkiego co wpadło mi w oko.
Kosia1: Czy jakieś szczególne znaczenie ma ta wiewiórka siedząca na krześle?
Lucrecia: Nie, nie ma szczególnego znaczenia. Po prostu bardzo lubię te małe, urocze i śliczne zwierzaczki. :3
Kosia1: Świetnie połączyłaś elementy, np. meble. Co wpadło Ci w oko podczas wymyślania całego wystroju i nie wyobrażałaś sobie bez tego całości?
Lucrecia: Na samym początku zakupiłam fotele i starałam się wszystko do nich dobrać. Oczywiście nie obyło się bez moich ulubionych morskich zieleni.  Wiem, że w sumie wyszło eklektycznie, ale chyba nie stanowiło to problemu dla głosujących.
Kosia1: Wręcz przeciwnie, wnętrze było bardzo oryginalne i zdobyło rzesze fanów. Dziękuje za rozmowę i życzę dalszych sukcesów w grze.

Miejsce Trzecie
Zoja

Link do zewnętrznego obrazka

Kosia1: Twój salonik jest bardzo przytulny i ciepły, czy kierowałaś się czymś podczas tworzenia go?
Zoja: Absolutnie niczym. Zanim zabrałam się za tworzenie saloniku, kupiłam wiele przedmiotów na chybił trafił, a potem próbowałam coś z nich sklecić. W moim przypadku nie było sensu przyjmowania wcześniej przemyślanej i ustalonej koncepcji wystroju pokoju, ponieważ i tak w pewnym momencie o niej zapominam i efekt końcowy jest zupełnie inny od wcześniej ustalonego.
Kosia1: Jaki element wystroju pokoju podoba Ci się najbardziej?
Zoja: Zdecydowanie fortepian. Prawdę mówiąc, to salonik zaczęłam tworzyć dopiero, gdy go zdobyłam. Z fortepianem mam związane bardzo ciepłe wspomnienia. Lwia część mojego dzieciństwa upłynęła na słuchaniu mojego dziadka grającego na swoim obdrapanym Bechsteinie.
Kosia1: Masz jakiś pomysł czy rady dla innych dziewczyn tworzących swoje pokoje?
Zoja: Eksperymentujcie i nie przejmujcie się, jeśli nie wszystko na początku będzie wam idealnie pasowało. Długo kompletowałam i przestawiałam  przedmioty w saloniku i nadal mam wrażenie, że wymaga on dopracowania. W IkeLandzie jest tak wiele przedmiotów do kupienia, że naprawdę można zaszaleć z wystrojem.
Kosia1: W takim razie chyba będę musiała zastosować się do Twojej rady i w końcu zrobić coś ze swoim domem. Dziękuje za rozmowę. /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/wink.png

Z przyczyn technicznych byłam zmuszona wykorzystać zdjęcia nie z wyborów, a normalne screeny mieszkań.
Autor: Kosia1

Ostatnio zmieniony przez Kosia1 (14-02-2014 o 13h04)

Offline

#3 13-02-2014 o 20h20

Miss'na całego
Kosia1
...
Miejsce: Kraków
Wiadomości: 356

Link do zewnętrznego obrazka

Mimo, iż ta informacja którą za chwilę przeczytacie nie jest jakąś tam ostatnią z nowości, bo pojawiła się około pół roku temu na wersji francuskiej to postanowiłam ją przedstawić.

Ostatnio pojawiło się dużo dyskusji na temat nieuczciwych finałów, ponieważ użytkowniczki hurtem wysyłają komentarze, wiadomości, a nawet prośby o głosy chcąc dostać się do ścisłej 50-tki.  Niestety w całości nie można nic z tym zrobić i zdarza się, że takie użytkowniczki stoją na podium. Tylko nasuwa się pytanie czy zwyciężyły za piękny strój?  Czy może za ilość wysyłanych komentarzy lub wiadomości?
"Jest jeszcze zbyt wielu oszustów, a to stwarza problemy dla graczy: niektórym przeszkadza tłum żądających o głosy, a inni są zmęczeni że nie ma dla nich wystarczającej kary" pisze Nine.
Nine przedstawiła propozycję zmiany sposoby wyborów miss:
"Myślę, że byłoby lepiej, gdyby usunięto system głosowania na profilu. Umożliwi to głosowanie na kogo się chce, ale bez konieczności oczekiwania, by zobaczyć miss na defiladzie. Bo to przyciąga więcej kłopotów niż cokolwiek innego (przytoczyłam powyżej). Myślę też, żeby usunąć system defilady finalistów. Myślę, żeby utworzyć jeden - to będzie dużo prostsze niż dwie defilady"
Uważam, że to nie jest głupi pomysł, bo wówczas nie wiadomo kto będzie w finale. I myślę, że problem z użytkowniczkami proszącymi o głosy by co nieco zniknął, bo nikt by nie wiedział  kto i ile ma głosów.
Jednakże z sondy wynika, że około 58% graczy jest zadowolonych z tego pomysłu, 12% jest niezadowolonych , a 30% uważa, że można znaleźć coś innego.
A Wy co sądzicie na ten temat?

Moda zza granicy
Każda miss ma swój styl. Pomysłów nam nie brakuje, ale czasem łatwiej jest się czymś zainspirować, aby stworzyć swój niepowtarzalny strój. Oto kilka stylizacji z zagranicznych wersji MF.
Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka




Dział o modzie dla naszych miss.
Jak zrobić makijaż gwiazdy ? Tanio nie znaczy niemodnie, a moda zza granicy to coś co pomoże Ci stworzyć oryginalną kreację. W tym dziale zamieszcze kilka propozycji, z których każdy znajdzie coś dla siebie.
1.    Makijaże gwiazd
Oto dwa makijaże gwiazd, które zdobyły najwięcej głosów w głosowaniu na missfashionnewsletter.blogspot.com ( tam możecie także głosować na makijaż który chciałybyście by pojawił się w III wydaniu MFN)
(Nie ma podanych numerów soczewek, bo i tak nie mają dużego znaczenia, dużo tych elementów jest bardzo podobnych do siebie)


Link do zewnętrznego obrazka



Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

Kreacje, które może mieć każdy. Ich koszt nie przekracza 3.000 MM.
Kreacje zaprezentuje @Karton

Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka


Link do zewnętrznego obrazka


A teraz kilka propozycji od YooSti – naszej nowej redaktorki:


Link do zewnętrznego obrazka



Link do zewnętrznego obrazka


Link do zewnętrznego obrazka


Autor: Nina208 & YooSti

Trochę rozrywki, czyli co nowego w sali gier!

Popularne gry:

Z tego co zauważyłam to najbardziej popularna grą w sali gier jest ''Oceń miss powyżej''. Obecnie mamy tam już 8 kontynuacji gry a obecna wersja ma ponad 90 stron. Inne popularne gry to ''Dajemy bany'', ''Skojarzenia'' i ''Czy jesteś podobna do osoby nad tobą?''.
Nowe gry:
Z czasem w sali gier tworzą się nowe gry. Ostatnio powstała np. ''Jaka miss jest..." i ''Chłopak dla naszej miss''. Założone zostały przez użytkowniczkę Peppers.

Peppers o swoich grach:

Dlaczego utworzyłam te gry? Szczerze mówiąc, sama do końca nie mogę tego stwierdzić. Nie wszystkie są moim pomysłem. Chciałam po prostu, żeby inni gracze mogli się dobrze bawić na forum Miss Fashion. Kiedy mamy trochę wolnego czasu, myślę że warto choć na chwilę zajrzeć do Sali Gier.Tworzę gry by umilić czas innym. Dzięki grom również wielu z nas się poznaję, zawieramy nowe znajomości, możemy poznać opinię innych.

Peppers o ''Jaka miss jest...'':

Gra w sumie nie od tak dawna gości na forum. Muszę przyznać, jak to zaznaczyłam w moim wątku na forum, gra nie jest moim wymysłem. Jako, że jestem użytkowniczką Słodkiego Flirtu, pewnego dnia z nudów wchodząc na forum zauważyłam tam tą grę. Przypadła mi do gustu i pomyślałam, że dobrze sprawdziłaby się również na Miss Fashion. Szczerze mówiąc, z początku zdziwiłam się, że jeszcze nikt jej tutaj nie wprowadził w życie. Ogromnie się cieszę, że tak wiele użytkowniczek korzysta z mojej gry. Co prawda nie wiem, jaka jest opinia użytkowniczek o mojej grze, ale widząc że na forum jest raczej tą z popularniejszych wnioskuję, że musi się podobać naszym misskom. Przy okazji grania można się dowiedzieć wielu miłych rzeczy o sobie, czasem zaskakujących oraz poznać opinię innych graczek.

Peppers o ''Chłopak dla naszej miss'':

Pomysł na tę grę pojawił mi się całkiem niedawno i sam! Mogę zdradzić, że z początku chciałam, by po prostu graczki tworzyły chłopaków podobnych do naszych Miss w Chibi Makerze . Stwierdziłam jednak, że będzie to  oklepane i za bardzo podobne do pierwszej wersji tej gry. Postanowiłam więc, że w tej grze pozwolimy puścić wodzę fantazji i sami będziemy wymyślać i opisywać chłopaków dla innych użytkowniczek. Nie wiem czy ta gra stanie się równie popularna jak inne gry na forum. Póki co jest jeszcze "świeża". Mam nadzieję, że spodoba się użytkowniczkom, które będą chętnie i często do niej zaglądały.
Jeśli tak nie będzie, postaram się stworzyć inne gry, takie w które użytkowniczki Miss Fashion będą chętnie grały. Głowę mam pełną pomysłów! Nie wszystkie jednak wyjdą na forum. Jednak gdy wpadnę na jakiś ciekawy pomysł będę dodawać gry na bieżąco!

Kolejna ciekawa nowa gra to ''Zrób osobę nad Tobą w Chibi Makerze'' założona przez ScarletWitch.

ScarletWitch o grze:

Kiedyś byłam bardzo aktywnym członkiem forum na Słodkim Flircie i tam zapoznałam się z tą grą, która strasznie przypadła mi do gustu. Zaczęłam tworzyć nawet siebie w tej grze i spojrzałam do naszej Sali Gier i byłam, aż zdziwiona, że nie ma jej tutaj. Więc musiałam dodać, bo jak wiadomo każdy może zinterpretować dany strój inaczej, bo nie ma wszystkich dodatków i trzeba ruszyć głową, co czasem jest dosyć skomplikowane. Na SF nie ma takiej różnorodności, czyli schematy się powtarzają, ale tutaj praktycznie nie ma dwóch stylizacji, które posiadają te same elementy. Bardzo się cieszę, że gra zdobyła sympatię graczek i myślę, że będzie ich jeszcze więcej.
Użytkowniczki na temat sali gier:
Postanowiłam popytać kilka Miss, co sądzą o sali gier.
Jako pierwsza była Shillo, którą dość często widuję w naszym dziale. /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/smile.png
- W jakie gry grasz najchętniej i dlaczego?
Lubię grać w gry, które wymagają troszkę większego wysiłku, niż wyklepanie kilku słów. Poza tym jestem narcyzem (xD), więc lubię się udzielać w wątkach, w których mogę napisać coś o sobie. Ponad to, uważam je za najbardziej interesujące, bo pozwalają bliżej poznać innych graczy i może znaleźć kogoś z kim można by się zakolegować.
- Co byś zmieniła w sali gier?
Chciałabym, żeby nie była wielką wylęgarnią spamu, ale to chyba tylko takie utopijne marzenie.
- Czy kiedyś stworzyłaś własną grę. Jak tak to jaką, ile osób w nią grało itp.?
Nie zdarzyło mi się. Jedyny mój wkład w powstawanie gier, to otworzenie kilku kontynuacji.
- Czy są jakieś gry, w które nigdy nie zagrasz? Dlaczego?
Gry typowo nabijające posty i, moim zdaniem, bezsensowne. Nie widzę najmniejszego sensu w pisaniu, że właśnie śledzi mnie poduszka, bo się o nią opieram, czy że pilot od telewizora będzie moją bronią na koniec świata, bo w tej chwili leży obok mnie.

Kolejnym moim celem była Kecil. Miss ta niezbyt lubi się rozpisywać ale znalazła trochę chęci i wypowiedziała się o sali gier /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/wink.png
Najchętniej gram w gry, które nie wymagają ode mnie zbytniego wysiłku, np. "Zabawa w słowa" albo "Skojarzenia", przyznam się że nie mam dużej wyobraźni, nie lubię za dużo myśleć i nie umiem się dużo rozpisywać, dlatego też na pewno nigdy nie zagram w taką grę jak np. "P R Z E L I T E R U J" albo "Chłopak dla naszej miss!"
W sali gier raczej nic bym nie zmieniała, jest dobrze tak jak jest...
Wszystkie gry, które tu zakładałam widziałam na "Słodkim flircie", nie umiem wymyślać gier i nigdy żadnej nie stworzyłam.

Gram w większości z nudów i dla zabawy, ale też dla podniesienia popularności Miss (chociaż szczerze to niewiele daje).”

Pytając o salę gier, nie mogłam pominąć YooSti.
Tak jak każdy, zaglądam do sali gier z nudów. Mimo, że sama nie stworzyłam żadnej, chętnie gram w gry innych. Więcej gier jest otwartych, w których można brać udział cały czas, choć te jednorazowe mają ciekawe tematy. Co do gier otwartych, lubię te w których można używać szarych komórek, jeżeli takowe posiadam. Można by było w  sali gier napisać w tytule jaka to gra np. moda, jednorazowa, muzyka itp. Chodzi o podział na różne kategorie.

Autor: Agata112403

Ostatnio zmieniony przez Kosia1 (13-02-2014 o 20h54)

Offline

#4 13-02-2014 o 21h08

Miss'na całego
Kosia1
...
Miejsce: Kraków
Wiadomości: 356

Link do zewnętrznego obrazka
Komercja, serduszka i Miękka Strona Mocy

Chyba wszyscy wiemy co nadchodzi. Zwiastuny tego wydarzenia widzimy wszędzie. W witrynach sklepów, w centrach handlowych, kawiarniach, restauracjach i na ulicach. Trudno uciec przed tymi omenami nadchodzącego, poważnego wydarzenia. Tak, moi drodzy czytelnicy, to poważna sprawa, nad którą każde z nas powinno na moment pochylić głowę i pogrążyć się w zadumie.

Za parę dni, 14 lutego, będziemy obchodzić czwartą rocznicę gdy to właśnie w Gdyni otwarto Narodowy Stadion Rugby.

Ale tak na serio, to mam na myśli Międzynarodowy Dzień Zakochanych, zwany też Walentynkami. Nie będę pisać o rugby i z góry przepraszam fanów, którym narobiłam apetytu. Obiecuję w przyszłości odpłacić za swój drobny grzeszek. Z drugiej strony nie zapominajmy o fanach rugby i ich nowiusieńkim stadionie. Tak jak i o tym, że 458 lat temu Thomas Cranmer został uznany heretykiem i niedługo później stara, poczciwa Maryśka Pierwsza Tudor zamieniła go w ludzką grzankę. Albo jeszcze niech nie umyka nam, że również 14 lutego roku 1859 Oregon został uznany za kolejny stan USA. O dziwo, dzień znany głównie z Walentynek (i faktu, że akurat w Polsce jest równocześnie Dniem Chorego na Padaczkę), widział niejedno. Ale i tak wiemy, że Dzień Zakochanych skradł całą sławę czternastego lutego. Dlaczego?

Bo jest wredną, paskudną, plastikową komercją z remizy, w porównaniu do skromnego spalenia żywcem Tomka, czy otwarcia stadionu do gry, w którą nikt w Polsce nie gra. O matko, te paskudne, omdlewająco różowe serduszka gdzie okiem sięgnąć, te odrażające, tłuste amorki, te pary trzymające się za ręce, gruchające jak gołąbki i atmosfera ociekająca lukrem. Można oszaleć od tego wszystkiego i przy okazji nabawić się próchnicy. Po prostu coś strasznego, prawda?

Nieprawda, drodzy państwo.

Już słyszę ten niezadowolony pomruk, że co ty Fox gadasz, Walentynki to święto kapitalistów, gdzie ludzie masowo kupują tandetne serduszka wykonane przez małe, chińskie rączki za miskę ryżu i okazują uczucia tylko dlatego, że święto nakazuje. Że sztucznie, jarmarczno, że po prostu totalna wieś i wstyd się przyznać, że to święto się lubi. A flagowy buc Miss Fashion tym bardziej nie powinien się tym afiszować. A jednak, nie mam nic przeciwko Walentynkom i mam ku temu powody, które wcale nie są powiązane z posiadaniem ukochanej osoby. Walentynki mi nigdy nie przeszkadzały i mam ku temu niemalże naukowe dowody, ze wszechobecna niechęć do tego święta jest wysoce przesadzona.

Bue, co za komercyjne święto!” - Mój drogi malkontencie, a co w naszych czasach nie jest komercyjne? Już abstrahując od Świąt Bożego Narodzenia, gdzie Mikołaje straszą nas nawet z naszych lodówek, a Coca Cola skutecznie zamordowała oryginalny wygląd Świętego Mikołaja i niewielu w ogóle wie, że przed Coca Colą nie był ubrany na czerwono. Komercyjne już nawet mamy Wszystkich Świętych. Znicze na baterie? Obniżki w supermarketach kup pięć zniczy, dostaniesz plastikowy wieniec gratis? Wszystko Made in China? Ano właśnie, wszystko nastawione jest na konsumpcję i komercję, więc akurat czepianie się Walentynek za ich komercyjność jest grubą przesadą. No jasne, jest dość kiczowato, a serduszka zwisające z sufitu w kawiarniach mogą przyprawić nas o zeza, ale na swój sposób to jest urocze. Nawet największy ponurak jest w stanie poczuć atmosferę świąt gdy usłyszy „Last Christmas”, więc też plastikowe serduszko go nie przyprawi o atak serca. Pogodzenie się z wszechobecną komercją krokiem milowym do pogodzenia się ze współczesnym światem.

Uczucia powinno się okazywać cały rok!” – Absolutna prawda. Idąc tym tokiem myślenia powinno się codziennie cieszyć, że ktoś się urodził. I gdzie wtedy radość urodzin, które miewamy raz do roku (lub jak pokrzywdzeni urodzeniem się 29 lutego, co cztery lata)? Jeśli coś trwa cały czas, można równie dobrze nic nie robić z tej okazji. Trochę smutno, prawda? Uczucia powinniśmy okazywać cały rok, ale zawsze miło jest mieć ten jeden dzień, gdy możemy trochę poszaleć z tą celebracją miłości. Nie powiecie mi, że żadne z was nigdy nie zapragnęło kupienia tego koszmarnego, różowego tortu z toną bitej śmietany i że nikt z czytających tę gazetę nie poczuł gorącej potrzeby sprawienia sobie lub komuś innemu strasznej, włochatej podusi w kształcie serca. Na co dzień okazujemy miłość przygotowując lunch do pracy, całując w policzek na dobranoc, trzymając za rękę lub dolewając więcej śmietanki do kawy tej specjalnej osoby. To taka codzienność, norma dla kochających i kochanych. Ale czemu nie mieć jednego dnia w roku, gdy można zamiast zwykłego obiadu przygotować wystawną kolację, trochę rozpieścić tą drugą osobę? Nikomu to nie zaszkodzi. Czy dzień wcześniej, czy dzień po Walentynkach nadal będziemy równie mocno kochać. Ale 14 lutego możemy to jeszcze bardziej podkreślić.

A co z osobami samotnymi? To święto z nich kpi!” – Może to tylko moje osobiste odczucie, ale Walentynki są ogółem dniem miłości, niekoniecznie dniem par. Więc o ile ktoś nie spadł z nieba tak jak stoi, ma w swoim życiu chociaż jedną, bliższą jego sercu istotę. Czy jest to rodzina, przyjaciel, sąsiadka czy kot. Cokolwiek, co posiada puls i sprawia, że czujemy się szczęśliwsi. Walentynki to nie dzień zakochanych, to dzień miłości. A miłość, jak chyba wszyscy wiedzą, ma wiele oblicz. Więc to święto nie kpi z nikogo, ono zachęca do zaproszenia mamy na kawę, dania kotu zamiast zwykłego jedzenia odrobiny polędwicy lub pooglądania filmu z siostrą. Nikt nie rodzi się już komuś przeznaczony, to nie średniowiecze, więc doskonale zdajemy sobie sprawę co to znaczy być singlem. Ale to nie znaczy, że trzeba nie znosić Walentynek. Koniec końców każde z nas z kimś najpewniej będzie i jeszcze nie raz zatęskni za czasami gdy skarpetki nie były odwrócone na lewą stronę, a paczka groszku była po ludzku otwarta nożyczkami, a nie zmasakrowana jakby ktoś ją przestrzelił z armaty. Zatem single nie mają się co martwić w Walentynki. Ktoś ich na pewno kocha, nawet jeśli nie dostali tej stworzonej przez małe, chińskie rączki za miskę ryżu poduszki. Więc niech się tym cieszą.

Składając te argumenty do kupy można wysunąć jeszcze jeden, bardzo prozaiczny wniosek. Walentynki są w lutym, jednym z wredniejszych i zimniejszych miesięcy w roku z bardzo prostej przyczyny. Boże Narodzenie było w grudniu, do kolejnego konkretnego święta zostało mniej więcej tyle czasu ile minęło od Gwiazdki. Ludzie by się masowo wieszali i skakali z balkonów gdybyśmy nie mieli po drodze żadnego uroczego, nieco naiwnego święta. Trochę się cieplej na sercu robi gdy siedzimy w samym środku zimy trafia się nam nawet taka kiczowata okazja do wyściubienia nosa z domu i faktycznego zorganizowania czegoś bardziej absorbującego od kupienia masła i kociego żarcia. Walentynki mają funkcję niemalże terapeutyczną, pozwalają nam przetrwać zimę. O ile oczywiście tego zechcemy, zamiast bezmyślnego plucia na coś, co i tak nigdy się nie zmieni.

Ja osobiście kiedyś wreszcie doszłam do wniosku, że czasem trzeba przejść na tą Miękką Stronę Mocy i przyjąć świat z Walentynkami jaki jest, zamiast marnować energię na denerwowanie się na nie. Mamy w roku od groma świąt, gdzie się umartwiamy, użalamy i pogrążamy w czarnych myślach. Nie dokładajmy sobie kolejnego powodu do ponurego samopoczucia, poprzez narzekanie na Walentynki z ich drobnymi słabostkami. W końcu wszyscy mamy jakieś słabości.
Ale do kogo ja to w ogóle piszę? Wszyscy jesteśmy na różowej do bólu stronie internetowej, więc nam kicz, komercja i płytkość nie straszne.

Szczęśliwych Walentynek, użytkownicy Miss Fashion. Niech wam te różowe ciastka i plastikowe serduszka nie stają ością w gardle. A jeśli pomyślicie, że to wredne święto i nikt was nie kocha to pamiętajcie, że wasz wierny felietonista was kocha. Jak bardzo by to nie było przerażające.

Autor: Foxglove


Ciekawy świat ciekawskiej Evelyn
GRUSZKI NA WIERZBIE CZY ŚLIWKI NA SOŚNIE…
Czy na Księżycu można sadzić ogórki? Na pierwszy rzut oka pomysł wydaje się śmieszny.  Nie dla naukowców i wolontariuszy z NASA, którzy ogłosili właśnie plan badania możliwości rozwoju roślin na naturalnym satelicie. W 2015 roku na Księżyc trafi 100 nasion rzodkiewnika pospolitego oraz po 10 nasion rzepy i bazylii. Sadzonki będą umieszczone w specjalnym pojemniku z wmontowanymi kamerami i czujnikami, które będą przekazywać informacje o kiełkowaniu na Ziemię. Ich rozwój ma być porównywany z rozwojem roślin posadzonych  w tym samym czasie na błękitnym globie. Lądownik z miniszklarnią zostanie wysłany na pokładzie sondy Moon Express. Projekt ‘’Rośliny na Księżycu’’ pozwoli zbadać wpływ grawitacji oraz promieniowania kosmicznego na sadzonki. Być może eksperyment okaże się pierwszym krokiem do kolonizacji innych planet przez mieszkańców Ziemi.

CO DZIEJE SIĘ W INTERNECIE W CIĄGU MINUTY?
•    Przez Internet przechodzi 639 terabajtów danych,
•    Na angielskiej Wikipedii pojawia się 6 nowych artykułów,
•    Na Twitterze użytkownicy zakładają 320 nowych kont,
•    6 milionów internautów wchodzi na Facebooka,
•    Dochodzi do 950 transakcji na eBayu,
•    Użytkownicy poczty wp.pl odbierają 180 000 maili,
•    Prawie 100 osób czyta artykuły na Gazeta.pl,
•    Na Facebooku pojawia się 6500 lajków,
•    Przeciętny Polak ściąga około 60 MB danych,
•    Na aukcjach Allegro wystawionych zostaje 8800 przedmiotów,
•    Do wyszukiwarki Google zostaje wpisanych 2 000 000 zapytań.

MIT O KAMELEONIE
Umiejętność zmiany ubarwienia u kameleonów jest możliwa dzięki kurczeniu lub rozprężaniu tzw. chromatoforów – komórek pigmentowych rozmieszczonych na skórze gada. Kameleon potrafi przystroić się w całą paletę barw: od jasnoróżowej, brązowej, poprzez zieleń, na czerni kończąc. Może także wytwarzać kolorowe prążki, kropki i różne złożone wzory. Nie robi jednak tego, by się maskować. Zmiana ubarwienia jest przede wszystkim reakcją na zmianę temperatury organizmu. Sposobem tym jaszczurka wyraża również swój nastrój (rozjuszony kameleon przybiera najciemniejsze odcienie zieleni, brązu czy czerni) lub próbuje zwrócić uwagę samiczki – wówczas mieni się wszystkimi kolorami.

Autor: Evelyn
Życiowy nie-poradnik

Kolejny nieżyciowy nieporadnik będzie sensowny, logiczny i całkowicie poważny, a przynajmniej postaram się, żeby taki był, ale jak powszechnie wiadomo "dobrymi chęciami" są wybrukowane ulice piekła lecz przejdźmy do meritum sprawy. Dzisiejszy artykuł będzie opisywał "trudne sprawy" czyli jak przeżyć bez komputera...no, niby to jest łatwe, ale co zrobić w sytuacji kiedy to twój jedyny kontakt ze światem, a masz dość słuchania bzdurnych wiadomości w radiu i tych samych piosenek? Często jak słucham radia to mam ochotę walnąć głową w ścianę. "To są ważne wiadomości? Ludzie, przecież mówicie o tym w kółko od paru godzin!" Takie nastawienie stacji informacyjnych do potencjalnego odbiorcy nastraja optymistycznie?  Chyba tylko samobójców nastraja pozytywnie. No, ale znowu ucieka mi wątek... Przeżyć się przeżyje, bo co cię nie zabije to cię wzmocni, ale ciężko jest. 

Lecz nie poddawajmy się melancholii i rozpaczy. Jest jeden pozytyw - w teorii mam więcej czasu na naukę, ale tylko w teorii, bo tak naprawdę to mi się nie chce uczyć. Boże, żeby mi się tak chciało jak mi się nie chcę to by było dobrze. No, ale trzeba przyznać szczerze, że siedzę w książkach ale..no...tego...jednakże nie są to książki akademickie tylko moja ukochana fantastyka, horrory, kryminały. Niestety lepiej pamiętam książki, które czytałam kilka lat temu niż wiadomości specjalistyczne, możliwe, że to dlatego iż te pierwsze książki czytam z przyjemnością, bo je lubię a do podręczników akademickich jestem niejako zmuszona. Nikt mi nie wmówi, że nauka do egzaminu stanowi esencję przyjemności.
Autor: Ryuu



Link do zewnętrznego obrazka
Poradnik jak grać cz.1
Karta Postaci

    Witam was w kolejnym numerze naszej gazetki. Wraz z nim rozpoczyna się seria „Poradników”, które pomogą nam trochę bardziej ożywić rozgrywki w dziale RPG. Dedykuję je początkującym oraz tym, którzy już grają. Niestety nawet osoby z długim stażem zaniedbują kilka rzeczy, a kto wie, może coś się wam z tego przyda? Czasami byle błahostki wypadają nam z głowy, niczym słowa nauczyciela na nudnej lekcji o ekosystemie. Bądźmy szczerzy… Po co wiedzieć jak nazywają się te mikroorganizmy, jeśli i tak nie robi to różnicy. Jednak czasami taka wiedza może się nam przydać. Zwłaszcza jak nam odbije i postanowimy zostać biologiem. Lecz wracając do tematu. W pierwszej części poradnika chcę zacząć od czegoś co jest podstawą – Karty Postaci. Potocznie nazywamy ją „KP” (a nie „KaPe”) jakby ktoś nie wiedział. Ostatnio właśnie ten temat wzbudził kontrowersje w dziale RPG, a głównie tyczyło się to estetyki karty. W tym artykule spotkacie się jeżynie z moim zdaniem i nic wam nie narzucam.
    Karta Postaci powinna zawierać podstawowe informacje o naszym bohaterze. Lepiej ograniczyć do minimum jakieś bezsensowne zdania, jeśli nie chcemy by osoba po drugiej stronie zasnęła przed monitorem. Z doświadczenia mówię, że spanie z głową na klawiaturze nie jest przyjemne. KP nie jest skomplikowane, jeśli wiemy jak chcemy wykreować swoją postać. Dlatego nie piszcie na odwal i mówię to także w sensie wyglądu. To co zamieścicie w Karcie Postaci jest dla was rzeczą świętą jak dla ekologów drzewa. Każda informacja którą wypiszecie odnosi się do waszego bohatera, czyli jest taką granicą, za którą wam nie wolno wychodzić. Kiedy to zrobicie jest tak samo jakbyście podczas omawiania lektury popełnili błąd kardynalny – jedynka murowana. Poniżej przedstawię wam poszczególny elementy karty postaci, wraz z komentarzem oraz na końcu wzór karty postaci z BBCodem oraz jego wytłumaczenie.
Imię
Jak wiadomo nasz bohater powinien posiadać jakieś imię. Przecież kto zna kogoś bezimiennego? I nie. Nie wliczamy w to znajomych o nicku „Bezimienna”. Tą informację można przedstawić w sposób minimalny czyli, przez podanie samego imienia. W końcu kiedy pytają was jak się nazywacie, nie wyskakujecie z esejem na temat znaczenia waszego imienia.
Nazwisko
Kiedy mamy już imię dla naszej postaci, trzeba jej nadać nazwisko. Czasami w rozgrywkach o tematyce rodzinnej, ta informacja jest podana. Jednak gdy uznajemy, że mamy wolne ręce i nie są związane taśmą klejącą, śmiało możemy coś wymyśleć. No właśnie. Jestem za inwencją twórczą, a nie ściąganie nazwiska jakiś znanych bohaterów z książek/anime/filmów/seriali. Wiem, że jest to nieraz trudne, ale w internecie jest wiele stron z różnymi nazwiskami z wszystkich zakątków świata.
Płeć
Teoretycznie przy kreowaniu postaci, automatycznie wybieramy jakiej płci ona jest. Zazwyczaj imię zdradza ten fakt, ale istnieją niestety takie imiona, że zaczyna się mieć wątpliwości. Dlatego dla ułatwienia rozróżniania wpisuję się w tym punkcie czy gramy kobietą, a może mężczyzną.  W końcu widząc czasami jakieś obrazki lub zdjęcia, zastanawiam się co to jest. Może jednak istnieje płeć pośrednia? Jednak dla dobra społeczeństwa odróżniamy tylko dwie.
Wiek
Jakby nie patrzeć każda żywa istota posiada swój wiek. W końcu jak zerkasz na dowód osobisty, jest tam podana data twojego urodzenia. Gdy uzupełniasz jakieś dokumenty, musisz podać między innymi wiek. Więc dlaczego mamy go nie podać w naszej Karcie Postaci? W końcu bohater to też człowiek i ma swoje lata. Coraz częściej stykam się z czymś takim jak ograniczenie wieku. Autor danego RPG przy postaci pisze przedział wiekowy w jakim musimy się znaleźć. Więc i to nam mówi, że tą informację musimy podać. Więc kobiety nie oburzajmy się o pytanie o wiek i czujmy się z nim dobrze.
Wzrost
Miło wiedzieć czy czyjaś postać jest gigantem albo kurduplem. Wtedy możemy jakoś ładniej opisać niektóre sceny, zaczynając od epickich porównań bohatera do np. wieżowca. Jest to lekkie urozmaicenie, które może nawet w przyszłości okazać się pretekstem do śmiania. Dlatego moi drodzy, podajcie wzrost, który także znajduje się w dowodzie osobistym.
Kraj pochodzenia
To pole nie jest obowiązkowe. Można się z nim spotkać w rozgrywkach, gdzie ma się do czynienia z postaciami wielokulturowymi. Oczywiście rzeczą jasną jest, ze w tym miejscu wpisujemy nazwę kraju, jaki jest ojczyzną dla naszego bohatera. Nie wiem jak niektórzy, ale dla mnie ojczyzna jest czymś ważnym. Wpisując taką informacje daję znać, że mój bohater może odstawać na tle kulturowym oraz religijnym. Także ta informacja jest podawana w dowodzie osobistym i chyba nie bez powodu. Tak nawiasem, to niekoniecznie musi być zawsze Japonia…
Orientacja
Każdy posiada pewien pociąg do płci przeciwnej lub/i tej samej. Dlatego ważnym jest by zaznaczyć tą informację w Karcie Postaci. W końcu lepiej by niektórzy wiedzieli, że nasz bohater woli osobę płci przeciwnej i nie ma sensu próbować z nim romansu.

Rola
Często, a nawet zazwyczaj w wprowadzeniu do RPG jest spis ról, które są możliwe do wzięcia. Czasami jest tylko podział na dziewczyny i chłopaków, więc moim zdaniem wpisywanie roli jest bez sensu. Jednak w niektórych rozgrywkach jest to bardzo przydatne. Normalnie gdy ktoś zaklepuje postać, twórca RPG wpisuje jego nick przy postaci jaką wybrał. Jednak czasami twórcy nie ma, albo jest zajęty, więc podanie roli ułatwia wybór chętnym graczom. Przecież nikt nie chce przykrej niespodzianki, że ktoś jednak zaklepał interesującą was postać, a wasze KP jest już gotowe.
Wygląd
Tutaj mamy dwie drogi do wyboru: albo idziemy na łatwiznę, albo przystępujemy do metody tradycyjnej. Bez bicia się przyznam, że ja także nie trzymam się jednego schematu. Więc tłumacząc nasze możliwości, możemy wstawić tutaj zdjęcie, albo wszystko słownie opisać. Dodanie fotografii jest rzeczą najłatwiejszą i nie zajmuje wiele czasu (nie liczmy ile zajęło nam szukanie idealnego zdjęcia.I tutaj mamy pierwszy błąd. Jestem za tym, by obrobić obrazek tak, by nie zajmował pół strony. Owszem zajmie to więcej czasu, ale poprawi estetyczność. Potwierdzę, że ja czasami tego nie robię, ale niestety jest tak przez brak czasu.
Druga opcja to popis umiejętności pisarskich. Musimy tak przedstawić wygląd naszego bohatera, by nie przynudzał, a zarazem by po jego przeczytaniu widziano oczyma duszy wygląd postaci. Jest to trudniejsze, ale jak nie masz pasującego zdjęcia to jest sporym ułatwieniem.
Chcę zaznaczyć, że najlepiej oddać jak najbardziej realistyczny wygląd, jeśli chodzi o zdjęcia. Nie same zdjęcia wyretuszowanych gwiazdek.
Charakter
Tutaj nie da się pójść na skróty. Trzeba po prostu usiąść i napisać, jak typowo się zachowuje nasz bohater. Właśnie w tym miejscu najlepiej się rozpisać. Im więcej zamieścicie tym lepiej będzie wam się grało, a innym użytkownikom łatwiej będzie zrozumieć waszą postać. Uwielbiam pisać charakter bohatera, bo wtedy sprawiam, że staje się żywy. Opisuję jak reaguje w danych sytuacjach, więc inni wiedzą co mogę napisać w razie danej sceny.
Historia
Ze smutkiem stwierdzam, że te pole coraz częściej jest zapominane. Pamiętam te czasy kiedy historia postaci była czymś wymaganym. I to nie z byle powodu! Otóż tworząc i publikując życiorys bohatera, powodujemy, że jest jeszcze bardziej dopracowany. No przynajmniej, kiedy nie robi się z niego postaci tragicznej, ani osoby z idealnym życiem. Jestem za tym, by historia powróciła do Kart Postaci. Będę strajkować na ulicy i machać transparentem, by nawrócić leniących się użytkowników. Dzwońcie sobie na policję, ale ja i tak będę przy swoim. Pamiętajcie, że dzięki temu wasza postać nie wydaje się pusta, a jestem pewna, że wy sami nie chcielibyście by nazywano was „pustym”. No i dzięki temu twórca RPG może ocenić czy potraficie pisać.
+ Lubi/Nie lubi  -
Szczerze to nie rozumiem tego pola. Wstawiłam je jedynie dlatego, że coraz częściej się z nim spotykam. Jest to prawdopodobnie spowodowane chęcią, by wprowadzić jakiś porządek. W końcu jeśli nie napiszemy tego w charakterystyce to trzeba dodać miejsce, gdzie się popiszemy. Jest to przeciwieństwem wcześniejszego pola. Nie chcę go widzieć, zwłaszcza, że jego graficzny zapis mnie odstrasza. Czuję się jak na matematyce widząc te plusy i minusy, które zapewne są trudnym zdaniem, dzięki któremu nie zdam matury.
Ciekawostki
To jest mój odpowiednik powyższego pola. Właśnie tutaj możemy napisać to co nie pasowało nam wcześniej. Czyli jeśli wasz bohater jest motoryzacyjnym świrem, to właśnie w tym miejscu możecie to wpisać. Może jednak chcecie pochwalić się jakąś dziwną sytuacją z jego życia? Śmiało, piszcie! Po to jest to miejsce by pochwalić się czymś ciekawym, a to jeśli kogoś to nie ciekawi to nie wasza sprawa. Najważniejsze jest to, by się wam podobało.
Teraz osoby bardziej leniwe pewnie oczekują w końcu gotowego wzoru karty postaci. Więc ulżę wam i zamieszczę. Jednak pierw chcę powiadomić, że nie zastrzegam sobie praw do tego wzoru. Jest to rzecz ogólna i można coś od siebie dorzucić. Osoby zainteresowane moimi Kartami Postaci odsyłam do wspaniałego działu RPG, gdzie można je zaobserwować w niektórych opowiadaniach.
UWAGA: Wszędzie zostały dodane spacje by BBcode był widoczny w artykule nie formatując przy tym tekstu, jeśli chcesz użyć polecenia – usuń spację.
[ center ]
[ b][ color=]Imię[ /color][ /b]
[ b][ color=]Nazwisko[ /color][ /b]
[ b][ color=]Płeć[ /color][ /b]
[ b][ color=]Wiek[ /color][ /b]
[ b][ color=]Wzrost[ /color][ /b]
[ b][ color=]Kraj pochodzenia[ /color][ /b]
[ b][ color=]Orientacja [ /color][ /b]
[ b]Rola[ /color][  /b]
[ b][ color=]Wygląd [ /color][ /b]
[ b][ color=]Charakter[ /color][ /b]
[ b][ color=]Historia[ /color][ /b]
[ b][ color=]+Lubi/Nie lubi-[ /color][ /b]
[ b][ color=]Ciekawostki[ /color][ /b]
[ /center]

Dla istotek, które nie znają znaczenia powyższej zastosowanych kodów, dedykuję tę część artykułu:
[center ] [ /center]
Dzięki temu nasz tekst jest wyśrodkowany
[b ] [ /b]
Tak pogrubiamy czcionkę
[i ] [ /i]
A w ten sposób tworzymy kursywę
[ color=red] [ /color]
W tym przypadku nasz tekst ma kolor czerwony
Jeśli chcemy by nasz tekst był pogrubiony i miał inny kolor, ważnym jest by zastosować kod tak jak w wzorze KP
[b ][ color=] [ /color][ /b]
Inaczej strona nie odczyta kodu i będziecie mieć jedynie pogrubienie.

Tradycyjnie na końcu czas na podsumowanie. Karta Postaci nie jest trudna, jeśli mamy zarys postaci jaką chcemy stworzyć. Jedynym problemem może być BBCode, który trzeba po prostu znać. Jednak strona gry oferuje nam możliwość poznania podstawowych kodów, które znajdują się w zakładce FAQ. Jeśli chcecie jakiś mniej pospolity kolor, polecam wpisać w wyszukiwarkę „paleta barw html” i jego kod wkleić po znaku równości w kodzie „color=”. Naprawdę wiele nie trzeba by nasza Karta Postaci była rozbudowana i zarazem przyjemna dla oka!
    Może jest to waszym zdaniem głupie, ale uważam, że wzór KP powinien znajdować się w opisie gry. W każdym regulaminie autorki proszą o staranne Karty Postaci, ale nie pomyślą o tym, że niektórzy nie mają czasu lub umiejętności do stworzenia podstawowej wersji. Przyznam, że dużo grałam na forach PBF i tam wzór KP był zawsze, a nasza Karta Postaci musiała być zatwierdzona przez admina lub moderatora. Już nie będę wspominać o tym, że charakterystyka oraz historia miały wyznaczone minimum zdań, jakie trzeba było napisać. Nawet jestem za tym by coś takiego wprowadzić do rozgrywek RPG, bo dzięki temu możemy uniknąć kilka nieciekawych sytuacji. Dzięki temu osoba po drugiej stronie będzie mogła określić czy umiecie pisać. Oczywiście jak na początku zaznaczyłam, to jest moje zdanie i nie narzucam wam go, jednak proszę byście się nad tym zastanowili.
Autor: Asuu

Link do zewnętrznego obrazka

Spotkaliśmy się zaledwie trzykrotnie. Trzy razy wywróciłeś moje życie do góry nogami. Za każdym razem zmuszałeś mnie do rozmyślań czy dostaje od swojego związku wszystko czego pragnę. Za każdym razem ten bilans wychodził marnie. Umiałeś sprawić, że z dziewczynki stawałam się kobietą. Czułam się przy Tobie pożądana i atrakcyjna. Za każdym razem walczyłam ze sobą, żeby Ci nie ulec. Wygrałam. Wygrałam, a może przegrałam. Po każdym naszym spotkaniu wracałam do swojego zwykłego życia. Z wyrzutami sumienia, lecz także ogromną satysfakcją, że nie uległam. Próbowałam zapomnieć o tym co nas spotkało, o tym co przeżyliśmy, o Tobie... Nigdy nie zapomniałam, każde Twoje słowa pamiętam jak przewodnik na resztę życia, każdy mój związek rozpadał się prędzej czy później, a ja wtedy znów wracałam do tamtych wspomnień, myślałam co by było gdybym postąpiła inaczej.
Pamiętasz. Wiem, że pamiętasz. Nie wierzę, nigdy nie uwierzę, że nic dla Ciebie nie znaczyłam, że byłam jedną z wielu. Pamiętam Twoją minę, gdy wszedłeś do klubu, a ja bawiłam się z innym. Natychmiast pojawiłeś się obok. Nie dałeś mi spędzić mi z nim ani minuty dłużej. Pamiętam Twoje słowa, gdy z uśmiechem zapytałam, co mu powiedziałeś: "że jesteś moją dziewczyną". Spojrzałam Ci w oczy. Poczułam Twoje usta na swoich. To był jeden z najpiękniejszych wieczorów w moim życiu. Wiedziałam, że jesteś zazdrosny, pomyślałam, że jest dla Nas szansa, że Ci na mnie zależy. Ale Ty nie umiałeś czekać, aż będę gotowa, by podjąć pewne decyzje, a już na pewno nie umiałeś czekać sam.
Odszedłeś zostawiając mnie ze słowami, które do tej pory dają mi pewność siebie. Wiem, że jestem kimś wartościowym. Ty też to wiedziałeś. Podziwiałeś to, ale nie umiałeś ze mną być, nie chciałeś mnie skrzywdzić. Przynajmniej tak chcę myśleć. Chcę myśleć, że nie byłeś zwykłym draniem, lecz mężczyzną. Zawsze będę Cię pamiętać i myśleć, co by było gdybym zaryzykowała, gdybym uległa...

Autor: nisiam


Link do zewnętrznego obrazka
KYOUKAI NO KANATA

    Dzisiaj poddamy ocenie anime z 2013 roku. Jest nim dwunastoodcinkowe Kyoukai No Kanata.
Całość opowiada o znajomości Akihito Kanabary i Mirai Kuriyamy. Poznają się w dość nietypowych okolicznościach. Chłopak spotyka ją kiedy ta chce skoczyć ze szkolnego dachu. Dziewczyna ma nietypową zdolność, kontroluje własną krew. Umiejętność ta jest rzadko spotykana nawet w magicznym świecie. Chłopak ratuje ją przez co rozpoczyna ciąg zdarzeń.
Czy ich znajomość to przetrwa? Czy Mirai wykona swoje zadanie? A może narodzą się między nimi niechciane uczucia? Dowiecie się tego oglądając tą krótką (niestety) serie.
Anime zalicza się do gatunku:
NADPRZYRODZONE.
Tematykę uściślę do:
OKRUCHY ŻYCIA, YOUKAI
Wiek widowni oznaczony jest jako 13+ więc nie ma jakiś specjalnych ograniczeń.
Tak więc czas na moją ocenę:
Ja osobiście jestem fanką tego anime. Uważam je za jedną z lepszych produkcji. Słyszałam coś nawet o drugim sezonie jednak nie jest to wiadomość potwierdzona.
Zakończenie bardzo wzruszające - przyda się duża paczka chusteczek.
Bohaterowie naprawdę są dobrze "zrobieni". Słodkich momentów dostarcza nam bohaterka Ai, którą bardzo polubiłam. Muzyczna oprawa również bardzo dobra. Piosenka z szóstego odcinka bardzo wpada w ucho.
Czas na punktową ocenę:
Kreska: 9/10
Bohaterowie: 10/10
Fabuła: 10/10
Zakończenie: 10/10
Opening: 9/10
Ending: 7/10
Całość: 55/60

Autor: Sszyszka

Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka
Jeden z wielu rysunków z moimi ulubionymi postaciami z "Pory na przygodę": Księżniczką Balonową i Marceliną. Narysowałam to na pierwszej stronie zeszytu od historii sztuki, a inspiracją była piosenka Falling Slowly z filmu Once, którą uwielbia moja przyjaciółka.


Link do zewnętrznego obrazka

Kolejny projekt mojego autorstwa. Bardzo lubię zestawienie brązu i fioletu oraz różnych wzorów, więc postanowiłam to wszystko jakoś połączyć. Martwiłam się, że wyjdzie to przesadnie i pstrokato, ale ostatecznie jestem całkiem zadowolona.

Link do zewnętrznego obrazka

W poprzednim numerze umieściłam rysunek Miss Marvel. I tym razem nie zabraknie superbohaterki. Oto Raven z Teen Titans, mojej ulubionej kreskówki z universum DC comics (twórcy Batmana, czy Supermena).
Autor: Itasagi

Offline

Dyskusja zamknięta

Strony : 1