Strona główna

Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!

Dyskusja zamknięta

Strony : 1

#1 01-02-2014 o 22h50

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Link do zewnętrznego obrazka

Od lat jestem uwięziony w pokoju. To jest dla mojego dobra. Jedyną atrakcją są dla mnie książki i krótkie rozmowy z pokojówkami, które co jakiś czas się zmieniają. Jestem tu od dziesięciu lat. Ja muszę stąd uciec. Tylko nie wiem jak. Chociaż nie, ta nowa pokojówka jest szansą. To ona pomoże mi uciec. Muszę tylko wziąć ją sprytem. To potrwa. Jednak ucieknę stąd. Już niedługo poczuję wolność.


Link do zewnętrznego obrazka
Chłopak o magicznych zdolnościach został uwięziony przez rodzinę w pokoju. Codziennie trzy razy do pokoju przychodziła pokojówka. Teraz kiedy nowa dziewczyna została jego służącą ma szanse uciec. Chłopak wie, że jeśli zagra na jej uczuciach ona mu w tym pomoże. Tylko czy uczucia nie wezmą nim góry i nie staną się prawdziwe? [/center]

Link do zewnętrznego obrazka

1.1~Uwięziony chłopak o magicznych zdolnościach (19 lat) ~ Olga31082000
1.2 Nowa pokojówka, zakochana w 1.1 (18 lat) ~ Sszyszka.


Link do zewnętrznego obrazka
1.KP jak najszybciej w 24h.
2.Przekleństwa ocenzurujemy !@#$%^&
3.KP zadbane, z BBCode i centerem
4.Dobrze się bawimy.
5.Wygląd M&A


Moja KP w następnym poście.

Ostatnio zmieniony przez Sszyszka (02-02-2014 o 09h05)


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#2 02-02-2014 o 14h35

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka

Imię| Mei

Nazwisko| Suzuki

Wiek| 18 lat

Płeć| Piękna

Orientacja| Heteroseksualna

Rola| Pokojówka

Link do zewnętrznego obrazka

O Postaci|
A teraz pytanie: Jak taka niezdara mogła zostać pokojówką? Pierwszego dnia w pracy wylała herbatę na chłopaka. Przewróciła się niosąc obiad. Ja naprawdę nie wiem jakim cudem ona jest pokojówką. A no przecież, chcieli kogoś o podobnych zainteresowaniach i mniej więcej w jego wieku. No ale ona chyba ma jakieś cechy oprócz bycia niezdarną? No tak, jest miła i pomocna. No i na tym chyba koniec. Ah no i nieraz jest nieśmiała.

Lubi/Nie lubi|
+Muzykę klasyczną/-Rocka
+Koty/-Psy
+Kawę/-Napoje gazowane
+Książki/- Telewizyjne nowele

Ciekawostki|
~Boi się psów.
~Robi wyśmienitą kawę.
~Jest niezdarna, ale to już chyba było.
~Jest jedyną pokojówką w tym domu która jest człowiekiem. Reszta to czarownice, kotałki i demony.

Link do zewnętrznego obrazka

Ostatnio zmieniony przez Sszyszka (02-02-2014 o 16h29)


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#3 03-02-2014 o 16h11

Miss'nieobczajona
Olga31082000
...
Wiadomości: 46

//photo.missfashion.pl/pl/1/22/moy/17590.jpg

|| Imię ||
Misaki

|| Nazwisko ||
Kagawa

|| Wiek ||
19 lat

|| Orientacja ||
Aseksualizm lekko skłaniający się do heteroseksualizmu

|| Rola ||
Uwięziony chłopak

//photo.missfashion.pl/pl/1/22/moy/17591.jpg

|| O postaci ||
Na samym początku chciałabym was ostrzec - łagodne i zbaraniałe spojrzenie Misakiego oraz jego wieczna mina ,,Zaopiekuj się mną" to tylko pozory. Nie, on wcale nie należy do tych uległych, zaślepionych baranków poruszających się z prędkością 2 km/h. Może i rzeczywiście, jego fizyczna strona prezentuje się trochę krucho, ale pod względem psychicznym jest wytrzymały jak mało kto. Prawdę mówiąc, Misaki to bardzo zdolna bestia, która szybko przyswaja informacje. Przy okazji w jego głowie cały czas tworzą się jakieś planiki, sposoby, aby uciec. Czy połączenie manipulanta z inteligencją, logicznym myśleniem i oczytaniem to dobry sposób na oszukanie wszystkich dookoła? Idealny wręcz. Misaki może i jest łagodny, ale umysł ma jak komputer - myśli szybko. Prawie pozbawiony uczuć, chociaż na jego twarz widać gamę emocji. Spryciarz i oszust jakich mało, wytrzymały na niepowodzenia i nie umiejący odpuścić uparciuch. Osoba, którą będzie chciał wykorzystać, naprawdę ma niezłego pecha...

|| ♥ Lubi / ♠ Nie lubi ||
♥ Ciszę / ♠ Hałas
♥ Ostre potrawy / ♠ Ciemność
♥ Lekkie rozmowy / ♠ Samotność
♥ Książki / ♠ Niezdarnych ludzi

|| Ciekawostki ||
~ Jest uwięziony w pokoju dla jego dobra, chociaż bardzo chce się wydostać.
~ Posiada magiczne, niesamowite zdolności.
~ Potrafi manipulować ludźmi.
~ Nie pamięta swojego dzieciństwa.
~ Chce wykorzystać Mei.
~ Nienawidzi kotów.
~ Ma bardzo piękną mowę.


//photo.missfashion.pl/pl/1/22/moy/17593.jpg


Światem rządzi wyobraźnia ~ ♥

Chętna do wszystkich możliwych RPG - mogę być nawet drzewem ;-;

Offline

#4 03-02-2014 o 16h23

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

No zaczynamy. Mamy poniedziałek, rano. Mei przychodzi do "mieszkania" panicza i go nie zastaje. Przynajmniej ona sądzi, że go nie ma. Chłopak ukrył się aby ją wziąć z zaskoczenia.
Link do zewnętrznego obrazka
Już ranek. Kurczę już siódma, znów się spóźnię.
Szybko wstałam i złapałam mój roboczy strój. W miarę szybko się przebrałam i uczesałam. Ufff.... 07:20.
Weszłam z pokoju i udałam się do kuchni. Liv miała już gotowe śniadanie dla panicza. Wzięłam tackę i wyszłam z pokoju. Skierowałam się w stronę drzwi prowadzących na dwór.
Wyszłam z domu i ruszyłam w stronę małej chatki po drugiej stronie ogrodu. Kiedy już dotarłam wzięłam klucz i przekręciłam zamek w drzwiach. Zapukałam i otworzyłam je.
-Dzień dobry paniczu. Śniadanie.
Powiedziałam rozglądając się po pomieszczeniu. Etto.... gdzie on jest?


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#5 03-02-2014 o 17h21

Miss'nieobczajona
Olga31082000
...
Wiadomości: 46

Misaki Kagawa

Ukryty za starą, zakurzoną zasłoną, o której chyba wszystkie pokojówki mieszkające w tym zamku zapomniały, czuł się jak mysz pod miotłą. Wreszcie nie był wystawiony na pełne litości spojrzenia dziewcząt, które miały za zadanie mu usługiwać. Nienawidził, kiedy ktoś okazywał mu bezpodstawną litość, współczuł. Przecież nie potrzeba. To on ma magiczne umiejętności i dzięki swojemu umysłowi mógł każdą z tych żałosnych idiotek wyprowadzić w pole. One były wolne, a on był zamknięty. I co? To nie świadczy o sile psychicznej oraz wytrzymałości. Skoro jeszcze nie zwariował, to chyba radził sobie dobrze - więc litościwe uśmiechy i współczujące spojrzenia były całkowicie zbędne.
A czemu siedział za zasłoną, jak niedorozwinięty dzieciak wciągając przez nozdrza wszystkie te pyłki kurzu? Czekał. Czekał na okazję, aby się stąd wydostać. I nie, nie chodzi tutaj o wyskoczenie przez okno. Zwyczajnie chciał wykorzystać swoją nową pokojówkę, która była tak urocza i niewinna, że mało co go nie mdliło. Kiedy ją widział, czuł, że zaraz naprawdę coś z siebie wyda. Bycie zbyt gorzkim to zło, ale przesadna słodkość jest chyba jeszcze gorsza. Ale, dla Misakiego to dobrze - mógł swobodnie manipulować śliczną i mało rozgarniętą Mei. Owinąć ją sobie wokół palca, a potem dzięki niej wydostać się z tego więzienia. I koniec bajki. A jak można by zmusić Mei do czegoś takiego? Wywołać w niej miłość. Do niego. Zbliżyć się do niej. A wtedy będzie miał wolność niemal na wyciągnięcie ręki. Wystarczy trochę pracy i cierpliwości.
Słysząc jej ciche kroki, wychylił lekko głowę zza zasłony, aby spojrzeć na jej twarz. Dziewczyna jak zawsze prezentowała się atrakcyjnie - w końcu miała nieprzeciętną twarz. Ale niestety, brak uroku osobistego oraz niezgrabne ruchy, które świadczą o jej niezdarności, skutecznie odstraszały wrażliwego na tym punkcie Misakiego. Rozglądała się po pokoju jak zagubione dziecko, z tacką pełną pachnących potraw w rękach. Chłopiec uśmiechnął się przebiegle. Jeśli weźmie ją z zaskoczenia, łatwiej mu się da zmanipulować. Ale nic na szybko.
- Wyglądasz bardzo bezradnie i krucho. Może ci pomogę? - zapytał łagodnie, od tyłu wyjmując jej tackę z dłoni, po czym obrócił się kilka razy z gracją, jakby wytykając jej, jaka ona jest niezgrabna. Położył swój posiłek na wypranej, pachnącej pierzynie i spojrzał na nią z niewinnym uśmiechem. Ten zbaraniały wzrok rozczulił by każdą dziewczynę. - Wszystko w porządku? Wyglądasz na bardzo zmęczoną.
Troska w jego głosie była tak namacalna, że Mei musiałaby być kompletną idiotką, aby tego nie zauważyć. No ale... opiekuńczość na pierwszym miejscu.


Światem rządzi wyobraźnia ~ ♥

Chętna do wszystkich możliwych RPG - mogę być nawet drzewem ;-;

Offline

#6 03-02-2014 o 17h37

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Link do zewnętrznego obrazka
W pokoju najwyraźniej nikogo nie było. Czyżbym nie dopilnowała panicza.....Nie, już jestem skończona. Pani Kagawa mnie zabije, już leżę w grobie. Jak mogłam być aż tak nieodpowiedzialna.
Uf... na szczęście tylko gdzieś siedział w kącie. Zabrał mi tackę z jedzeniem i usiadł na łóżku. Zadał pytanie.
-Nie, nic mi nie jest. Niech się panicz mną nie zamartwia. Tylko trochę zaspałam.
Powiedziałam i poprawiłam grzywkę która zasłoniła mi oko. Ah, znów pomyłka. Etykieta pokojówek tego zabrania. Jestem beznadziejną pokojówką. Dlaczego?
Pochyliłam się nisko zarumieniona i powiedziałam:
-Przepraszam. Bardzo przepraszam za swoje zachowanie.
Lekko podniosłam głowę patrząc na jego twarz. Wyrażała ona zdziwienie. No bo w końcu moje zachowanie nie dość, że nieodpowiednie to jeszcze ten atak przeprosin. Jestem beznadziejną pokojówką. Sama się zastanawiam jakim cudem dostałam tą pracę. Jestem przecież taką niezdarą.
-Smacznego paniczu.
Powiedziałam znów się pochylając. Jestem beznadziejną pokojówką.


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#7 04-02-2014 o 21h29

Miss'nieobczajona
Olga31082000
...
Wiadomości: 46

Misaki Kagawa

Nie no... Jego łagodna, zbaraniała mina i troskliwy ton głosu nie zadziałał na taką osobę, jak Mei? Mei, która nie ma za grosz zwinności, dobrego taktu, jest beznadziejną pokojówką i na dodatek, nie trzyma się etykiety? Jako ludzka reprezentantka pokojówek sprawdzała się tak dobrze, jak kij do oka. I tak była lepsza od tej wiedźmy, która przychodzi do niego co czwartek... Misaki nigdy nie zapomni jej dotyku lodowatych dłoni na nagiej skórze, kiedy akurat siedział po uszy w ciepłej wodzie, kąpiąc się. Chciała go umyć, a mało co nie przyprawiła o zawał. Hmm...
- Mei... Nie idź jeszcze. - powiedział niemal błagalnie, robiąc swoją najbardziej bezradną minę. Ona musiała tu zostać. Chociaż musiał zacząć ją w sobie rozkochiwać. Zasadzić takie malutkie ziarenko uczucia, które z czasem, przy odrobinie komplementów i pieszczot, wyrośnie na ogromną różę, którą nazwie miłość. A potem przetnie łodygę i ucieknie. Idealny plan. - Mei, czuję się tu taki samotny... Za mało czasu ze mną spędzasz. Choć porozmawiamy. Może chcesz ze mną zjeść śniadanie? Niemal widzę, że jesteś głodna jak wilk.

Ostatnio zmieniony przez Olga31082000 (04-02-2014 o 21h30)


Światem rządzi wyobraźnia ~ ♥

Chętna do wszystkich możliwych RPG - mogę być nawet drzewem ;-;

Offline

#8 04-02-2014 o 21h52

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Link do zewnętrznego obrazka
Mam nie iść. No niby nie mam innych obowiązków. Usiadłam koło chłopaka.
-Jeśli panicz sobie życzy.
Powiedziałam zarumieniona. Nie wiedziałam dlaczego tak na mnie działał.
-Z-zostanę.
Powiedziałam lekko się do niego uśmiechając. Nie wiedziałam dlaczego to robię. Kurczę, ja powinnam już pójść no ale to w końcu życzenie panicza. Muszę zostać. To tak jakby jeden z obowiązków pokojówki, wykonywać wszystkie rozkazy.
-O czym panicz chciał porozmawiać?
Zapytałam patrząc na chłopaka.


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#9 04-02-2014 o 22h35

Miss'nieobczajona
Olga31082000
...
Wiadomości: 46

Misaki Kagawa

Kiedy usiadła obok niego, niemal z kompletną ufnością jak najbliżej się do niego przysuwając, poczuł się tak, jakby wygrał los na loterii. Albo nie. Jakby obiecana nagroda wreszcie do niego przyszła, sama, bezbronna i słodziutka. O to Misakiemu właśnie chodziło. Jeśli przełamie pierwsze lody, Mei będzie coraz chętniej z nim zostawała. A wtedy rozkocha, wykorzysta, rzuci. Bo on na pewno się nie zakocha.
- - Czy musi być konkretny temat? - zapytał, spoglądając zarumienionej pokojówce w oczy. Na dodatek była wstydliwa... Obraz słodkości, tęczy i jednorożców. Cel - nie porzygać się od nadmiaru uroczości. - Jak ci się podoba w zamku? Czy moja matka dobrze cię traktuje? I jak tam kontakty z innymi pokojówkami? Mam nadzieję, że nie rozmawiasz z tą wiedźmą, która przychodzi mnie kąpać. Nie cierpię potwora, ma tak lodowate ręce, że o Boże.
Uśmiechając się delikatnie, złapał jedną z jej słabych, niemal kruchych dłoni i kilka razy uścisnął. Z niezwykłą łagodnością, jakby testując, czy dziewczynie się to spodoba, czy nie.
- Wiesz, ty masz o wiele cieplejsze i milsze dłonie... Takie gładkie. Fajnie by było, gdybyś to właśnie ty mi pomagała w higienie osobistej... - powiedział niby obojętnie, niewinnie, ale Mei na pewno odczuła podtekst w jego głosie. Jeśli to przejdzie, takie aluzje, to na pewno potem pójdzie łatwo.


Światem rządzi wyobraźnia ~ ♥

Chętna do wszystkich możliwych RPG - mogę być nawet drzewem ;-;

Offline

#10 05-02-2014 o 15h09

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Link do zewnętrznego obrazka
Zadawał pytania.
-Tak podoba mi się. Twoja matka jest wspaniałą kobietą. Z innymi pokojówkami nie jest źle. Raczej nie rozmawiamy. No chyba, że z panną Liv- duchem.
Powiedziałam z uśmiechem. Panna Liv była bardzo miłą dziewczyną.
-A co do pomocy to porozmawiam z panią Elżbietą.
Powiedziałam lekko się rumieniąc. Nigdy nie rozmawialiśmy aż tak długo. Nie jestem pewna czy to wypada.
-A jak paniczowi mijają dni?
Spytałam patrząc w oczy chłopaka.

Ostatnio zmieniony przez Sszyszka (05-02-2014 o 15h10)


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#11 05-02-2014 o 18h37

Miss'nieobczajona
Olga31082000
...
Wiadomości: 46

Misaki Kagawa

Mimo, że wydawała się osobą łatwą, którą naprawdę nietrudno manipulować, to jednak miała w sobie pewną barierę, której Misaki nie mógł za żadne skarby przekroczyć. Była zwyczajnie niedostępna i wstydliwa, więc odrzucała wszystkie jego aluzje, propozycje. Nie dała się wciągnąć w flirt lub nawet leciutką rozmowę. Zwyczajnie zachowywała się jak drętwa, obojętna pokojówka - tylko rumieńce na policzkach były znakiem, że Mei miała w sobie jeszcze jakieś uczucia.
- Przepraszam, że pytam, ale kim jest Liv? - zmarszczył kilka razy brwi, obserwując zmieszanie wymalowane na twarzy dziewczyny. Czy przez te dziesięć lat zamknięcia mógł przegapić jakąś nową kobietę w zamku? On, który jest posądzany o bycie medium? To okropne, jak zamknięcie i brak wolności mogą wpływać na umysł człowieka. - To nie jest Elżbieta. To Elka. Ale porozmawiaj z nią. Na pewno się zgodzi. No, oby.
Uśmiechnął się do dziewczyny szeroko, słysząc jej pytanie. Interesowała się jego stanem z grzeczności, czy jednak tkwiło w tym coś głębszego?
- Mei, dni zlewają się w jedną całość, kiedy się siedzi od dekady w jednym pomieszczeniu, a twoją jedyną rozrywką są pokojówki i książki. Najchętniej zasnąłbym raz na zawsze, aby w końcu przestać się męczyć. - opadł bezradnie na poduszki, zamykając w zamyśleniu oczy. Może czymś takim w końcu zmiękczy serduszko Mei, a ona spróbuje mu jakoś pomóc? Nie wiadomo....


Światem rządzi wyobraźnia ~ ♥

Chętna do wszystkich możliwych RPG - mogę być nawet drzewem ;-;

Offline

#12 05-02-2014 o 19h09

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Link do zewnętrznego obrazka
Zdziwiłam się lekko, że nie wiedział kto to Liv. No ale on cały czas przebywa w pokoju a Liv gotuje.
-Panienka Liv gotuje obiady dla panicza.
Powiedziałam uśmiechając się do chłopaka. On opadł na poduszki. Współczuję mu, nie chciałabym tak siedzieć w jednym pokoju. Jak słowik w złotej klatce.
-Bardo chciałabym pomóc. Jestem na każde panicza zawołanie.
Powiedziałam patrząc na chłopaka.
-Jeśli panicz coś powie to ja wypełnię rozkaz.
Znów na niego spojrzałam. Czy on chce uciec? Jeżeli tak to niestety muszę o tym powiadomić jego matkę. Nie mogę mu przecież w tym pomóc. Mimo, że to tak kusząca propozycja.
Poprawiłam włosy, które znów zleciały mi na twarz.


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#13 05-02-2014 o 20h20

Miss'nieobczajona
Olga31082000
...
Wiadomości: 46

Misaki Kagawa

Osoba o prostym, nieumiejącym myśleć logicznie umyśla na pewno teraz powiedziałby wszystkie swoje zamiary owej pokojówce - plan swojej ucieczki, marzenia, swoją wdzięczność. Bo myślałaby, że Mei ma na myśli to, że pomoże jej uciec. Ale Misaki nie dał się zwieść.
- Chciałbym poznać tą Liv i jej podziękować... - przeturlał się kilka razy po łóżku, jak kotek na swoim posłaniu, po zatoczył się tak sprytnie, że cały jego tułów obejmował tylną część ciała Mei. Tak, jakby ona była malutkim kociakiem, a on jej ojcem, ogromnym kocurem, który ją broni. Niby piękna wizja, ale jednak, za słodka. - Czy mógłbym iść dzisiaj wieczorem z tobą do kuchni, aby podziękować jej za tak pyszne posiłki? Byłoby cudownie. Na pewno by się ucieszyła, widząc moją wdzięczność.
W tą wypowiedź włożył tyle pozytywnych emocji, że aż sam się zdziwił, że w ogóle tak potrafi. Jednak dobrym aktorem to on był...

Ostatnio zmieniony przez Olga31082000 (05-02-2014 o 20h20)


Światem rządzi wyobraźnia ~ ♥

Chętna do wszystkich możliwych RPG - mogę być nawet drzewem ;-;

Offline

#14 05-02-2014 o 20h29

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Link do zewnętrznego obrazka
Objął mnie. Złapałam go za rękę. No cóż trochę za dużo sobie pozwalał. Mimo wszystko nie powiem, że mi się to nie podobało.
-Spytam się twojej matki. Jeżeli wyrazi zgodę to bardzo chętnie.
Powiedziałam ignorując to co robił. Jednak nie dawało mi to spokoju.
-P-paniczu c-cco ty r-rob-bisz?
Spytałam się lekko zakłopotana. Jego ręce głaskały mnie co było bardzo przyjemne. Jednak coraz bardziej mi się to podobało. Złapałam go za rękę.
Nie wiem co robię. Ja naprawdę nie wiem. Odwróciłam się do niego nadal go nie puszczając. Nie odzywałam się nic.
Nie wiem co ja robię.


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#15 05-02-2014 o 21h39

Miss'nieobczajona
Olga31082000
...
Wiadomości: 46

Misaki Kagawa

Zacisnął szczęki na tyle mocno, że aż go zęby bolały. Za szybko wszystko robił. Powinien postępować z nią łagodnie, powoli, aby niczego się nie domyśliła. Jeśli na początku się z nią zaprzyjaźni, potem będzie już mu o wiele łatwiej dotrzeć do jej serca. A wtedy ucieknie. I przy okazji zabierze sobie to, czym żyła - uczucia.
- Mei, spokojnie... To przyjacielskie gesty. Nie mów, że jako pokojówki nie możecie nawet się z nikim przyjaźnić? - zapytał ostrożnie, wyprostowując się. Z satysfakcją zauważył, że mimo tego, dziewczyna dalej nie puściła jego ręki - trzymała ją niemal w żelaznym uścisku. O taką siłę nigdy by kruchej Mei nie posądził. A na dodatek jej wyraz twarzy mówił wszystko - była wyraźnie zakłopotana jego zachowaniem. I lekko w tym wszystkim zagubiona. Jakby walczyła między wybraniem przyjemności a etykietą, której powinna się trzymać bezwzględnie. Ciekawe, co on by zrobił, gdyby na jego drodze stanął ktoś tak atrakcyjny, że gotów by był jakoś załamać wszystkie zasady, aby dać upust swojej żądzy i uczuciom.
A no tak. On nie miał uczuć.
- Poza tym, po co o wszystko pytać się mojej matki? - zapytał, robiąc obrażony wyraz twarzy. - Już nie mogę iść podziękować komuś, kto codziennie haruje, abym ja był najedzony? Dobra, uwięzienie to jedno, ale brak kultury to kompletnie co innego.

Ostatnio zmieniony przez Olga31082000 (05-02-2014 o 21h40)


Światem rządzi wyobraźnia ~ ♥

Chętna do wszystkich możliwych RPG - mogę być nawet drzewem ;-;

Offline

#16 05-02-2014 o 21h52

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Link do zewnętrznego obrazka
Zawiodłam się tym, że mnie puścił. Mimo, że wiem, że nie powinnam spodobało mi się to. Nadal trzymałam jego rękę.
-Jesteś pewien? Możesz stąd wyjść? Nie chciałabym mieć później problemów.
Stwierdziłam krótko. No bo przecież skoro mógłby stąd wyjść zrobiłby to już dawno.
-Ja mogę tu z tobą być cały dzień i noc. Jeżeli tylko będziesz chciał. Nie musimy stąd wychodzić.
Próbowałam się z tego wymigać jednak coś nie pozwalało mi na to.
-Dobrze, pójdziemy.
Powiedziałam patrząc prosto w oczy chłopaka. Były niczym coś hipnotyzującego, niesamowite.
-M-możemy s-się przyjaźn-nić.
Lekko się zakłopotałam znów. Tak to była moja kolejna wada. Zbyt szybko zgadzałam się na różne rzeczy. Mam jednak nadzieję, że ani ja ani panicz nie będziemy mieli później kłopotów. Mam też nadzieję, że nic się paniczowi nie stanie podczas naszego "wyjścia".
Zapomniałam, że cały czas trzymam jego rękę. Automatycznie puściłam ją.
-Przepraszam.
Powiedziałam chcąc wstać. Nie pozwoliła mi jednak na to sukienka która nie wiem jakim cudem zahaczyła o róg łóżka. Wstając przewróciłam się na panicza. Nasze twarze były teraz niebezpiecznie blisko.


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#17 06-02-2014 o 19h23

Miss'nieobczajona
Olga31082000
...
Wiadomości: 46

Misaki Kagawa

Kiedy tylko Mei się zgodziła, aby wyprowadzić go z pokoju, na jego usta wpłynął niemal lubieżny uśmieszek. O tak. Pierwsza część jego planu zaliczona. A jej kolejne słowa powodowały w nim coraz większą satysfakcję. Chciała się zaprzyjaźnić, ale po jej wyrazie twarzy widział, że w tych słowach czai się coś o wiele głębszego. Czyżby dziewczyna już się zauroczyła? Czy to wina jej uległości?
Jeśli stąd wyjdzie i zdąży zapoznać się z całą rezydencją, być może znajdzie jakieś przejście, przez które za pewien czas będzie mógł się wydostać. A jeśli wyjdzie z pokoju, jego magiczne umiejętności natychmiast odżyją. Będzie mógł robić to, co tylko będzie chciał. Jak dżin. Poczuje moce żywiołów i magii, która płynie w jego krwi. Niesamowite uczucie.
Leżąc tak pod Mei, której niezdarność dla niego stała się zaskakującą zaletą, myślał, jak bardzo los jest przewrotny. Najpierw nakazuje go więzić, a teraz zsyła do niego dziewczynę, która z miłości mu pomoże. Dzięki której pozna smak wolności. Przez tą całą sytuację czuł się jak Roszpunka. Też zamknięty, nie mogący się wydostać. Tylko takich włosów nie miał. Skoro on był uwięzioną królewną, to Mei... jego królewiczem? O nie, to źle się przedstawiało, nawet w jego wyobraźni.
- Podobno chcesz się przyjaźnić...? - uśmiechnął się z rozbawieniem, niemal szepcząc w jej usta. Idealne sytuacja, aby ją oczarować, ale nie dać tego, czego chciała. Aby miała na niego jeszcze większą chętkę niż do tej pory. Niby przez przypadek musnął jej usta, ale to tak delikatnie, że ledwo sam to poczuł. Szkoda, że robił to z obowiązku, a nie z czystych uczuć...


Światem rządzi wyobraźnia ~ ♥

Chętna do wszystkich możliwych RPG - mogę być nawet drzewem ;-;

Offline

#18 06-02-2014 o 19h37

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Link do zewnętrznego obrazka
Automatycznie się zarumieniłam kiedy chłopak mnie pocałował. Czemu on to zrobił?
-P-paniczu....
Powiedziałam jąkając się. W takich chwilach przeklinam moją niezdarność. Dlaczego to się stało? Przecież ja nic nie zrobiłam.
-Przepraszam.
Nadal leżałam na nim. Podnosząc się postawiłam krzywo rękę i znów się na niego osunęłam. Tym razem to ja przypadkowo musnęłam jego usta.
Zaczerwieniona niczym oparzona odskoczyłam od chłopaka spadając przy tym z łóżka. Równie szybko co spadłam wstałam.
-Przepraszam.
Zarumieniona spojrzałam na panicza. Nie powiem aby mi się to podobało, jednak było nieodpowiednie.


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#19 09-02-2014 o 17h59

Miss'nieobczajona
Olga31082000
...
Wiadomości: 46

Misaki Kagawa

Sytuacja była naprawdę komiczna, więc zazwyczaj obojętny na takie rzeczy Misaki, tym razem nie mógł wytrzymać ze śmiechu. Zachichotał lekko pod nosem, widząc, jak dziewczyna jest zawstydzona dwoma pod rząd pocałunkami. Były to zaledwie nic nie znaczące muśnięcia ust, których sam nigdy nie potraktowałby na poważnie - każdemu się może coś takiego zdarzyć, przez kompletny przypadek. Gorzej, jakby w całą sprawę wkroczył język i specjalne dotykanie się - wtedy to coś znaczy. Ale coś takiego?
- Mei, spokojnie... - powiedział z szerokim uśmiechem, podnosząc się do pozycji siedzącej. Mrugnął do niej zalotnie. - To nic wielkiego. Uwierz, mógłbym ci zdjąć sukienkę - wtedy mogłabyś się przejąć, uciec, powiedzieć mojej matce, jakiego ma napalonego syna. Ale tak? Nie martw się, nikt a nikt się o tym nie dowie. Taka nasza mała tajemnica.
Z delikatnym uśmieszkiem przyłożył palec do ust i wydał z siebie ciche ,,ciii". Miał nadzieję, że coś takiego wzbudzi w dziewczynie pewne pozytywne emocje. Widział po jej minie, że najchętniej rzuciłaby się na niego jeszcze raz. Ale ta cała etykieta jej na to nie pozwalała. Mimo wszystko, Misaki był pełen satysfakcji. Działał jej na zmysły, więc będzie łatwo ją potem wykorzystać.


Światem rządzi wyobraźnia ~ ♥

Chętna do wszystkich możliwych RPG - mogę być nawet drzewem ;-;

Offline

#20 09-02-2014 o 18h21

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Link do zewnętrznego obrazka
Znów zalałam się rumieńcem kiedy chłopak zaczął mówić o nieprzyzwoitych rzeczach. Jednak po chwili się uspokoiłam i usiadłam z powrotem obok panicza.
-D-dobrze.
Wbiłam wzrok w podłogę. Nadal uważałam tą sytuacje za bardzo niezręczną. Nadal nie uspokoiłam się. Zaczęłam nerwowo bawić się włosami.
-Dokończmy śniadanie paniczu i ja już sobie pójdę. Nie będę przeszkadzać.
Podniosłam głowę jednak nie spojrzałam na panicza lecz na tackę z jedzeniem.
Znów zaczęłam nerwowo się zachowywać, tym razem zaczęłam bawić się rąbkiem sukienki.
-P-paniczu, ja może już pójdę i przyjdę później tylko po tą tackę...
Ucięłam, najgorsze było to, że ja wcale nie chciałam stąd iść. Chciałam tu zostać. Jednak ta niezręczna sytuacja sprawiła, że jakoś nie mogę spojrzeć na panicza. Potrząsnęłam głową. Muszę się ogarnąć.


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

Dyskusja zamknięta

Strony : 1