Eijiro (+Emily)

Emily znów zaczęła wyklinać, choć przyznała, że dziewczyna ma gust. I ona też lubi takie miejsca. Zaśmiałem się z tego cicho, po czym pogłaskałem ją po włosach. Oj, mało kiedy była dla kogoś miła.
- Emily się cieszy, więc choćmy. - powiedziałem nadal rozbawiony, prowadząc Lizzy w stronę lasku. W sumie będzie to miła odmiana po tych kilku latach jedynie w mieście. Prawie nie wyjeżdżaliśmy, a jak już to do innego miasta. Nieciekawa perspektywa. - Wiesz, tęskniłem za tobą i Rei'em, i Riką... Nie miałem kogo denerwować. - zaśmiałem się. - Dużo znajomych też nie miałem, ale to już wina Emily! - powiedziałem, pstrykając laleczke delikatnie i uśmiechając się do niej szeroko.

---

Link do zewnętrznego obrazka

-Miło mi to słyszeć. Mi też was brakowało nie miałam do kogo uciec kiedy bracia mnie denerwowali. No i brakowało mi Emily i jej humorków. Jak tu pięknie-powiedziałam jak doszliśmy nad potok. Usiadłam najbliżej wody. Zdjęłam trampki i zamoczyłam nogi do wody siedząc na malutkim wzgórzu. Spojrzałam się na maskotkę i lalkę. Byli nawet podobni. Lubili szyk i klasę. Zamknęłam oczy aby malutki wiaterek mógł magicznie muskać moją twarz. Czułam się jak w bajce...

---

Eijiro (+Emily)

- Od denereujących braci uciekałaś do denerwującego mnie. - zaśmiałem się. Jak to fajnie brzmi. Naprawdę byłem od nich lepszy? W sumie to nie pamiętam jej braci, więc trudno mi to powiedzieć. - Lizzy... Będę ci mógł czasem coś uszyć, prawda? - zapytałem, patrząc na nią moim czerwonym oczkiem. Mhm, na drugie i tak nie widzę, nie popatrze nim już na nic.
Och! A przecież nie mówiłem jej, że zacząłem szyć. Chyba, że to po moich ubraniach widać. Wcześniej tyle co czasem zrobiłem jakieś lalki, ale to nic wielkiego przecież nie jest i każdy mógłby coś takiego zrobić. Usiadłem obok niej, jednak wolałem się nie zamoczyć. Brr~, Emily nie lubi wody.

---

Link do zewnętrznego obrazka

Rika Shiguma

Patrzyłam się z soczystym uśmiechem na twarzy. Rei, jakoś się nie odzywa, mój entuzjazm zmalał. Spojrzałam się znów na Rei'a, a potem skierowałam wzrok na zegarek. Pomyślałam o jakimś spacerze do lasku, przydałoby się!
- Rei, a może przejdziemy się? - Spytałam się, wbijając wzrok w jego osobę.
Szczerze, spakowałam do swojej torby rzeczy i czekałam na odpowiedź Rei'a. A może nie będzie chciał ze mną pójść? Raczej będzie chciał z najlepszą przyjaciółką! A może wtedy spotkamy Eijiro i Eli, wtedy znowu się połączymy jak dawniej..

*Proszę przeczytaj wiadomość, poniżej. Niestety przez jakiś czas będę, pisać na tym koncie do 7 października. Dopóki nie odblokują mojego konta, pod nickiem: Eminaria.*

Ostatnio zmieniony przez Loliq (28-09-2013 o 10h39)

Rika Shiguma

Zauważyłam że Rei, się zgodził machnęłam ręką na znak że się cieszę. Potem rozpromieniłam swoim uśmiechem, pokój i wyszliśmy razem. Kiedy już całkowicie wyszliśmy z akademika, zobaczyłam niedaleko las. Zaczęłam iść tam bo był ładny lasek i do tego ten strumień.
- Chodź tam, do tego lasku. - Powiedziałam, wskazując ręką mały lasek.
Skierowałam się tam z Rei'em i zauważyłam dziewczynę, chłopaka. I nawet pacynkę. Usiadłam i zaczęłam przyglądać się ich twarzą, przypominali mi kogoś.
- Cześć! Jestem Rika Shiguma. A wy jak się nazywacie? - Powiedziałam z uśmiechem na twarzy.
Może ich znam? Albo mogą to być Eijiro i Eli? Jeśli tak to normalnie szczęście nas załapało!

*Rozumiem Cię, też staram się omijać laptopa.. *

Ostatnio zmieniony przez Loliq (28-09-2013 o 12h29)

-Pewnie że będziesz mógł mi coś uszyć.-powiedziałam-Czyli zacząłeś szyć? Ja zaczęłam grać w teatrze-powiedziałam. Uśmiechnęłam się do niego i spojrzałam na Emily
-Ładna kokardka Emily-powiedziałam do laleczki by jej sie trochę upodobać. Zamknęłam oczy i wsłuchiwałam się w szum potoku.

---

Eijiro (+Emily)

Nagle przyszła jakaś dwójka ludzi. I teraz nie miałem wątpliwości, że ich znam. Zdjąłem z ramienia Emily, wkładając ją do jednej z kieszeni płaszcza, by była bezpieczna. Jeszcze ktoś by pomyślał, żeby ją ochlapać, a tego by nie zniosła. Gdy dziewczyna się przedstawiła, zaczął się chichrać, jak głupi. O boże, to są żarty, tak? Albo jeden z ciekawszych dni mojego życia... Na jedno wychodzi. A skoro to Rika, to chłopak to na pewno Rei.
- Witaj onee-chan, onii-chan. - mruknąłem do niej zadowolony, po czym przytuliłem bez ostrzeżenia dziewczynę. A! Wiem, nie przedstawiłem się z tego wszystkiego, ale co tam. Niech się domyślą, to raczej trudne nie jest... Tylko niech nie zadają pytań na temat mojego wyglądu. Choć pewnie i tak w końcu ktoś zada.
Nagle Lizzy mi odpowiedziała, a Emily zaczęła wyklinać, choć chyba szczęśliwa z komplementu. Dziwnie to okazuje.
- Ne, Lizzy, jesteś wyższa od Sharon~! Będę musiał tylko z ciebie wymiary zdjąć. - odpowiedziałem jej, czochrając jej włoski.

Ostatnio zmieniony przez Nieve (28-09-2013 o 12h41)

---

Link do zewnętrznego obrazka

-Hej Rei-powiedziałam i uśmiechnęłam się do niego. Cała nasza 4. Taka super czwórka. Chyba jak ten film. A nie to była " Fantastyczna 4" I my taką jesteśmy. Każdy z nas jest wyjątkowy. NA swój własny i oryginalny sposób.

---

Rika Shiguma

Wtedy trafiłam w dobre miejsce! Eijiro od razu mnie rozpoznał i podszedł mnie przytulić. Przypomniałam sobie Eijiro jak wstał i mnie przytulił, a Eli też poznałam z oczu. Zaczęłam się uśmiechać najszerzej jak potrafię, miło było się znaleźć razem z przyjaciółmi!
- Tak za wami wszystkimi tęskniłam! - Powiedziałam uśmiechając się, a ze szczęścia aż mi łzy leciały.
Przytuliłam się właśnie na początku do Eijiro, a potem do Eli, a na końcu do Rei'a. Już drugi raz go przytuliłam, potem zaczęłam się śmiać i usiadłam nad tym strumykiem. Co by tu porobić? Na razie pospędzam z nimi tą chwilę, a może porozmawiamy jak minęły nam tamte lata. Bez nas wszystkich..