''Moje myśli krążyły wokół Florydy, owego azylu młodych par i starych grzybów.''


strona 357

weszliśmy do komisariatu

strona 281

Czuje że mam ochotę ci przyłożyć za nazywanie mnie ,,twoją miłą''.

strona 221

''-Dick!''


strona 387

"Nie były dinozaurami ale żyły w tym samym czasie"


strona 123

Ostatnio zmieniony przez yioyuo (09-07-2018 o 15h20)

''Na szczycie mojej listy priorytetów plasowało się to, żebym zaczął normalnie chodzić.''


strona 193

,,Tymczasem z tłumu wyszedł największy człowiek, jakiego w życiu widziałam."

25?

Ostatnio zmieniony przez Scooby (10-07-2018 o 20h30)

---

,,Któregoś dnia uwierzyłam, że będzie pięknie, tego się trzymam i nigdy nie wymięknę! "

''Nie myślałem w tej chwili o pieniądzach''


strona 247

"Zbudziwszy hobbitów, Obieżyswiat zaprowadził ich zaraz do sypialni."


111?

---

''Bądź zawsze nienasycony.''


strona 194

"Maxon wyglądał na całkowicie zaskoczonego."

strona 241

''Siedział z dłońmi złożonymi na cienkiej szarej teczce, którą dostał w szpitalu.''


strona 71

,,-Jak sobie pani życzy, lady Cordial."

Strona 36?

---

,,Któregoś dnia uwierzyłam, że będzie pięknie, tego się trzymam i nigdy nie wymięknę! "

Musiałam także podać wzrost i wagę oraz kolor włosów, oczu i skóry.


Strona 79?

,,Całe pokolenia tych, którzy spełniali życzenia, przywoziły ze sobą różne rośliny - od oplątwy brodaczkowej po jaskry i pachnące drzewa zimozielone."

16?

---

,,Któregoś dnia uwierzyłam, że będzie pięknie, tego się trzymam i nigdy nie wymięknę! "

Dłonie mamy wydawały się niezwykle delikatne niemal, że papierowe.

Strona 99?

"Dwóch funkcjonariszy niższego szczebla przysłuchiwało się naszej rozmowie z nieskrywanym zainteresowaniem."

Strona 13?

---

''Głowa pękała mi z bólu.''


strona 159

,,- Wiecie... nasze spotkanie wydaje mi się takie dziwne - wyznała Arden, uśmiechając się niewyraźnie, choć z wdzięcznością."

55?

---

,,Któregoś dnia uwierzyłam, że będzie pięknie, tego się trzymam i nigdy nie wymięknę! "

''Wydało mi się też, że czuję woń soli oraz jakichś podzwrotnikowych traw, których nie umiałbym nawet jeszcze nazwać.''


strona 138

Maxonowi z łatwością przychodziło obsypywanie mnie prezentami, odtworzył dla mnie nawet zapomniane święto i pilnował, żebym dostawała wszystko to, co najlepsze - ponieważ miał do dyspozycji cały świat.


Strona 210

,,- I jak to było? - zapytała profesor Delphinus."

78?

---

,,Któregoś dnia uwierzyłam, że będzie pięknie, tego się trzymam i nigdy nie wymięknę! "

''Będziesz pomagać rodzicom finansowo, a oni nie zapomną, mam nadzieję, że jest w tym też jakiś mój wkład...''


strona 319

,,Scarlet stanęła przed klasą, starając się wyglądać jak zwykła uczennica że Świata Życzeń."

33?

---

,,Któregoś dnia uwierzyłam, że będzie pięknie, tego się trzymam i nigdy nie wymięknę! "

''Prawej nogi starałem się nie zginać, jeśli to nie było absolutnie konieczne, ale pomimo tych wszystkich zabiegów jęczałem z bólu, zastanawiając się jednocześnie, czy uda mi się wstać o własnych siłach.''


strona 23