Hmm... Ja rękodzieła lubię, chwytam za każdą twórczość po kolei szukając jakiejś najciekawszej xD Moje rękodzieła to m.in.  sukienki dla lalek, spodnie dla mnie, jakieś tam koszulki poprzeszywane... Również też rysuję, od jak to mamcia ujmuje: uprzejmie wyglądających panów (Ciel Phantomhive) po nagie panie, ale taką mam tylko jedną T.T Robię tęż własną biżuterię, handmade jest najlepsze <33
Uczyłam się też robić na szydełku, ale ehh... Nie dla mnie, tak samo jak origami xD

Skoro wątek o rękodziełach, to może dodam kilka moim zdjęć, bo tak puściutko...
Większość prac znajduje się też na cromimi, więc osoby stamtąd zapewne je już widziały, ponieważ nie chce mi się zbytnio zabrać za składanie :3
Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka

Robię zaawansowaną biżuterie z korali i pracuję aktualnie nad zwirzakami ^^

To zależy.
Przy Kłapouchym się trochę namęczyłam, bo ręce i nogi się nie chciały trzymać :x Miałam ochotę zrobić jeszcze Puchatka, Prosiaczka, Tygryska i całą bandę, ale nie mam wystarczającej ilości kartek.
Do tego mam jakieś 2 zaczęte stworki. Brzuch zrobiony, ale dalej mi się nie chce robić xd

Ja zazwyczaj je robię kiedy patrzę na telewizor xD
Ale teraz, oglądam TV rzadko, więc i rzadko składam :c

Ja tam raczej haft krzyżykowy lubię. Zazwyczaj robiłam jakieś wzory przykładowe do wystawy w szkole haftów regionalnych. Aktualnie pracuję nad trzema tańczącymi gołymi murzynkami XD
No ale poza tym bazgrolę. Jakoby kto chciał: http://lovehitsu.deviantart.com/

W wolnym czasie haftuję. Najczęściej krzyżykami. Zazwyczaj haftuję serwetki dla rodziny z okazji świąt.

Wprawdzie nie mam wielkiego talentu, ale lubię się babrać we wszelakim rękodziele oprócz szycia, dziergania i tym podobnych. Swego czasu masowo produkowałam papercrafty, a aktualnie oczyszczam złom zegarmistrzowski i robię z niego biżuterię. Niektórzy klasyfikują do rękodzieła również rysowanie. Na tym polu niedawno zaczęłam stawiać swoje pierwsze kroki i muszę przyznać, że jeśli chcę, to nawet ładnie mi różne rysiny wychodzą. Niestety jestem tak leniwa, że bardzo rzadko ćwiczę rysunek, więc do przyzwoitego poziomu wiele mi brakuje.

Ostatnio zmieniony przez Hetalia (07-06-2013 o 18h11)

Ja to czasem sobie coś uszyję,coś posklejam,ale nie jestem za dobra

Ostatnio zmieniony przez Widmo (16-07-2013 o 20h54)

To i ja się udzielę. Szyję dla moich lalek (bjd), uczę się malować lalki (specjalnymi do tego farbami,pastelam i etc.). Jako dziecko umiałam robić na drutach i szydełkować (mam zamiar do tego wrócić). Coś tam stworzę (pracuję w kwiaciarni-więc zdolności manualne jakieś sa ). Czasem coś tam namaluję,ale nie jest to takie ładne,żeby się tym pochwalić.

Chika- podziwiam twoje stworki/potworki. Chciała bym kiedyś spróbować coś takiego. Łatwo się to robi?

Chika... podziwiam : D Mieliśmy zrobić w szkole Mikołaja taką techniką i za nic nie mogłam złożyć ani jednego takiego elementu składowego, a mówią mi, że mam zdolności manualne. No śniło mi się to po nocach xD Osiełek przegenialny.

Jeśli chodzi o mnie to swego czasu ostro robiłam kolczyki z modeliny. Trochę sprzedałam, trochę zrobiłam na zamówienie... ale reszta zalega mi w szufladzie. Nie mogę się tego badziewia teraz pozbyć : D Chciałam spróbować swoich sił z decoupage'm, nie tylko w dziedzinie biżuterii... i chyba w sumie tak zrobię. Trzeba w to włożyć trochę kasy, ale efekty są nieziemskie.
W sumie to jak byłam mniejsza to całymi dniami coś robiłam - wycinałam, sklejałam, uskuteczniałam zabawy w mozaiki i różne dziwne inne rzeczy. Do teraz rodzice (i nie tylko bo obdarowywałam moimi rękodziełami wszystkich, których znałam: D) mają na półkach figurki z masy solnej, modeliny, gliny, muszelek, wazoniki i takie różne. Jedna ściana jest nawet ozdobiona moim profesjonalnym obrazem z okresu przedszkola. Oprawiony jest w elegancką ramkę i traktowany jak dzieło artysty xD Teraz to 'tworzenie' zeszło na dalszy plan na rzecz czegoś innego, ale nadal lubię czasami pobawić się w DIY : )

Ostatnio zmieniony przez Seeryouslee (17-07-2013 o 02h04)

Chika napisał

Skoro wątek o rękodziełach, to może dodam kilka moim zdjęć, bo tak puściutko...
Większość prac znajduje się też na cromimi, więc osoby stamtąd zapewne je już widziały, ponieważ nie chce mi się zbytnio zabrać za składanie :3
http://img32.imageshack.us/img32/3411/dscf3614u.jpg
http://img594.imageshack.us/img594/8153/obraz003pw.jpg
http://img687.imageshack.us/img687/1315/obraz021xem.jpg

Moja ciocia robi z tego WSZYSTKO >.> Jej dom jest pełen w takich ozdobach >.> Niektóre są na prawdę wielkie ! >.> Ja umiem zrobic ważkę i śniżynkę <- mojego wymysłu ;d

Mam do tego "dwie lewe ręce", żadnego takiego talentu, niestety ._.

W sumie... to robię właściwie wszystko xd
Bardzo lubię rysować, ale nigdy nie publikowałam mojej twórczości. Teraz mam mnóstwo pracy nad moim nowym projektem. Nazwałam go "art video" - ładnie, co? ^ ^  Mówiąc w wielkim skrócie, będzie to film złożony z wielu rysunków, tak by stworzyć teledysk do piosenki.
Z innych dziedzin, to przerabiam bardzo dużo ubrań, robię też własną biżuterię. I to w naprawdę prymitywnych warunkach, z czego jestem dumna - naszyjnik zrobiony z wielu kawałków kartonu i pomalowany kilkoma warstwami lakieru do paznokci zrobił na koleżankach piorunujące wrażenie.
Lubię też projektować tatuaże. Długopisem. Na skórze. xD
Jeśli tylko znajdę zdjęcia niektórych moich "dzieł", mogę je wstawić. Oczywiście, jeśli chcecie.

O, ChelseaSmile, ja bym chciała zobaczyć szczególnie ten naszyjnik : D Wiele warstw lakieru na wszystkim zawsze zdziała cuda (jedną parę moich kolczyków z modeliny pomalowałam kilkoma warstwami chabrowego lakieru z drobinkami brokatu i od razu zyskały nowe życie : 3), tylko zastanawiam się co wyczyniłaś z tego kartonu : D
Bardzo chętnie też zobaczę ciuchy : >

Wszyscy mi mówią, że ładnie rysuję, ale to nie prawda. Choć ciut lepiej niż dwa lata temu.
Szyć szyję, ale żeby coś mi wyszło to cud. Takie też inne plastyczne czy podobne rzeczy mi nie wychodzą