Strona główna

Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!

Dyskusja zamknięta

Strony : 1

#1 09-02-2014 o 15h53

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Link do zewnętrznego obrazka

Stoisz przed dużą, starą willą. Pukasz do drzwi, które same się otwierają. Tak, jesteś nowym właścicielem tego budynku. Rodzice kupili ci go z okazji twoich osiemnastych urodzin.
Wchodzisz do środka. Przechodzisz przez różne pomieszczenia. Mimo, że dom wydaje się być stary jest bardzo zadbany. Trochę cię to dziwi.
Wreszcie zmęczony już trochę obchodami domu wchodzisz do dużego salonu a na dwóch fotelach zastajesz dwie dziewczyny.
Nie masz pojęcia co tu się dzieje. Rodzice nic o tym nie mówili. Czyżby też nie wiedzieli o nich. Jedna z nich wstaje i idzie w twoją stronę. Trochę się boisz. To uczucie jest słuszne, po chwili mdlejesz.
Budzisz się w wielki łóżku a koło ciebie siedzi inna dziewczyna.
-Okaerinasai.
Kiedy słyszysz te słowa patrzysz na nią ze zdziwieniem. Skąd ona się tu wzięła?
Dowiadujesz się od niej, że twój przodek był panem tego domu. One myślą, że jesteś jego kolejnym wcieleniem. Dowiadujesz się również przypadkiem, że obie dziewczyny są w tobie zakochane. Co teraz zrobisz?

Link do zewnętrznego obrazka
Pewien młody chłopak dostaje od rodziców prezent- starą willę. Okazuje się, że zamieszkują je dwie dziewczyny o nadnaturalnych zdolnościach. Obie są demonami. Przodek chłopaka zamieszkiwał to miejsce, jak się okazuje ma on być jego kolejnym wcieleniem. Dziewczyny zakochują się w nim. Zagraża to ich przyjaźni, gdy obydwie się o tym dowiadują postanawiają, że się założą. Celem jest zdobycie chłopaka. Nagrodą jest życie, przegraną śmierć.
Która z nich wygra?

Link do zewnętrznego obrazka

1. Chłopak, przybywa do willi. 2 i 3 są w nim zakochane (człowiek) ~Olga31082000
2. Dziewczyna, to ona powitała chłopaka słowami "Okaerinasai" (demon/duch) ~ Sszyszka
3. Dziewczyna, która sprawiła, że chłopak zemdlał. Lekko arogancka. (demon/duch) ~

Link do zewnętrznego obrazka

1.Wygląd M&A
2. KP w 24h.
3. W Kp jak najwięcej informacji.
4. Minimum jeden post dziennie. (Nieobecności zgłaszać)
5. W poście min. 8 złożonych zdań. Na bank stać was na więcej.
6. Używajmy BBCode, centera i Fontmeme.com
7.Dobrze się bawimy.


Zapraszam !!!

Ostatnio zmieniony przez Sszyszka (12-02-2014 o 14h09)


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#2 09-02-2014 o 16h11

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka
● Imię ● Melisa
● Drugie imię ● Amy
● Nazwisko ● Suzuki
● Pseudonimy ● Mel
● Pochodzenie ● Angielskie
● Wiek ● 2005 lat
● Data urodzenia ● nie znana, przyjęto 27.07
● Znak zodiaku ● nie znany, przyjęto Lwa
● Płeć ● Piękna
● Orientacja ● Heteroseksualna
● Rasa ● Demon z krwią czarownicy

Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

Dawno temu a dokładnie 2005 lat temu w bogatej angielskiej rodzinie na świat przyszło dziecko. Rodzina ta nie była zwyczajna. Nazwana była "Rodem Północy".  Co drugie jej pokolenie dziedziczyło magiczne moce.
Czas mijał. Mamy teraz rok 1769- Anglia. Do pałacu "Rodu Północy" przybywa demon- pan Suzuki. Zabiera on dziewczynę do swojej posiadłości. Ma ona tam życie jak z bajki. Ludzie jej usługują, nic od niej nie wymagają. Przyjęła nawet nazwisko Suzuki i była nazywana jego "córką". Sto lat później do willi przyprowadzono kolejnego demona. Zostały przyjaciółkami
Wreszcie nawiążmy co to wszystko ma do naszej historii.
Pan Suzuki wyszedł z domu i nigdy już nie wrócił. Służba również odeszła, dziewczyny zostały same. Zajmowały się domem przez cały czas czekając na powrót pana Suzuki. Wreszcie usłyszały pukanie do drzwi. Grzecznie czekały w salonie aż ich pan do nich przyjdzie. I tak, to on. Jest w kolejnym wcieleniu.
Dziewczyna pokochała go całym sercem. A gdy jej przyjaciółka potraktowała go jak zabawkę sprawiając, że popadł w śpiączkę ta przez dwa tygodnie czuwała przy nim. Gdy się obudził wreszcie mogła powiedzieć te słowa- "okaerinasai"


Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka

● Kocha●
~Pana Suzuki
~Posiadłość i jej moce
~Słodkie rzeczy
~Pracownię artystyczną pana Suzuki
~Koty

● Gardzi●
~Oszustami
~Kłamstwem
~Wykorzystywania jej dobra
~Byłej małżonki pana Suzuki, która raz na 200 lat je odwiedza. Na szczęście ostatnio była rok temu.
~Ostrych rzeczy

●Inności ●
~Jej magicznymi umiejętnościami są: przemiana w kota, lewitacja oraz teleportacja na mniejsze odległości. Potrafi również wywołać strach, wchodząc do cudzego umysłu. W ten sposób odstraszała niepotrzebnych gości w ich domu.
~Jej prapra babka była czarownicą
~Jest niezdarna, często się o coś potyka.
~To dziwne, ona nie potrzebuje snu. Smuci ją ten fakt ponieważ zawsze chciała zasnąć i mieć sen.
~Dawniej była nazywana Białą Damą ze względu na umiejętność przeobrażenia się w piękną ludzką kobietę, która wabiła mężczyzn na pewną śmierć. Było to związane z jej układami z pewnym bogiem śmierci. 
Link do zewnętrznego obrazka

Ostatnio zmieniony przez Sszyszka (09-02-2014 o 17h27)


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#3 09-02-2014 o 18h11

Miss'nieobczajona
Olga31082000
...
Wiadomości: 46

1 proszę :3


Światem rządzi wyobraźnia ~ ♥

Chętna do wszystkich możliwych RPG - mogę być nawet drzewem ;-;

Offline

#4 10-02-2014 o 14h41

Miss'nieobczajona
Olga31082000
...
Wiadomości: 46

//photo.missfashion.pl/pl/1/23/moy/18125.jpg
//photo.missfashion.pl/pl/1/23/moy/18126.jpg
//photo.missfashion.pl/pl/1/23/moy/18127.jpg
//photo.missfashion.pl/pl/1/23/moy/18128.jpg

|| Godność ||
Dominic Victor Shelly

|| Pseudonim ||
Domi

|| Pochodzenie ||
Brytyjskie

|| Data Narodzin ||
31. VIII

|| Znak Zodiaku ||
Panna

|| Wiek ||
18 lat

|| Płeć ||
Mężczyzna

|| Rasa ||
Człowiek

|| Orientacja ||
Heteroseksualna

|| Wzrost ||
174 centymetry

//photo.missfashion.pl/pl/1/23/moy/18129.jpg  //photo.missfashion.pl/pl/1/23/moy/18130.jpg  //photo.missfashion.pl/pl/1/23/moy/18131.jpg

|| O Postaci ||
Loading...

//photo.missfashion.pl/pl/1/23/moy/18132.jpg  //photo.missfashion.pl/pl/1/23/moy/18133.jpg  //photo.missfashion.pl/pl/1/23/moy/18134.jpg

|| ♥ Lubi / ♠ Nie Lubi ||
Loading...

|| Ciekawostki ||
Loading...


Światem rządzi wyobraźnia ~ ♥

Chętna do wszystkich możliwych RPG - mogę być nawet drzewem ;-;

Offline

#5 12-02-2014 o 14h10

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Nadal poszukujemy osoby do trójki


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#6 15-02-2014 o 19h56

Miss'Sensei
Minwet
Rosier - jedna z postaci mojej współpisarki, którą narysowałam
Miejsce: My own world
Wiadomości: 1 216



https://scontent-b-cdg.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/t1/1796707_505679669553028_2051102962_n.jpg

https://fbcdn-sphotos-a-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/t1/1932485_504673789653616_1204071014_n.jpg

~Imię~
Eleanor

~Drugie imię~
Georgina

~Nazwisko~
Rochester

~Przezwisko~
Elena

~Wiek~
1978 lat

~Data urodzenia~
z 31 marca na 1 kwietnia

~Znak zodiaku~
Baran

~Płeć~
Żeńska

~Orientalność seksualna~
Heteroseksulna

~Rasa~
Demon z krwią wampira

~Grupa krwi~
B

https://fbcdn-sphotos-c-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn2/t1/1902853_504673756320286_461375700_n.jpg

~Wygląd~
Czerwone/niebieskie oczy, czarne długie włosy, spiczaste uszy.

~Charakter~
Impulsywna, porywcza, kłótliwa, energiczna, nieodpowiedzialna, dokuczliwa, niecierpliwa, szczera, złośliwa, nietolerancyjna, arogancka czasami, fantazyjna, pomysłowa, aktywna.

~Hobby~
Psoty


https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn2/t1/1780776_504673736320288_1451044830_n.jpg

~Ulubiony zapach~
Perfumy pana Suzuki'ego

~Ulubiony kwiat~
Konwalia

~Ulubiony przysmak~
Bita śmietana ( to właśnie tym, pan Suzuki, sprowadził ją do swej posiadłości)

~Ulubiony instrument~
Perkusja i skrzypce pana Suzuki'ego

https://scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-frc1/t1/1920468_504673766320285_760379024_n.jpg

~Moc~
Wysysa energię z innych organizmów ( w ten sposób sprawiła, że Dominic stracił przytomność)
Lewituje
Przemienia się w nietoperza (osobiście nie lubi tego, ale jest to przydatne gdy płata komuś psikusy)


https://scontent-b-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/t1/1959911_504673822986946_1144260574_n.jpg

Bardzo pokochała pana Suzuki'ego oraz Melisę, z tego powodu, że gdy oberwali od niej psikusem, to nie umarli. Zawsze raniło ją (oczywiście ona się do tego nie przyznaje), gdy ludzie umierali od dla niej błahych psot i żartów. Oczywiście dalszych psikusów im nie szczędziła /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/big_smile.png Z powodu też swych psot nie przyjęła nazwiska pana Suzuki'ego aby go nie splamić.

https://scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/t1/1660603_504673762986952_943252913_n.jpg

Ostatnio zmieniony przez Minwet (18-02-2014 o 10h41)



https://media.giphy.com/media/OcXfhCkD8sPa8/giphy.gif

Offline

#7 15-02-2014 o 22h33

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Zaczynam kochane. Mamy kolejny dzień pobytu Dominica w posiadłości. Jest to zaraz po wybudzeniu się Dominica ze śpiączki.  Powiedzmy, że jest 10 rano. Na dworze pada deszcz.

Link do zewnętrznego obrazka
Kolejna nieprzespana noc. Z racji tego, że się nudziłam całą noc przesiedziałam w pokoju naszego gościa. Ludzie są tacy interesujący, w dodatku ten jest potomkiem pana Suzukiego. Niesamowite, mój pan wrócił. Jestem taka szczęśliwa. Nie mogę się doczekać aż się obudzi. Ciekawe jak zareaguje.
Ah, budzi się. Chyba się lekko zdziwił. Nachyliłam się nad nim. Ma takie śliczne oczy.
-Okaerinasai. Dobrze się spało? Chcesz coś zjeść? Jesteś głodny? Coś ci przynieść?
Zasypałam go pytaniami. To takie typowe jak dla mnie. Przybliżyłam się do niego.
-Pomóc ci w czymś?
Spytałam go znów.
Jakie to fascynujące- to człowiek. Niesamowite. To musi być potomek pana Suzukiego. Mają te same oczy, te same cudne oczy.
Wręcz odpłynęłam wpatrzona w te piękne oczy.

Ostatnio zmieniony przez Sszyszka (16-02-2014 o 13h50)


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#8 16-02-2014 o 23h57

Miss'Sensei
Minwet
Rosier - jedna z postaci mojej współpisarki, którą narysowałam
Miejsce: My own world
Wiadomości: 1 216


https://scontent-b-cdg.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/t1/1796707_505679669553028_2051102962_n.jpg

          Reeeetyyy... Kompletnie nie rozumiem o co Melisa się gniewa... Wiem, że trochę przesadziłam z powitaniem, ale przecież nic mu nie będzie, w końcu to JEGO potomek. Mam bynajmniej taką nadzieję, że nic mu nie będzie, bo inaczej i ze mną będzie kiepsko... Za ostatniego psikusa Melisa gniewała się tak z gdzieś 100 lat jak na oko, kto wie ile może się gniewać za to... Ciekawe, czy będzie kazała mi sprzątać... Albo może wymyśli coś innego na karę, uch...
          Myślałam tak w kółko i w kółko krążąc to tu to tam... Ostatecznie po kilku lub kilkunastu przechadzkach po całym ogrodzie doszłam do wniosku, że najlepiej będzie, jak poczekam w salonie, aż on się obudzi i zejdzie z Melisą, bo jak podejrzewam, pewnie nadal nad nim czuwa... Jedyne co najpierw będę musiała zrobić, to wyschnąć, albo się wytrzeć i przebrać, bo jeśli tak usiądę na sofie to nie będzie za wesoło. Tak w sumie to kiedy stałam się taka mokra? Ach no tak, pada na zewnątrz...

Ostatnio zmieniony przez Minwet (17-02-2014 o 23h52)



https://media.giphy.com/media/OcXfhCkD8sPa8/giphy.gif

Offline

#9 17-02-2014 o 23h32

Miss'Sensei
Minwet
Rosier - jedna z postaci mojej współpisarki, którą narysowałam
Miejsce: My own world
Wiadomości: 1 216

https://scontent-b-cdg.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/t1/1796707_505679669553028_2051102962_n.jpg

                No cóż... Siedziałam i siedziałam, no ale ileż można siedzieć? Może Melisa potrafiła by wysiedzieć o wiele dłużej, ale na pewno nie ja. Poszłam więc do kuchni, aby przekąsić coś.
                Wszędzie było pusto, ale jestem już do tego przyzwyczajona. Odkąd pan Suzuki odszedł nikt nowy nie zagościł do posiadłości, chyba że jakiś bachor, który się założył. Melisa nigdy nie pozwalała mi się z nimi zabawić, zawsze ich odganiała - nie chciała bałaganu... Pozostali już dawno poodchodzili. Jedni uciekli korzystając z nieobecności pana Suzuki'ego, inni przez moje źle zrozumiane żarty, a pozostali pewnego dnia zasnęli i już się nie obudzili. Melisa mówi, że to ze starości... TEŻ MI STAROŚĆ! Nawet nie przeżyli małej cząsteczki tego co ja już przeżyłam, więc gdzie tu starość?! Melisa mówi, że ludzie inaczej od nas się starzeją - szybciej. Jeżeli to prawda, to mam nadzieję, że potomek pana Suzuki'ego nie jest człowiekiem...
                 Wzięłam z kuchni trzy czereśnie, jabłko i truskawkę, a potem chciałam wyjść aby zabić jakoś czas. Ucieszyłam się, że nadal pada deszcz, lubię go. Nie wzięłam parasolki, jak co to się po prostu znowu przebiorę i tak mam dużo ubrań. Z takim właśnie nastawieniem zaczęłam się przechadzać, skubając po trochę energii owocków. Niestety szybko się skończyły ale i tak postanowiłam zostać w ogrodzie.
                 Przez długi czas nadal nie zauważałam, żadnego ruchu w posiadłości... Bałam się, że to nie wróży dla mnie nic dobrego, więc postanowiłam podejrzeć okno od sypialni, w której znajdował się potomek pana Suzuki'ego. Na moje pewnie szczęście już po pierwszym sprawdzonym oknie odsunęłam się od tego pomysłu : Po pierwsze, znajduje się w tym pokoju też i Melisa, której nastroju nie znam; Po drugie nie wiem, który to pokój...
                  Potem przez dłuższy czas myślałam czym by się tu zająć i uznałam, że najlepiej będzie jak zostanę na zewnątrz. W domu jeszcze raz coś stłuczę i roztrzaskam, co tylko pogorszy pewnie i tak już kiepski nastrój Melisy...
                  Tak oto skończyło się na bieganiu wokół posiadłości. Osobiście wolałabym pójść gdzieś i spotkać się z innymi, ale jakby Melisa się o tym dowiedziała to nie wiem czy byłoby przyjemnie, a poza tym chcę jak najszybciej poznać Jego potomka...

Ostatnio zmieniony przez Minwet (17-02-2014 o 23h58)



https://media.giphy.com/media/OcXfhCkD8sPa8/giphy.gif

Offline

Dyskusja zamknięta

Strony : 1